Pocieszaj się pajacu i pisz co chcesz. Piszesz totalnie odrealnione rzeczy. Ja siedzę na tyłku w domu więc spadaj.To że ktoś udziela lekcji to nie zbrodnia, nikt nie zakazał. Więc zgłaszają i się błaznij . Ciebie nikt nie zmusza więc gdzie widzisz problem ???

Do byka nie podchodź z przodu, do konia z tyłu a do głupka z żadnej strony. Do ciebie nie podchodzimy, z żadnej.
Twoja agresja przykrywa niekompetencję. Jesteś żałosny. Od samego początku dyskusji o epidemii dowodzisz swojej niedojrzałości, tyle że ucierpieć mogą inni. Co jeszcze może się stać, żebyś zmądrzał.

To, że masz poruszać się z pracy, do pracy, apteki itd to ZALECENIA, nikt ci nie może zabronić jazdy autem gapo. Nie ma ogłoszonego stanu wyjątkowego !!!
Nieznajomość prawa szkodzi człowieku

W skrócie ? Lecz się na głowę. Zakaz zgromadzeń PUBLICZNYCH powyżej 2 osób. Prywatna lekcja 1:1 to nie zgromadzenie publiczne ;)
Nie wiem o kim piszesz ale wylewa się z ciebie jakaś zazdrość i zła energia. Tomczaki i Kadlubowski też normalnie trenowali razem na jednej sali... I szczerze ? Co mnie to obchodzi skoro siedzę na tyłku i nie biorę lekcji u tych ludzi. To co wypisujesz to jest niedorzeczność, nikt tam nikogo na tę lekcję nie zaciąga siła. Nie znasz i nie rozumiesz ustaw, prawa a piszesz jakieś głupoty. Ale zgłoś i się ośmieszaj, Powodzenia. Nuda wali po głowie widzę.
Idź sprawdź zakłady pracy... Myślisz, że po 2 osoby w firmie siedzą ?

I jeszcze jedno , grupie mogą przerywać tylko 2 osoby, nie dotyczy rodziny, w tym przypadku to już 3 osoby

A ja mam pytanie w obecnej sytuacji , jakim prawem pewien trener udziela lekcji prywatnych , gdzie jedna z osób musi być dowieziona ok. 50 km od miejsca zamieszkania przez rodzica!!! Chyba wyraźnie są wytyczone zakazy , tylko do pracy, do sklepu bądź apteki w miejscu zamieszkania , w innym przypadku tylko w nagłych przypadkach !!! Czy naprawdę to jest nagły przypadek ?! Albo będziemy siedzieć w domu i dbać i innych, albo, to się nie skończy , czy tak ciężko to zrozumieć ! Gdzie mogę zgłosić taka sprawę ?

Ty jesteś nowy i wyrwany z kosmosu. Wcześniej złe warunki nic a nic nie przeszkadzały.
Koleś taniec to nie jedyna dyscyplina sportu na tym świecie. Skoro wcześniej nie walczyliście to nie licz na cud terz. Póki co imprez nie będzie, a za rok dwa wszystko wróci do normy

Dalej nic nie rozumiesz , albo udajesz, że nic nie rozumiesz. Sytuacja jest nowa i będzie wymagała nowych rozwiązań.

Przecież to Wasza wina, bo w od lat zamiast działać tylko klepiecie na anonimowym forum. Wielce odważni i bojowo nastawieni ....w sieci. Coz za problem zgłosić sprawę w jedno, drugie czy trzecie miejsce, pisać petycje do upadłego gdzie trzeba. Nikt nie zgłasza i nie zaprzestaje brać udziału to znaczy że wszystko gra.

Jeżeli będziesz się upierał, że wszystko jest generalnie dobrze na turniejach to nie wiem , czy zobaczysz pary na parkiecie, albo czy sanepid na takie warunki się zgodzi. Lepiej coś zmienić, dać poczucie bezpieczeństwa niż nie mieć imprezy.

Zwracajcie uwagę na błędy!
"POKARZE" w sensie ukarze od "kary"
"Pokaże" w sensie za jakiś czas zobaczymy od "pokazać"

Niestety pomimo ogarniającej refleksji niektórzy nadal walczą z systemem. Przecież w Polsce jest niezła infrastuktura a turnieje wyglądają generalnie nieźle. Koszykarze, siatkarze i inne dyscypliny mogą na tych samych halach rywalizować i trenować tylko nie tancerze. Chyba w obecnej chwili należy się zastanowić, że większości przypadków nam ludziom się poprzewracało w głowach i oczekujemy wszystkiego ponad miarę. Lepiej chrońcie siebie, wasze kluby abyście mieli gdzie wrócić a sytuacja pokarze ilu z was naprawdę kocha to co robi i to będzie jeden z pozytywów wirusa.

Oby szybciej i żeby kluby przeztrwały, ale turnieje i tak nie będą już mogły tak wyglądać. Ścisk w szatniach, sanitariaty straszne, nie wiadomo o której godzinie start, czekanie na wyniki-dzieci w przepoconych strojach, długie prezetacje , uściski, zaduch na salach. Na to już nikt nie pozwoli. Może teraz w czasie tej przerwy trzeba o tym pomyśleć.

Trenerze Sędzio dziękujemy ;) Może teraz zrozumiecie że bez nas tańcerzy nie istniejecie. Trochę pokory !!! Przemyście swoje postępowanie bo za rok może dwa tak będą wyglądać szkoły tańca

Ludzie....90% społeczeństwa dalej normalnie pracuje, bo musi! Niektórzy w tej branży tanecznej też, pieniądze na drzewie nie rosną, nie każdy jest bogaty z domu. A każdy ma na utrzymaniu rodzinę, kredyty.
Nie mi oceniać trenerów tańca, jeśli ktoś chce zapisać się na lekcje to co komu do tego ? Skoro siedzicie w domu, nic Wam nie będzie.
Kręcicie popelinę jakby conajmniej ktoś was zmuszał do treningów lub kazał lizać poręcze w komunikacji