do 63 miało być

to są tylko puste słowa. My tańczymy FTS niestety i jakoś nie dostajemy paragonu czy faktury za lekcje choć ostatnio chcieliśmy dalej idą pieniądze pod stołem. I jeszcze jedna kwestia odejścia z klubu bardzo przykra bo dowiedzieliśmy się ze to nie takie proste. Trener liczy ile my go kosztowaliśmy ile pracy w nas włożył za nasze pieniądze śmiech na sali. My teraz czekamy na rozliczenie i dziękujemy że tylko pod FTS tańczymy 4 miesiące bo byśmy się nie wypłacili. A tancerzom współodczuję przy zmianach klubów lub przejścia do PTT dopiero wtedy zobaczycie i poczujecie na własnej skórze co ludzie potrafią, bo my teraz tego doświadczamy

W WDC jest może lepiej. Niby gwiazdy ale jak nie wykupisz odpowiedniego pakietu lekcji to nie masz co marzyć o wyniku. I te ceny. I też mamy kilka turniejów za to w Anfli, Paryżu lub Moskwie albo USA. Napewno pojedzie tam stado tancerzy. A na 3 główne turnieje w Angli mogą już bez konsekwencji jezdzić tancerze wdsfu. Więc suma sumarum lepiej jest zostac w wdsf bo ma sie wiekszy wybór. I płaci sie w euro nie funtach

WDSF - ktoś próbuje operować tym hasłem jako magnesem dla tancerzy, a prawda jest taka, że 99% polskich par nie jeździ na turnieje WDSF poza Polskę (nawet w nieodległej Pradze, Berlnie czy Wilnie jest zaledwie kilka polskich par co roku). Reszty to nie interesuje, bądź ich na to nie stać. Zostaje 4 czy 5 turniejów w roku pod egidą WDSF w Polsce. Tylko po co na nie jeździć skoro i tak wiadomo jakie będa wyniki zanim turniej się rozpocznie? Szkoda pieniędzy i wysiłku. Dodatkowo kto je sędziuje? - 80% to działacze, którzy nic nie osiągnęli jako zawodnicy, a ich oceny to efekt politycznej układanki. Oczywiście zdarzają się też ci nieuwikłani w układy, ale to są jednostki bez odpowiedniej siły przebicia w tym środowisku. Chciałbym, żeby było inaczej, ale niestety nie zanosi sie na zmiany.... :(

Widać, że niektórzy nie mają bladego pojęcia o tym czym jest FTS i jak działa - to nie jest odłam PTT pod inną nazwą. To zupełnie nowe struktury, których wielu leśnych dziadków się boi :).
Na samej górze jest FTS, jako federacja, a w niedługim czasie Polski Związek Sportu Tanecznego (Polish DanceSport Federation, analogicznie do WDSF - World DanceSport Federation). Poziom niżej są wojewódzkie Związki Sportowe, z których część już istnieje, a część dopiero powstaje. Poziom niżej są kluby sportowe (w tym stowarzyszenia i uczniowskie kluby sportowe). Dopiero do klubów sportowych należą zawodnicy (jak to się określa tancerzy sportowych). Członkami FTS mogą być jedynie związki sportowe (posiadające wpis KRS). Członkami wojewódzkich związków sportowych mogą być jedynie kluby sportowe (posiadające wpis KRS). W tej strukturze nie ma miejsca dla szkół tańca i innych jednoosobowych tworów. Niestety słowo KRS odstrasza wielu ludzi, którzy na was, tancerzach zarabiają niebotyczne pieniądze - dla nich KRS oznacza, że ludzie dowiedzą się, ile pieniędzy jest na tym biznesie robionych.
Dodatkowo statuty związków sportowych określają, że największą władzę mają kluby, które posiadają najwięcej tancerzy A i S klasowych - w PTT największą władzę mają szkoły tańca posiadające najwięcej tańczących seniorów (bezklasowych lub E klasowych).
FTS jest po prostu bardziej transparentne od PTT. Tu się nic nie ukryje, żadne pieniądze nie zostaną przytulone pod stołem. Jak ktoś jest uczciwy i nie boi się sprawdzania to widzi same korzyści w FTS. Jak ktoś ma coś na sumieniu, to będzie robił czarny PR FTS'owi i wychwalał "jedyne i słuszne" PTT. Najlepsze jest to, że PTT miało być tym, czym jest obecnie FTS, ale leśne dziadki nie chciały transformacji, więc wymyślono FTS, którego PTT miało być członkiem o specjalnym statusie. A jak przyszło do konkretów to się dziadki zaczęły wycofywać.

Dlaczego mój komentarz o zamianie obecnego prezesa na pania dwojga nazwisk, która nastapi w styczniu został usunięty. Czyzby ktos znowu miał cos do ukrycia?

W WDSF tez te pary byłyby w finałach .Tam pozostał tylko Segatori i Zarkow .Pozostali to dziwicz plaża.

O własna dupę dbają tylko zadupasy FTS/WDSF

Z całym szacunkiem dla umiejętności par polskiej czołówki tańczących w WDC.
Nie nachodzi was podejrzenie, że skoro w finałach ST tych turniejów jest przeciętnie 3-5 par z Polski, to po prostu poziom tych zawodów jest umiarkowany?
W przeciwnym przypadku należy stwierdzić, że jesteśmy światowym hegemonem w tej dziedzinie artystycznej (w WDC mówienie o dyscyplinie sportu jest raczej passe)?
Może i tak ;), pewnie się nie znam, a w WDSF 3 pary gwiazdkowe to wynik spisku przeciwko naszej umęczonej Ojczyźnie.

Czołowe pary standardowe WDC dbają tylko o własną d..... i nie zależy im na sportowej rywalizacji. Po prostu grają w chinczyka.

widać jak sprzątają, i to wcale nie jest śmieszne

Ci trenerzy którzy są w zarządzie nie mają czasu " rządzić " poniewaz mają kluby i pracują.Jedyną osobą bedzie Ch ... I bedzie jak zawsze.Narzekacie na PTT ,a przeciez oni jak narazie muszą sprzątnąć cały syf który narobili działacze z aktualnego FTS .

Podajcie prosze nazwiska osób, które są bardziej kompetentne do zarządzania tańcem mazowieckim

Szanowni działacze i topowe pary dwóch organizacji ciekawe jak się ogarniecie bez nas.Dzieci z F E D C klasą. Pewnie sobie założycie Federacje Prawie Mistrzostow obojętne jakiej Federacji.Kiedyś byliście na naszym poziomie .... Myślicie tylko o sobie i kto na jakie Mistrzostwa jakiej Federacji pojedzie a o przyszłości tańca ....

No większej bzdury dawno nie słyszałem..
Otrząśnij się człowieku, chyba sufit ci na głowę spadł.