Na czym ma polegać ta, fujjj, obłuda p. Butko? Każdy trener klubowy, który ma pary E-C oraz B-S ma ten sam problem. Pary początkujące (tańczące w PTT) będą sekowane przez "demokratów" z PTT, bo klub jest również członkiem "bandyckiego" FTS. Pary tańczące w WDSF będą w Polsce niszczone przez "beton" z FTS (bo klub jest w PTT).
Cudowni działacze po obu stronach będą zapewniali o swojej miłości. A bezmyślni kamikadze-tancerze po obu stronach barykady będą utrzymywali wojenkę na forach, realizując biznesy tych działaczy. Po co?

PTT prawdopodobnie nie uda się podłączyć do WDSF, a tym bardziej wykopać stamtąd FTS. Podobno ktoś z PTT całował już rękę Sietasa, ale dostał odpowiedź, że WDSF nie widzi potrzeby nic zmieniać, a organizacje w Polsce powinny się dogadać. Chłop ma rozum.
Z tych 2 organizacji wg obecnego statusu to FTS ma daleko większe szanse niż PTT stać się związkiem sportowym, bo jest już organizacją sportową, a PTT nadal chce być stowarzyszeniem.

Z kolei FTS nie ma takiego zasięgu działania, by pary niższych klas miały dotychczasowy komfort startowania w turniejach w promieniu do 100 km od domu.

Gdyby po obu stronach znaleźli się działacze, którzy rozumieją problemy klubów tanecznych (w tym p. Butko), to zamiast toczyć wojny - doprowadziliby do jakiegoś porozumienia. Ale do tego trzeba dobrej woli, wyciszenia zacietrzewienia i chęci działania dla dobra par, a nie wyłącznie swojego.

W całej zabawie, jak widać, pomijam dotychczasowy związek sportowy, który za sekundę być nim przestanie oraz organizację biznesową (SA), której celem jest robienie interesów, więc w dłuższej perspektywie i tak będzie Was wkurzała swoim działaniem.

Zostają jeszcze zbulwersowani Rodzice, którzy w porywach złości i bezsilności rzucają pomysły podziemnego organizowania struktur partyzanckich. Wierzę w dobrą wolę. Nie wierzę, byście zorganizowali cokolwiek, bo po 3 miesiącach zostanie w tym ruchu kilka najbardziej zainteresowanych osób, a reszta odpuści z braku czasu i wytrwałości.

Na koniec - wracam do pytania. Gdzie w liście p. Butki jest obłuda? Może jest po prostu do bólu racjonalny?

Bo jest wiernym szpiclem FTS.Nie można oceniać za lojalność wobec swoich góru.To co napisał w artykule jest czystym fałszem i obłudą.Wstyd Panie Butko oj wstyd !!!!!!!!!!!!

Jeszcze raz zapytam: Dlaczego Pan Butko nie chce brać udziału w zebraniu PTT. Takie postawy prowadzą do podziału. Niech da przykład jak należy się mimo wszystko dogadywać dla dobra sprawy. Nie jest to proste, ale bardzo potrzebne.
Zgoda buduje. Widać, że konkurencja w Warszawie jest duża i każdy broni własnych interesów. To nie grzech, ale organizowanie osobnych spotkań i szarpanie środowiska nie przyniesie niczego. Szkoda czasu.

Są tacy trenerzy , którzy dają pokwitowania ,a są tacy , którzy nie dają , wiele razy czytałam na ten temat . być możę ci tancerze , którzy nie otrzymali pokwitowań się o nie nie upomnieli , a potem piszą na forum , a może trener nie chciał dać .Zapewne są i jedne i drugie przypadki . Natomiast co do ustawianych turniejów , to moze jednak da się coś z tym zrobić , skoro udało sie z PZPN ( wielu sędziów i działaczy otrzymało zarzuty prokuratorskie ) , to może i z Federacją Taneczną się uda ).Tylko chyba trzeba bardziej nagłośnić problem

nie wiem o jakich trenerach piszesz, ale moje dziecko będąc w klubie poprzednim czy też teraz, biorac lekcje czy też opłaty miesięczne, zawsze dostawałam pokwitowanie, a gdy była taka potrzeba, dostawałam rachunek.

jesli natomiast chodzi o sedziowanie na turniejach nic nie udowodnisz, nawet żebyś sprowadziła KPMG.

Myślę , jednak , że nie pomyliłam . Jeśli rzeczywiście jest tak jak piszecie . Kogo chcę oskarżać , a chociażby trenerów : ze udzielają lekcji na lewo , część wiadomo jest zgłaszanych , ale ile jest takich lekcji , gdzie para/kursant daje pieniądze bezpośrednio trenerowi ( przechodzą z ręki do ręki ), to trener nie odprowadza podatku od osiągniętego z tego tytułu zysku ( tu jest pole właśnie dla Urzędu Skarbowego ) . Natomiast jeśli mamy do czynienia z ustawieniami turniejów, faworyzowaniem par przez swoich sędziów-trenerów , to jest sprawa dla mediów , ale też dla prokuratury , bo mamy tutaj do czynienia z łamaniem prawa.Czas odsunąć nieuczciwych sędziów i trenerów. Można sobie robić spotkania , na których dyskutuje się o problemach , ale jesli za słowami nie pójdą czyny , to nic się nie zmieni .

może odchodzę od tematu, ale skoro piszemy o tanecznych brudach, to jest jeszcze jeden mały grzeszek trenerów, mianowicie bezkarne zgłaszanie par na kilka turniejów jednego dnia. Jeśli zgłoszonych par jest więcej, to ok. A co jeśli zabraknie do rozgrywki tej jednej pary, która wybrał inny turniej. Przykład:
15.06.2014 para Bobrowski Maciej
Szewczyk-Terlecka Joanna
a klubu CORTE TOP DANCE - Warszawa jet wpisana do Pruszkowa i do Opola.
To zbyt duża odległość i ten sam czas rozgrywek. Co na to Pani Trener?

ale kogo chcesz oskarżać i za co? chyba pomyliłaś forum, bo my tu w innej sprawie....

do poprzednika : pytasz gdzie iść dalej , myślę ,że są trzy takie miejsca : Urząd Skarbowy , prokuratura/sądy i media ( jakiś program interwencyjny typu uwaga, sprawa dla reportera itp. )

jedna z myśli jaka mi się nasuwa, to, to, że ludzie dowiedzą się czegoś więcej, bo wiadomo każdy ma jakieś informacje i chociażby łatwiej będzie podjąć decyzję co dalej i gdzie dalej...

Ja tak to sobie czytam i śledzę od pewnego czasu . Tak sie zastanawiam czy nie nagłośnić tego jakoś medialnie . Fajnie , ze jest inicjatywa , że ludzie zauważają nieprawidłowości , tylko co to daje , że sobie ponarzekacie na forum , czy na spotkaniu (np. taKim jak organiauje pan Rusłan ), Oczywiście niech organizuje , chwała mu za to , tylko pytanie czy to że sobie tam pogadają to coś da ?moze jak ludzie zobaczą co się dzieje , dowiedzą o przekrętach , to moze bardziej dziać się zacznie , przykład PZPN ilu sędziów zostało odsuniętych, ci nieuczciwi , a nawet podejrzani , do czasu zakończenia procesu , wielu działaczom postawiono zarzuty prokuratorskie . Niby mówi się ,ze taniec towarzyski , to uczy uczciwości ,kultury , tak to wszystko piękne słowa , jednak różnie to bywa . Może i tutaj potrzeba takich ostrych działań , fakt przerzedzi nam się nieco grono sędziów i działaczy , ale moze tak właśnie trzeba . Ktoś nizej pisał o rachunkach za lekcje , To tylko od was zależy tancerze i rodzice , czy takich rachunków będziecie żądać . m?acie do tego prawo i korzystajcie z niego . |Taniec w świetle prawa traktowany jest obecnie jako usługa ( kiedyś był jako edukacja )i tak jak za każdą usługę mozecie domagać się faktury . Mało tego możecie też kwestionować jakoś wykonania tej usługi i domagać się jej poprawienia ( tak jak idc np. do gabinetu kosmetycznego czy do fryzjera mozna domagać się poprawienia fryzury , jeśli nas nie satysfakcjonuje , można też nie zapłacić za usługę , jeśli nie jesteśmy z niej zadowoleni ( to wszystko regulują odpowiednie przepisy )

Właśnie dlatego rodzice muszą mieć wpływ na "górę".
Jak?
Porozumieć się między sobą, bez kontroli i wpływu wszystkich poza nimi. Może tajna grupa na facebooku, ktoś tutaj już wcześniej pisał? Na spotkanie u p.Butko koniecznie trzeba przyjść, bierność jest zła.
Porozumieć między sobą aby ustalić metody postępowania, propozycje już widzę są. Przydał by się prawnik oblatany może nie tyle w tańcu towarzyskim, co w udanym łaczeniu takich inicjatyw z wchodzeniem do zarządów organizacji tanecznych.
Przydał by się plan strategiczny, powinniśmy stworzyć cały system relacji rodzice - organizacje, bez prawnika raczej nie obejdzie się.

Takie perły boskiego geniuszu jak Oskar nie mają żadnego wsparcia, to jest skandal. Mamy wiele par wielkiej klasy, trenerów wychowawców mistrzów i medalistów największych imprez. Tylko organizacje taneczne dbające wyłacznie o siebie - czyli szkodzące rozwojowi tańca.

Zgadzam sie z Panem w wielu sprawach. o rozmowach i współpracy wszystkich federacji trzeba mówić głosno i może wtedy ktoś podejmie taki temat.
mamy w Polsce najwiekszą federację taneczna PTT, która jak narazie zostala na lodzie jeżeli chodzi o przynależność miedzynarodową. pary ktore chca rywalizować z parami zagranicznymi a nie koniecznie wyjeżdzać z Polski beda tańczyly w FTS na organizowanych przez nich turniejach WDSF. ale przeciez Polski Taniec oraz z tego co ostatno widzialem Pan MArek Sienkiewicz czyli WDP organizuja w Polsce turnieje miedzynarodowe federacji WDC czy IDSA, moze gdyby pozwolić parom PTTstartowac na tych turniejach jak i na MP PZTSport oczywiscie( pozwolenie niby jest ale wszyscy się czegś boja- i nikt z zarzadu nie rozwiewa tych watpliwości czy na pewno można) wieć mu na MP PZTS i innych imprezach w Polsce to wtedy pary nie uciekały by do FTS.

pozdrawiam

PTT jak każde inne stowarzyszenie, fundacja, czy spółka prowadzi księgi rachunkowe, więc jakiekolwiek wpłaty oraz wypłaty są zaksięgowane.

________

a znasz takie powiedzenie: kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada? czy żyjesz tylko po to żeby komuś uprzykrzyć życie?

współczuję wszystkim dookoła ciebie :(

Ja o okrągłym stole proponuję nie wspominać,a tym bardziej nie proponować. Federacje się połączą i co to zmieni? Mniej będę płacić za lekcje prywatne?zmieni to tylko wpływy z nas rodziców. umowy sponsoringowe można podpisywać już teraz. Ptt będąc stowarzyszeniem mogło pozyskiwać środki zewsząd i co?..... Unia europejska dawała na różne projekty pieniądze. Moi rodzice brali udział w warsztatach tanga argentyńskiego nie płacąc za nic. Tango argentyńskie też nie jest sportem. Nie zmieni się nic dopóki jest taki status stowarzyszenia Ptt, dopóki rodzice nie będ? mieli realnego wpływu na działalność tej organizacji. Przypominam,że o stypendia też ktoś musi podpisać wniosek, musi musi musi. Za darmo tego nie zrobi. Sędzio trener wskaże swoją parę, a szkoła do której chodzi moja córka liczyć się nie będzie, bo nasz trener nie jest sędzią.. I tak dalej i tak dalej