Zgadzam się w zupelności z wpisem poniżej w 100%.

Panie Butko wstydu Pan nie masz pisząc ten artykuł.Byłem na turnieju w Bydgoszczy ,Pański sposób sędziowania i ciągniecie swoich par i swoich kolesiów zakrawa o szczyt bezczelności.Gdyby turniej odbywał się w ramach współzawodnictwa sportowego to Pana i kilku Pana kolesiów policja powinna wyprowadzić w kajdankach patrz jak sędziów w piłce nożnej.Powinien się Pan cieszyć ze jest to wolna amerykanka a nie sport.Wyrazy współczucia dla skrzywdzonych par.

Mam nadzieję iż dojdzie do tego,że będzie tańczyć jak najmniej osób,że turnieje będą świecić pustkami....bo to jedno wielkie oszustwo .Sędziowanie swoich par ,par kolegów itp. Oszustwa od najmłodszych kategorii i wyciąganie pieniędzy.wstyd panowie trenerzy,sędziowie.

Mam nadzieję iż dojdzie do tego,że będzie tańczyć jak najmniej osób,że turnieje będą świecić pustkami....bo to jedno wielkie oszustwo .Sędziowanie swoich par ,par kolegów itp. Oszustwa od najmłodszych kategorii i wyciąganie pieniędzy.wstyd panowie trenerzy,sędziowie.

W ogóle co to za sport , w którym za wszystko trzeba zapłacić.

Taniec towarzyski jako obszar życia społecznego naszego kraju jest objęty powszechnym kryzysem. Wolnorynkowe mechanizmy również w tym obszarze doprowadziły do degradacji obszarów życia społecznego. Skoro wszyscy niemal uważali, że mechanizmy życia społecznego samoistnie określą obszar aktywności społeczno - kulturalnej. W przypadku tańca towarzyskiego występuje działanie na pograniczu sportowo - edukacyjno -kulturalnym, co doprowadza do konfliktu interesu prowadzących działalność. A może wzory z innych dziedzin sportowych (piłka nożna) są wzorem dla "aktywu" tanecznego w naszym kraju. Bo przecież obszar, zwany działalnością kulturalną nie stanowi atrakcji finansowej dla kadry edukatorów tańca towarzyskiego. Podejrzewam, jako osoba z boku i wyrywkowo obserwująca ten obszar działalności, podstawową przyczyną jest zwykły konflikt interesów. Zabrakło w tych działaniach celu głównego aktywności społeczno - edukacyjnej - zwykłego człowieka.

może niektórych sędziów już na emeryturę wysłać? kończy lat 60 cześć jak czapka d jak daszek....

u nas sporo "komentatorów" skupia się na tym, aby dokopać osobie, zamiast próbować zrozumieć problem. Tak łatwiej i bardziej po polsku. Kłopot na obecnym etapie mają głównie pary, dopiero potem trenerzy.

Jeśli czytasz ze zrozumieniem, ten Pan wspomniał, że do polityki się nie mieszał, tylko wykonywał przykłądnie swój zawód, z efektami dla nas widzącymi, trenerstwo to jego zawód. Czy gdybyś był piekarzem, gdzie głównym składnikiem jest mąka, a okazało się, że z jakiegoś powodu mąka ma zginąć i stracisz swoje możliwości utrzymania do życia, byś siedział spokojnie???
Dlaczego do tej pory się nie udzielał? proste, dlatego, że nie miał na to czasu, a po drugie było dużo takich osób, które marzyły aby się tym zajmować!!!

ale się uśmiałam co do ostatniej kwestii poruszanej przez ciebie, bo te pierwsze, to żenada!

Uwaga organizatorzy imprez, organizując turniej stwórzcie oddzielne cele i tam przechowujcie sędziów, aby nie było tzw kumoterstwa....
o rety, czy jak tobie by ktoś kazał wsadzić palec w d... to byś wsadził, z tego wniosek, że tak.

Wyobraźcie sobie sytuację, sędziuję na turnieju, tańczy mój syn, nie mogę go sędziować ze względu na przepisy, ale... wchodzę do pokoju sędziowskiego, popijamy kawkę, herbatkę, a ja mówię, proszę nie zapomnieć drodzy koledzy, że będzie startował mój syn! no i zapewne mnie posłuchają koledzy, zrobią z siebie debili, (bo mój syn tańczy najgorszej ze startujących) bo ja im tak zasugerowałam.

to wytłumacz, dlaczego przy tak wielu spotkaniach pan B. nie podał swojego stanowiska? nie określił się, że się z żadnym nie zgadza??? a organizuje spotkanie u siebie dopiero teraz?
bo właśnie dlatego, że teraz bęzie musiał to zrobić i się boi, że straci pary...sorki pieniążki, bo na parach jemu nigdy nie zależało...

a co Ty wiesz, co się dzieje w klubie, skąd wiesz co P.Butko mówi...? co się czepiasz tego człowieka, jesteś u niego w klubie? chyba nie, bo na drugi dzień by kazał ci zamknąć drzwi z drugiej strony! tu jest poważny problem i nad tym rozważamy, a ty jak zwykle pewnie nauczyłeś się wylewać pomyje pod każdym turniejem, nie możesz się doczekać weekendu i tu się załapałeś. Precz z takimi!!!
idź klepać kosę, bo trawa urosła.....

to się pan Butko popisał...
czyżby to strach przed podjęciem decyzji? w pewnym momencie trzeba się określić, ale w Pana przypadku jest to ciężkie, bo jak Panu pasuje raz Pan jest z tymi a raz z tamtymi!
Boi się Pan, ze całkowicie pary sie odwrócą od Pana i zostanie tylko córka, która niestety benefitu nie przynosi, bo za lekcje nie płaci....
Wszyscy rówbnież wiemy, że stosuje Pan metodę radzieckiej propagandy w klubie tłumacząc brak sukcesów brakiem lekcji, albo poszkodowaniem przez nielubianego sędziego...
Gdzie jest ta świetność Classica teraz, kiedyś najlepszego klubu?

a do tych "chwalących" poniżej:
jakie miejsca zajmuą te pary przyjeżdżające z Krakowa, Białego Stoku itp??? gdzie one są w rankingach? sami sobie odpowiedżcie na to pytanie...

i kolejna kwestia - fakt, nie można sędziować swojego dziecka, jest to w przepisać wyraźnie powiedziane...ale...czy jedząc i pijąc w pokojach sędziowskich, znając układy i układziki każdego z każdym - czy na prawdę odłożenie plmtopa/karteczki na jedną kategorię ma jakiekolwiek znaczenie?!
Tancerze, ich rodzice, trenerzy też mają oczy: wiedzą i widzą czy dana para powinna być tam gdzie jest czy nie...

Szkoda że do rozmów o polskim tańcu zaprasza się PTT i FTS, a czy nie warto rozpocząć debatę i rozmowy z wszystkimi organizacjami tanecznymi w Polsce?
Przecież mamy jeszcze:
- Polski Związek Tańca Sportowego,
- Polskie Zawodowe Stowarzyszenie Taneczne,
- Polski Taniec SA,
- Fundacji Rozwoju Tańca Polskiego,

a może przedstawiciele rodziców tancerzy, też mogli by przyjść na to spotkanie, przecież to oni utrzymują cały polski taniec w Polsce!!!!! Ale ich o zdanie i sugestie nikt nie pyta. Zobaczym jak długo?.

I jak wszystkim wiadomo Taniec Towarzyski jest dyscypliną sportu i są rozgrywane oficjalne Mistrzostwa Polski, które organizuje PZTSport w naszym Kraju już wiele lat tylko chory układ PTT i FTS zabraniał uczestniczyć polskim parom, szkoda że Pan Rusłan o tym nie pamięta i pisze kłamstwa, bo sam zabraniał uczestnictwa w MP PZTSport. Więc o jakim tworzeniu nowej dyscyplinie Pan mówi????
A na koniec dodając w kwestii sędziowania, jako rodzic tancerki w B klasie jeżdżąc po turniejach nieustająco słyszę od rodziców i czasami organizatorów:
- Czy nie można zatrudniać zagranicznych sędziów?
- Czy nie mogą sędziować na południu Polski sędziowie z północy i odwrotnie?
- Czy nie powinien jakiś sędzia komisarz niezależny czówać nad sprawiedliwym sędziowaniem?
Czy takie sugestie są trudne do wprowadzenia przez Zarząd PTT do regulaminów turniejoiwych?
Moim zdanie nie ale może ja się nie znam na tańcu przecież jestem tylko rodzicem tancerki, który widzi wszystko z zupełnie innej strony, o której to stronie trenerzy, sędziowie i działacze nie słyszeli lub niechcą słyszeć?. szkoda.

Tak, dokladnie potwierdzam, nigdy nie sedziowal Viany. Na czas jej tanca zastepowal go inny sedzia. Sedziowal natomiast swoje pary, jak kazdy sedzia. Nie ma chyba sedziego, ktory nie ma swoich par.