Sedzia pan M widzi inaczej niż pozostali naszą parę daje 1 inni zagranicznie sędziowie 5 4 6 a dlaczego Pan M widzi inaczej ....bo najprawdopodobniej kolega jest trenera pary ....
WALTZ
72
~do 63
Dodano: 2014-06-06 | 22:49
którą niby parę ??
71
~Do niżej
Dodano: 2014-06-06 | 20:11
Wątek moze inny...ale dotyczący tego samego
70
~Płatnik
Dodano: 2014-06-06 | 20:11
1.
Co do osiągnięć Pana Rusłana nie ma wątpliwości, jest on jednym z najlepszych trenerów nie tylko w Polsce ale i na świecie.Nie boję się tego powiedzieć, ale i chociaż jak sam powiedział sędziowanie traktuje drugorzędnie to nie różni się on od całej reszty ciągnąc swoje pary podnosząc im oceny.
2.
Jeżeli chodzi o podział federacji to jak już ktoś wcześniej wspomniał o WDC i WDSF mogliśmy jeżdzić na wszystkie turnieje i nikt nie robił nikomu problemów. Przez niemożność sędziowania przez ruskich sędziów takich turniejów jak Blackpool przestali oni wysyłać tam swoje pary bo się okazało że nagle jakieś nieznane nazwiska wygrywają turniej a ich pupile nie wchodziły do finału. Tak samo jest z FTS i PTT jedni drugich nie wpuszczają na swój rynek i od lat na tych samych turniejach sędziują ci sami sędziowie jakby mieli dożywotni etat.
3.
Wiedzcie o tym, co by nie zrobili, czy się podzielą, czy nie nikt nie będzie miał na względzie dobra tancerzy, tylko swój własny interes. Ustalili sobie już jakiś poziom własnego życia i ciężko im będzie z niego zrezygnować. Co niektórzy powymieniali żony na młodsze a to bądź co bądź kosztuje.
4.
Spójżcie kim są sędziowie. PRZEWAŻNIE są to wcześniej nieudolni tancerze którzy chcą teraz pokazać swoją fachowość. Tak jak nie osiągneli w tańcu nic tak samo nie mogą wyszkolić żadnej ale to żadnej pary na polskim wysokim poziomie a już nie wspomnę o świecie. Skoro nie potrafią tego zrobić to powiedzcie mi co oni oceniają.
5.
Nie wiem co Pan Rusłan chce osiągnąć ale proponuję się tam udać i posłuchać a nawet zabrać głos. Głos w interesie tancerzy. Wpłacamy co rok składki które mnożąc przez ilość tancerzy daje grube pieniądze. Pytam się ile z tej kwoty wróciło do nas Mistrzów i Wicemistrzów Polski. Nasze pieniądze wydawane są na rachunki telefoniczne bez limitu i na wyjazdy tak zwanych delegatów nie wspomnę o niemałych pensjach przyjętych po układzie na stanowiska różnego rodzaju pracowników.
69
~do niżej
Dodano: 2014-06-06 | 19:19
można czekać ale w komentarzach pod wynikami z Olsztyna tu jest inny wątek
68
~Olsztyn
Dodano: 2014-06-06 | 19:16
Czekam na noty z olsztyna ,zobaczymy co tym razem się wydarzy ,jak to trener np z łodzi daleko pociągnie swoją parę....czekamy czekamy :)
67
~do Mateusza
Dodano: 2014-06-06 | 18:11
No to rzeczywiście masz problem skoro nie rozumiesz definicji amatorstwa i zawodowstwa. Jaki zasiłek? Ma uczyć i zarabiać -czyli uprawiać zawód zgodnie z ustawą o sporcie, który to zawód był ostatnio przedmiotem deregulacji właśnie po to ,by młodzi ludzie nie byli na zasiłkach.
66
~Adrenalina
Dodano: 2014-06-06 | 17:20
Nie raz pisałam na forum o tym co złego dzieje się w polskim ruchu tanecznym. Nie dziwię się, że tek to właśnie się kończy. Dobrze, że Pan Butko występuje z taką inicjatywą i nie będę go oceniała czy robi dobrze czy źle. Czy robi to tylko dla siebie w trosce o swoją kasę czy dla dobra tańca. Ważne jest w moim przekonaniu, że rewolucja się zaczęła. Wszyscy wiedzą, że chodzi tu o pieniądze. Wszyscy trenerzy, sędziowie i wszelkiego typu aktywiści chcieliby z tego DOBRZE I DOSTATNIO ŻYĆ. Niestety jest to niemożliwe. Tutaj nie ma takich sponsorów jak w piłce nożnej czy w żużlu. Tutaj sponsorem jest przede wszystkim rodzic dziecka, które ma pasję a i sam rodzic staje się z czasem po sukcesach dziecka pasjonatem tańca. Niestety zasobność kieszeni rodzica jest ograniczona i to ograniczenie powoduje, że nie można dać więcej lekcji i to z jeszcze lepszymi trenerami.... Potem na turniejach to wychodzi. Sprawne oko widza i jego ugruntowana wiedza o tańcu natychmiast wychwyci, że ta para jest prawdziwą perełką tylko rodzicom brak kasy a inna jest tak naprawdę przeciętna ale widać ile włożyła pracy a rodzice kasy I WYNIKI SĄ. Najgorsze jest to, że taka para potem reprezentuje Polskę na arenie międzynarodowej... Ale tam jest tak samo. Są pary zaznaczam dość dobre, które przed dużymi turniejami w Anglii siedzą tam 2 do 4 tygodni i biorą lekcje z późniejszymi sędziami tych turniejów i WYNIKI SĄ Ktoś wcześniej zadał pytanie ile trzeba zainwestować kasy 30000 czy może 50000 aby być mistrzem Polski... Drogi forumowiczu to już nawet ja wiem bo były pewne przecieki ze strony rodziców że tyle i znacznie więcej to trzeba wydać co miesiąc a przed wielkimi turniejami to już lepiej nie mówić i wynik jest osiągalny. TU JEST PRAWDZIWY BÓL. Tak tworzy się sztucznie nazwisko i potem to nazwisko już samo tańczy i ZARABIA...
Chętnych do takiego biznesu jest wielu ale tylko garstkę na to stać. Cała reszta widzi co się dzieje i jest pełna frustracji.
Trenerzy ci z niższej półki i pseudo sędzio-trenerzy widząc, że świadomość ludzi jest coraz większa, że zasobność kieszeni rodziców nie zwiększa się i coraz trudniej zarobić złotówkę będą tworzyć różne organizacje, będą dymić i obrzucając się wzajemnie błotem tylko w jednym celu KASA JEST KASA.
Przykłady tego są na świecie znane a najlepiej widziane w zawodowym boksie. Po cóż tyla federacji? Po cóż tylu mistrzów? Po cóż sztucznie wymyślane tytuły MISTRZ JEST JEDEN Pomysłowość ludzi jest WIELKA i nie poprzestaną na tym. Zrobią wszystko aby swoją kieszeń skutecznie zapełnić.
Każdy ma prawo wyboru. Rusłan czy Fabio czy inni mistrzowie... Jak Cię stać na szkolenie to się szkolisz i masz wyniki trochę lepsze czasem trochę gorsze ale są.
Popieram inicjatywę pana Rusłana jako trenera, który chce uczyć i dba o swoje pary ale jestem świadoma, że czyni to w konkretnym interesie.
Jestem świadoma, że będę miała adwersarzy Proszę mi zatem podać nazwisko tancerza czy tancerki, którzy zostali wyszkoleni przez naprawdę dobrych trenerów i mają naprawdę dobre wyniki BEZ KASY a jedynym ich atutem był prawdziwy talent..............
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Adrenalina
65
~Mateusz
Dodano: 2014-06-06 | 16:56
Proszę czytać dokładnie co napisałem, nigdzie nie napisałem, że jest mi obojętne kto mnie sędziuje, napisałem, że dla mnie nie ma różnicy kto sędziuje, czy mama tancerki, czy koleżanka mamy, której dziecko tańczy, czy sędziotrener. DLA mnie to jeden worek. Skąd ta interpretacja że jest mi to obojętne? Wręcz przeciwnie, proszę czytać ze zrozumieniem.
Amatorzy uczyli, uczą i będą uczyć. JAK SOBIE PAN/PANI wyobraża życie takiego amatora? Tancerz czy tancerka,dajmy na to 28-29 lat, ma iść na zasiłek bo uczestniczy w ruchu Amatorskim i Panu/Pani się nie podoba, że daje lekcje? Nikt nie każe Wam zaglądać do kieszeni tego Amatora, co Was obchodzi że jakiś amator daje innemu amatorowi, słabszemu tanecznie, lekcje. Tak Was to boli, że ktoś obok się szkoli? Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia.
64
~do 62 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dodano: 2014-06-06 | 16:46
tak...szara strefa, ale nie w ftsie
dążymy do sportu a to są stowarzyszenia, czyli Zarządy Klubów:
1. skończą się interesy "włascicieli"
2. wszystkie wydatki transparentne
3. na wszystko rachunki
4. władza dla...rodziców tancerzy itd.
już czekamy
63
~Olsztyn
Dodano: 2014-06-06 | 16:45
Czekam na noty z olsztyna ,zobaczymy co tym razem się wydarzy ,jak to trener np z łodzi daleko pociągnie swoją parę....czekamy czekamy :)
62
~-
Dodano: 2014-06-06 | 16:14
Wolny rynek- zgoda, ale nie szara strefa i nie szkolenia prowadzone przez tak zwanych "amatorów" ,którzy muszą mieć uprawnienia i zarejestrowaną działalność , a tym samym na pewno amatorami nie są. To też problemy do rozwiązania.
61
~hmm
Dodano: 2014-06-06 | 16:10
Z tymi lekcjami to też nie do końca tak jest bo wysokie ceny zawdzięczamy w dużej mierze właścicielom klubów tanecznych, którzy do ceny lekcji doliczają wysokie marże. Pytanie tylko za co? I tak dla przykładu godzina lekcji kosztuje 100 zł a do tego trener klubu dolicza sobie np. 50 a czasem nawet i 100 zł za wynajem sali, dojazd szkoleniowca itd. Oczywiście jest to zwyczajne pasożytnictwo i zbijanie kokosów na cudzej pracy.
60
~Hobbit
Dodano: 2014-06-06 | 16:00
"...Wierzę, że znajdą się mądrzy ludzie w, zarówno w Zarządzie PTT jak i FTS, skłonni do rozmowy oraz do rozwiązania konfliktu, w imię Polskiego Tańca..." Panie Rusłanie, madrość polega na czyms innym niz tylko na podzielaniu panskiego zdania. I jeszcze jedno, utarło się,że mediacje prowadzi strona niezaangazowana. Od dawna wiadomo, żę jest Pan fanem p. Antoniego Czyżyka i uważa Go Pan za Ojca Opacznościowego Polskiego Tańca. Wcale się Pan z tym nie krył. Czy coś się zmieniło? Czy kadra FTS czeka??