Ciekawe jest to ,że w rozmowach o nowej organizacji ( jak powstanie ) wielu bardzo dobrych i dobrych tancerzy w Polsce zdeklarowało chęć przejścia do niej.
Na dzień dzisiejszy wielu czeka z tą decyzją do momentu powstania pełnych struktur organizacyjnych i zasad jej działalności.
Ci ,którzy się zdecydują tańczyć na UK w 2012 będą tymi na których PTT bezie " próbować swoje decyzje"

Taniec sportowy w wersji towarzyskiej wg MKOL długo nie zagości na Olimpiadzie więc to czy dana federacja należy czy nie należy to ma niewielkie znaczenie.
Jeżeli do grona działaczy PZTS przejdą doświadczeni i mądrzy ludzie (działacze) a nie sędzio - trenerzy i odpowiednio
zorganizują ten styl tańca w tym związku i będą mieli poparcie dobrych tancerzy, trenerów i sędziów oraz najważniejsze rodziców to może zmieni się pogląd rządu i ministerstwa na pomoc i subwencje finansowe.
Wszystko zależy od tego w jaki sposób i jak szybko zoganizuje się WDP w strukturach PZTS.

Nie wierzę w zmiany w PTT bo to jest w wielkiej części to samo co w PZPN.
Co do pomysłu o branie rachunków za szkolenia i inne "usługi " to "taneczne samobójstwo( w PTT) i ten kto to pisze powinien bardzo dobrze o tym wiedzieć ,chyba że jest jednak działaczem

A Pan Witos zamiast bronić polskich tancerzy ,zamiast walczyć o każda parę ,zachowuje się jak marionetka w rękach "grupy trzymającej władzę".Nie ma Pan za grosz honoru .Stoi Pan na straży "nowego porządku" ,jak Panu nie wstyd. Niech Pan przeczyta ten poniższy wpis i niech Pan sie zastanowi nad swoim postępowaniem ,bo wcześniej czy później każdy człowiek poniesie konsekwencje swojego działania.

Największe niebezpieczeństwo dla tancerzy wdsf to jest zmonopolizowanie rynku i wyeliminowanie z grona sedziowskiego najbardziej profesjonalnych sędziów. Nie wiem czy coś gorszego mogło sie nam przydarzyć. Do dzisiaj każdy sedziotrener ,wszystkie te mafie sędziodziałaczy miały związane ręce w kreowaniu mistrzów wg "prywatnych kryteriów" bo na Blackpool czy na internationalu zawsze była weryfikacja tych tytułów .Jedna i druga strona musiała się pilnować a nie ma nic lepszego dla tancerzy jak mozliwość sparawdzania się w tak różnych imprezach tanecznych. Od 2012 sędziotrenerzy wdsf stwarzaja sobie eldorado. Zmonopolizowanie rynku to dla nich spełnienie marzeń. Można sobie wyobrazić jak będą wyglądały MŚ w Moskwie:) ...
Druga sprawa to wyeliminowanie z rynku sedziowskiego prawie wszystkich byłych mistrzów świata ,bo ci najlepsi zostają w WDC . Sędziować nas będą sędziodziałacze ,będą sie mogli dogadywać na baletach przed turniejem ,po turnieju ,będa organizować szkolenia dla par ,pary mistrzowskie będa bulić po 400 za lekcje sedziotrenerom z B klasą ...,no ale zapłacą za "doświadczenie " w sędziowaniu a to przecież podstawa w WDSF.
Co do opieki związku ,to nie mam pojęcia jaki będzie w przyszłości w WDC .Wiem natomiast ,że w WDSF nie ma praktycznie żadnego .Natomiast jest dojenie na każdym kroku,od zakupów licencji ,poprzez haracze za organizowanie turniejów az do coraz wyższych cen za bilety startowe . W WDSF nie liczy się taniec ,a juz na pewno nie jest na pierwszym miejscu. Gdyby tak było ,zarząd walczyłby o Fikse ,a co mamy? Sędziotrenerzy zacierają ręce,bo zwolniło sie miejsce w finale ,bo będzie mozna sie dogadać ,kto i jak zasłuzy na ten wakat. Dlatego nie piszcie głupot ,że to co się stało jest dobre dla tancerzy. Dla tancerzy dobrze było tak jak było ,mieli wybór ,mogli tańczyć i na MŚ idsf i konfrontować sie na Blackpool ,mogli być sedziowani przez najlepszych tancerzy świata.. Ale jakiejs grupce tanecznych biznesmenów ten układ nie pasował ,było im mało ,czuli się ograniczeni ,czuli sie za mało ważni więc dla spełnienia własnych chorych ambicji zreorganizowali taniec towarzyski tak żeby nikt nigdy nie mógł podważyć ich autorytetów.

DO "FANA TAŃCA I WSZYSTKICH MYŚLĄCYCH O WDC CZY WDP

AD 1 wierz mi kolego, nie jestem działaczem, jestem klientem PTT jako rodzic i nie krytykuję wszystkiego, tylko staram się naświetlić o co chodzi tym, którzy chcą zawłaszczyć, przejąć część zdenerwowanych, wzburzonych czy niezdecydowanych tancerzy, mając na uwadze obecną sytuację w PTT. To nowe (WDC, WDP) na pewno będzie zgarniać kasę i nic nie robić dla tancerzy, tak jak to się obecnie dzieje w PTT, bo nie maja takiej możliwości, nie mają reprezentacji, odpowiedniej reprezentacji w Polsce bo:
a) Polski Związek Tańca Sportowego - nie pełni swojej roli jeśli chodzi o taniec towarzyski, od 1996 roku nie zajmował się, nie zajmuje się i czy będzie się zajmował jak należy? stypendia, opieka medialna, medyczna, dofinansowanie do suplementacji, finansowanie szkoleń itp ( tam ktoś wczesniej pisał o tym czy taniec to sport, czy nie, jeśli istnieje jakiś związek sportowy to ma działać tak aby jego członkowie mieli wszelkie tego dotyczące sprawy dopięte, taniec jest sztuką - zgadzam się, ale jest też sportem bardziej naturalnym niż jazda figurowa na lodzie, błahy przykład - ale jest
b) PZTS nie sięga po pieniądze z Ministerstwa jeśli chodzi o style taneczne, którymi się zajmuje, a przynajmniej nie takie jakie mógłby pozyskać
c) powtarzam WDC nie jest organizacją przynależną do MKOL, a tylko w związku z taką przynależnością można liczyć na wsparcie ze strony Ministerstwa

AD 2 Jeden z wielu przykładów chorej działalności PTT, czarne pieniądze, czarny rynek, dziwne, że do tej pory to wszystko działa, jest, trzeba próbować brać rachunki za szkolenia, być może samej prośby takowej o rachunek, ten czy inna trenerka objeżdżająca kluby się przestraszy, a kiedyś musi być ten pierwszy raz i zajrzy komuś do finansów Urząd Skarbowy

AD 3 zgadzam się dobrych sędziów, znających się na tym, za co biorą pieniądze, można policzyć na palcach jednej ręki

AD 4 prosimy bardzo, może nie tu na Forum, ale gdzieś przy okazji, a może znajdzie się ktoś odważny, niech się wypowie JAKĄ POMOC FINANSOWĄ OTRZYMAŁ(ŁA) PO PRZEJŚCIU DO WDC - GWARANTUJĘ ŻADNEJ!!!

AD 5 jasne, że wolałbym, aby moje dzieci były oceniane przez Melę niż przez jakiegoś fryzjera, mechanika, czy sędziotrenera, który może nawet ma klasę A sprzed 35 lat

AD 6 PTT ma monopol i dobrze, ma możliwości, stryktury, trenerów(?), sędziów (?) (nie wiem czy trzeba to rozdzielać ale są, dobrzy czy źli), doświadczenie, jakie jest takie jest, ale jest, reprezentację międzynarodową (bardzo ważny aspekt) i gdzieś jeszcze głęboko tkwiącą chęć zmiany tej złej sytuacji, niestety wszyscy
zainteresowani czekają już tak długo na zmiany, że niektórym czekanie się znudziło i dlatego myślę, że mimo wszystko warto jeszcze poczekać choć troszeczkę, naprawdę jest w tej chwili wielu młodych działaczy, którzy jeszcze się nimi nie czują, naprawdę już niedługo dojdą do głosu, tak dalej być nie musi, tak dalej być nie może
- a na razie PTT wyciąga kasę od rodziców, WDC czy WDP też będzie wyciągać kasę od rodziców

- czy mogę coś jeszcze wytłumaczyć?

Kilka tez w tych wypowiedziach pokazuje ,że :

1.W wypowiedzi pana "ja" widać ,że wypowiada się działacz PTT ,który będzie wszystko krytykował.

2.Na dzień dzisiejszy u wielu sędzio - trenero - działaczy tancerze C,B klasowi prowadzą zajęcia z dziećmi i dorosłymi.
W związku z tym że nie maja w klubach wiele ( lub wcale) par A i S klasowych a trzeba zarabiać pieniądze to ci
tancerze za prowadzenie zajęć np nie płacą czesnego lub mają lekcje prywatne z trenerem itp.

3.Jak się sprawdzi listę sędziów I kategorii w PTT to niestety niewielu w swojej karierze tanecznej coś osiągnęło.
Jakby zweryfikować tą listę tak aby turnieje ( ważniejsze ) oceniali najlepsi to lista byłaby bardzo krótka.

4.Na początek do WDP (WDC) jakby" przeskoczyły" dobre i bardzo dobre pary i otrzymały pomoc państwa ( jak każdy
inny związek sportowy) w postaci stypendiów lub inną to sądze ,że PTT miało by duży problem.

5.Każdy dobry i bardzo dobry tancerz chce być oceniany przez fachowców ( a na dzień dzisiejszy to na turniejach
WDC niestety sędziowie mają odpowiednie podstawy do dobrego sędziowania ( w PTT tego na turniejach nie widać i wiemy wszyscy co się dzieje )

6.Na koniec prosta zasada jak nie będzie monopolu PTT to może przynajmniej coś poprawi się dla tancerzy ( a nie tylko wyciąganie kasy )

Mówicie, że tylko najlepsi powinni uczyć, a co z tymi młodymi utalentowanymi którzy nie są bogaci i nie mają kasy na szkolenie siebie ? Mają być skazani na porażkę tylko z tego powodu że są biedni ? Chyba każdy powinien mieć prawo do uczenia innych i pozyskiwania w ten sposób pieniędzy które odda temu lepszemu, który nauczy go więcej.

przeczytalem uwaznie tekst. przeczytalem komentarze. niestety mimo ze bardzo popieram nowa inicjatywe i raczej napewno moj klub sportowy (moj jak moj-jestem tylko prezesem) wprowadze do tych struktur, jednak podobnie jak ktos ponizej uwazam ze poki co ptt rozdaje karty. Mysle ze w Polsce to WDC przy dobrze prowadzonej polityce i jednak wprowadzeniu systemu stypendiow, zgarnie czesc ruchu tanecznego od ptt bo poziom niezadowolenia jest bardzo duzy i wtedy konkurencja w koncu poprawi cale ptt. to naprawde nie bedzie takie zle dla samego ptt, ktore jak sie nie oczysci ze zlych praktyk, zlych sedziow, kumoterstwa na turniejach wszyscy przejda do nowej organizacji. Bo wszystko musi byc na zdrowych zasadach. a nie jest. i nie chodzi tu o to ze nie doceniam tego co ptt stworzylo i tej wielkiego dorobku dla tanca w Polsce. ale chodzi o to ze prof Wieczysty sie w grobie przewraca jak widzi co sie na niektorych turniejach dzieje. Przepraszam za to ze tak ostro. ale sam jestem w tym ruchu i nie moge czasami na to patrzec... i nie moge nic z tym zrobic!!
Pan ktory pisze ze idzie w ptt nowe lub tez proponuje zeby sie wlaczyc w struktury ptt i cos tu probowac zmienic, chyba sie zapomnial. znaczy uwaza ze skoro dziala w ptt to mysli ze starzy dzialacze ktorzy z tego zyja pozwola mlodym na dzialania. wlasnie nie pozwola!! jest system wyborow i tak jak pzpn nie pozwola mlodym popracowac. tyle ze starzy dzialacze przez zle praktyki i nic nie robienie ucinaja galaz na ktorej siedza. bo wkrotce sie okaze ze nie beda juz mieli kogo sedziowac.
obecny prezes ptt jest za slaby zeby sie zabrac za zle praktyki. potrzebna silna reka. mam nadzieje ze powstanie nowej organizacji spowoduje ze ptt wybierze innego prezesa ktory bedzie tępił złe praktyki.
wesolych świat

ludzie chodzi przede wszystkim o to, że taniec nigdy nie będzie sportem i WDC to rozumie a WDSF sie łudzi i mami was olimpiadą i przez to wymyśla coraz to nowe zakazy i nakazy; taniec to sztuka; a poza tym profesjonalizm sędziów PTT leci na pysk;

Czy planowane będzie jakieś spotkanie dla zainteresowanym przejściem do nowej organizacji klubów , trenerów itp.? Kiedy praktycznie nowy system może ruszyć w przełożeniu na starty w kraju par dziecięcych czy par c, b klasy?

Wszystko rozegra się na poziomie spraw organizacyjnych. WDC w Polsce będzie miało szanse zaistnieć jeżeli pojawi się silna grupa sędziów , trenerów, klubów, ktore zechcą swoich tancerzy przetransferować do WDC Polska i zooraganizować im od nowa taneczne życie - nie chodzi mi tu o topowe pary - te i tak większość turniejów tańczą nie w Kraju i jest im obojętne czy tańczą w Warszawie Londynie czy w Moskwie. Mam na myśli ogromne ilości dzieci i mlodzieży z niższych klas tanecznych (tak, tak tu jest KASA tu jest potęga PTT) , ktore co tydzień mają do wyboru kilka turniejów i jadą wraz z mamusiami tatusiami , dziadkami rywalizować na swoim poziomie a później często wylewać swoje żale na forach internetowych. To ta grupa napędza swoja kasą PTT i dzięki niej interes taneczny w Polsce sie kręci. Póki nie będzi w Polsce silnej alternatywy dla tej grupy tancerzy ( a w zasadzie czesto dla ich rodziców) dopóty WDC w Polsce bedzie tylko organzacją papierową a spór WDSF kontra WDC sporem akademickim. Zapytajcie się w swoich klubach . 95% par i rodziców nie ma pojęcia o co w tym konflicie chodzi. Chcę mieć możliwość co weekend pojechać na turnie klasowy , zatańczyć zjeść zapiekankę lub bigosik w barze wygrać fajna nagrodę i wrócić do domu aby często tak jak już to pisałem wcześniej opisać swoje frustracje na forum . WDC w Polsce musi im to zapewnić bo nikt z tej grupy tancerzy nie będzie podróżował co tydzień na Ukrainę lub do Angli na turneij WDC . Jeżeli ktoś wysnuł wniosek z mojego wywodu że jestem zwolennikiem WDSF (PTT) i ich sposobu działania jest w błędzie. Na chwilę obecna to jednak PTT ma więcej asów w rękawie ( kasa Misiu kasa...) nie mniej życżę WDC Polska powodzenia i wytrwałości w budowaniu struktur od samych podstaw !!!! .

Szanowny Panie Sienkiewiczu!
Tak się zastanawiam, chciałbym Panu zwrócić uwagę, iż 16 X 2010 roku weszła w życie nowa ustawa o sporcie, która zastąpiła ustawy: o kulturze fizycznej i sporcie kwalifikowanym, więc to jedna nieuczciwość Pańska wobec łaknących uporządkowania wszystkiego wokół sportu tanecznego tancerzy i garstki działaczy, TO NAWET BARDZO NIEUCZCIWE!
Pan w owej deklaracji powołuje się na nieaktualne przepisy, Panie SIENKIEWICZ ! te ustawy nie obowiązują.
Panie Sienkiewicz! Polski Związek Tańca Sportowego pod którego auspicjami, chce Pan działać, NIE MA POPARCIA żadnej organizacji międzynarodowej przynależnej do MKOL, bo WDC nie jest taką organizacją, która należy do MKOL, tym samym, od wielu lat trwa bój Ministra Sportu, aby uratować PZTS, który nie ma takowej reprezentacji, a musi taką mieć zgodnie z przepisami nowej ustawy o sporcie, której to widać Pan nie zna.
Panie Sienkiewicz!
Chce Pan robić wszystko tak samo, jak dotychczas PTT, chce Pan, jako Prezes zgarnąć kasę od tancerzy, tak jak PTT
Pan nie chce niczego naprawiać, ulepszać, upowszechniać, walczyć o tancerzy, pozyskiwać środki finansowe, Pan po prostu wyczuł dobry moment, aby wyrwać kawał mięsa z ofiary, która jest chora, słaba. PAN TAK JAK PRZED LATY
PAN NOWOGÓRSKI, będąc wcześniej w PTT, nie chciał jej naprawiać, zrobić coś dla tancerzy, oczywiście, jeśli trzeba to za pieniądze, ale uczciwie. Nie wiem czy w deklaracji powinno się mówić o pieniądzach, niech Pan spojrzy na tę deklarację ile tam traktuje Pan o składkach , a ile jest treści o na przykład stypendiach dla tancerzy!?
Nieuczciwością jest wykorzystywanie przez pana nazwisk, znanych i uznanych naszych postaci POLSKIEGO TAŃCA, WIADOMO, jak ktoś przeczyta, że jest tam Malitowski, czy Kamila Kajak, to , to musi być dobre i mądre.
Panie Sienkiewicz!!! To zwykła demagogia, proszę bardziej doceniać polskie środowisko taneczne, które umie czytać między wierszami, TO WSZYSTKO O CZYM PAN CHCE PRZEKONAĆ SPRAGNIONYCH, POZYTYWNYCH ZMIAN, MOŻNA ZAŁATWIĆ INACZEJ, ROŚNIE W SIŁĘ NOWE, MŁODE POKOLENIE W PTT, NIECH PAN SIĘ PRZYŁĄCZY I TU COŚ ZMIENIA, A NIE SIEJE DEMAGOGIĘ I JAK Z KOMUNY ZACZERPNIĘTĄ REKLAMĘ, ZE W WDP, ALBO W WDC
CZY JAK SIĘ TO TAM NAZYWA.
"Ja" również Panu życzę zdrowia i szczęścia, w te Święta i w Nowym Roku, w Panu coś drzemie, tylko, żeby to uczciwie wykorzystać dla Pana i dla TAŃCA!!! Pozdrawiam!
PS:
Czy nie zechciałby Pan, równie chętnie, na tym FORUM - ustosunkować się do wszystkiego powyższego
z góry dziękujemy - WSZYSCY TANCERZE

Ale mi chodzi nie o to że tak jest latwiej tylko o to że w innych sportach tak nie ma. To jest wlasznie kluczowa roznica. Czy w pilce, czy w boksie lub siatkowce zawodnicy trenuja mlodych? Nie oni zajmuja się swoja kariera sportowa. Zmienianie federacji nic nie zmieni. Trzeba zmienic, albo mowiac doglebnie stworzyc system finansowania tanca. Bo pozniej dochodzi do tego że ci co powinni reprezentowac nasz kraj na mp i ms to wola trzepac kase w tzg. A systemu szkolenia jak nie było tak nie ma zarowno w wdsf jak w wdc.

To nie jest normalne, ze nie mozna uczyc, jezeli samemu sie tanczy. Jezeli tancerz trenuje 6 dni w tygodniu, czesto po 2 razy dziennie, szkoli sie u najlepszych trenerow i odnosi sukcesy to nie jest profesjonalista? Tanczymy w federacji amatorskiej ale jestesmy profesjonalistami. To sa tylko puste nazwy. My tu nie mowimy o uczeniu przez tancerzy klasy C czy B, tylko tancerzy A i S, ktorzy czesto o wiele lepiej orientuja sie w technice i obecnych trendach w tancu od wielu podstarzalych, pelnych pychy sedziotrenerow. Wszyscy wiemy, ze chodzi tu o to, zeby wlasnie zmniejszyc ilosc osob uczacych tanca, zeby nieliczni mogli sie "nachapac".

wszystko ładnie fajnie!!! tylko trochę obiektywizmu w tym wszystkim zabrakło!! Nie ma federacji idealnej. W tej chwili wszyscy narzekają na WDSF, że nie mogą tańczyć tam gdzie chcą. Z tego co wiem, to polskie pary i tak tańczą tam gdzie chca. Po drugie krytykuje sie zły system oceniania. Ale to WDSF szuka i działa, jak to rozwiązać (np. ostatnie turnieje Grand Slam). To własnie WDSF dyscyplinuje taniec jako sport. Są w sporcie pewne zasady, których trzeba się trzymać aby moc być poważnie traktowanym. Nie można uczyć tańczyć kiedy samemu się tańczy i to jest normalne!! Tym powinni się zając zawodowi tancerze i przygotowani do tego. W tym momencie kłoci mi sie hasło "otwartość i profesjonalizm". W WDC jest wolna amerykanka, to jak my chcemy przepraszam szkolić tancerzy od przedszkolaka, skoro ich edukacją zajmowac się beda tancezrze na poziomie C,B klasy, którzy sami nie ogarniają do końca podstaw a tu będą odpowiedzialni za wyławianie talentów. Wiele dzieciaków moze zostać zmarnowanych tylko dlatego, że ktoś chce dać komuś zarobić!!!! WDSF moim zdaniem na pewno szybciej wprowadzi taniec na olimpiade niż chaotyczny WDC. Z drugiej jednak strony, sam jestem zwolennikiem WDC bo ta organizacja podtrzymuje magię tańca. Turnieje są zjawiskowe i na poziomie, a nie żeby tylko odbębnić!!! Sedziuja tancerzy najlepsi na świecie, ale z drugiej strony czy jest wyznaczony sposob sedziowania. Czy ktoś się sprzeciwi opinii Meli, Ricardo i im podobnym!!??
W tym wszystkim jest ciężki orzech do zgryzienia. To nie jest tak że jedni są zli drudzy dobrzy!!! Redaktor mógłby tą sprawę przedstawić bardziej bezstronnie....:(tekst jest bardzo opiniotwórczy...to chyba nie na tym polega :(
Pozdrawiam