Narodowościowym tle

I jeszcze jedno - tu by trzeba wnioskować o dyskwalifikacje tancerzy za nie sportowe zachowanie, m.i. za sianie nienawiści na tle rasowym!

Proponuję nie wpuszczać na MP żołnierzy obu stron, zwłaszcza z bronią. Żadnych innych flag oprócz Polski, w końcu to nie ME tylko Mistrzostwa Polski. Grany jest Hymn, wciągana Flaga, nie ma miejsca na polityczne demonstracje. A jak już - dyskwalifikacja, tak jest.
Zgoda na obce flagi czy też odmowa udziału dla którejś ze stron, to jest opowiadanie się za kimś.
A TO NIE JEST NASZA WOJNA!!!
Fedor, jak już masz polskie obywatelstwo, to nie judź. Powody wymienione powyżej.

I jeszcze jedno - tu by trzeba wnioskować o dyskwalifikacje tancerzy za nie sportowe zachowanie, m.i. za sianie nienawiści na tle rasowym!

Coś tu się nie zgadza , Julia wyjechała na studia 4 lata temu, nie w czasie wojny , więc te słowa 'świadomie wybrała " są nie na miejscu.i dajcie już im spokój. Żeby obywatelka Polski miała się pytać ukrainca Fedora czy może stanąć w parę z Antonem i reprezentować Polskę to jakiś absurd. A czy Rosjanin czy Ukrainiec jeżeli ucieka przed wojną ma takie samo prawo do reprezentowania wybranego kraju i nikt im tego nie zabroni.

Julka nie przejmuj się tymi komentarzami. To nie chodzi o Rosjanina tu chodzi o zazdrość. Nic więcej. Czytając komentarze że wystawiasz zdjęcia na insta. Niestety ktoś bardzo się boi że znowu będzie 2 czy 3 miejsce. I dlatego taka nagonka. Kuba też trenuje w Rosji i jakoś cisza na forum. Jesteś na dzień dzisiejszy najlepsza tancerka w Polsce. Jesteś Ty a później długa droga nie ma nikogo. Masz wielki talent i możesz pozwolić się szkolić u najlepszych. Tego ci zazdroszczą. Wszyscy wiedzą że najlepsi tancerze to Rosjanie. Chłopak nie walczy, nie jest za wojną. Trenuje ma rodzinę , dziewczynę w ciąży. Co na to zostawić ? Gdzie ma wyjechać ? Mam przyjaciół w Rosji i na Ukrainie nie którzy są rodzinami. Mają się nienawidzić. Nie biorą czynnego udziału w wojnie są przeciwni. Nie zostawią swojego dorobku życiowego. Dlaczego Polacy patrzą tylko w jedną stronę. Jest ogrom ludzi którzy są przeciwni tej wojnie. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka.

prawniczy bełkot nie ma tu znaczenia; ta forma represji na obywateli Rosji którzy oficjalnie nie potępili aktualnie trwającej wojny na Ukrainie ma sens i powinna być normą dla każdego człowieka, który zdaje sobie sprawę z konsekwencji i okrucieństwa wojny; może zapytajcie swoich dziadków którzy wojnę przeżyli to może coś zrozumiecie i otrząśniecie się z tego moralnego letargu;

Jeśli rodowita rosjanka wiele lat temu podjęła decyzję, że nie chce mieszkać w rosji i chce uczyć pary w Polsce i wspierać nasz taniec, to jednak coś innego. Sergey Surkov też jest rosjaninem, ale jako jeden z pierwszych pojechał na charytatywne szkolenie na Ukrainę i sprzeciwił się wojnie! Julka w trakcie jej trwania świadomie wyjechała do kraju agresora i podjęła decyzje o mieszkaniu tam w czasie wojny i tańczeniu z rosyjskim partnerem. I to są te 2 strony medalu? Widzisz różnice?

Szanowni Państwo, idąc pewnym tropem zaczynamy polowanie chyba na czarownice. Bo odpowiedzcie mi szanowni obecni na tym forum, co ma zrobić Prezes Biały, jeżeli jeden z klubów od lat prowadzi RODOWITA ROSJANKA????????

Kto taki się boi ze nie zostanie mistrzynią?

Jako obywatel Polski, mam nie tylko hipotetyczne zapytania i proszę o w miarę wyczerpujące, prawne odpowiedzi.
Czy restrykcje, w zamyśle są powszechne, wobec Rosji i czy są aktualne, czy też dotyczą konkretnie prawnie określonych dziedzin, fragmentów działalności państwa Polskiego (sportu) ?
Czy wola państwa wyrażana dość wyraźnie w środkach masowego przekazu, TVN, TVP3, Polsat, prasa i inne, o powzięciu instytucji restrykcji na różnych polach, winna być stosowana, przez instytucje i organizacje, zgodnie z wykładnią Konstytucji, jako działalność państwa jednokierunkowa ?
Czy instytucje i organizację w Polsce, winny się stosować do istniejących restrykcji, w sposób, bez wyjątków, czy też mogą w tym względzie dopuszczać w swojej działalności wyjątki (jak np w sporcie) ?

Zadaję te pytania w konkretnej sprawie. Otóż pewna Polska organizacja sportowa, organizuje w najbliższym czasie zawody sportowe. W ramach uczestnictwa w nich, przewidziany jest udział Rosjanina. Czy sam fakt przynależności do kraju, który napada bez powodu na inny kraj, może być powodem, odmowy mu takiego uczestnictwa, przyjmując, czy zakładając, że przecież wcale, ten człowiek, sportowiec, nie musi być niczemu winien. Czy można tak założyć, w myśl woli powzięcia restrykcji i tego powyższych dowodów. Czy też w zakresie tym należy przyjąć, jakieś twarde ramy postępowania (dura lex sed lex) i pomimo powyższego działać tylko na podstawie i w granicach, a więc zgodnie z powyżej przyjmowaną wolą państwa, o mimo wszystko, powzięciu restrykcji. O ile jednostka może czynić wszystko to czego prawo mu nie zabrania, o tyle instytucje i organizacje Polskie, powinny stosować podstawy i granice postępowania. Proszę o oficjalne stanowisko Departamentu Porządku Publicznego, przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, jako Organu Państwa.

Jeszcze nie dawno tak tu pialiście o Julii ze najlepsza tancerka. Zawsze reprezentowała Polskę i była najwyżej z naszych podwórkowych gwiazdek. Będzie to samo robić teraz i później bo ma potencjał i wielki talent. I to przekłada się na wyniki których możecie pomarzyć. Nie zatańczy w Polsce i nie będzie jej reprezentować. Zatańczy we Francji lub gdzie indziej i będzie reprezentować inny kraj. I wtedy będzie płacz. A to co że ją stać na szkolenia w Dubaju, Rosji, USA to jej prywatna sprawa. A wy jesteście zazdrości jak to Polaczki jak w kawale
Amerykanin panie boże spraw abym miał więcej krów niż mój sąsiad
NIEMIEC panie boże spraw aby miał tyle samo krów co mój sąsiad
POLAK panie boże spraw ABY MOJEMU SASIADOW ZDECHŁY WSZYKIE KROWY
TACY JESTEŚMY.
A UKRAINA wystarczy pojechać do Krakowa i oczy się otwierają.

Oj oj ktoś się strasznie boi że nie zostanie mistrzynią Polski

Organizatorzy i PTT zapomnieli o dostarczeniu wyników na dancesportinfo?

proszę nie pisać takich bzdur; woja na Ukrainie trwa od kilku miesięcy jak nie lat więc prezes powinien liczyć się że może stanąc przed takim problemem jak teraz; dodatkowo znakomita większość organizacji sportowych od lutego br wyklucza rosyjskich sportowców z prawa uczestnictwa w rywalizacji sportowej na arenie międzynarodowej; więc o jakim pospiechu mowa, jakich pochopnych decyzjach? dla każdego kto rozumie co to jest wojna a w tym przypadku tak okrutna i barbarzyńska wojna sprawa jest jasna; co do rosyjskich trenerów to przeciez nie było powodu przed wojna by ograniczać ich pracę z Polskimi parami, przyjeżdżali do wielu polskich klubów i dla nikogo nie stanowiło to problemu; natomiast po rozpoczęciu masowego mordowania narodu ukraińskiego przez Rosjan nikt tych trenerów nie zaprasza