Nie pamiętam tak fajnego turnieju. Zabawa przednia, muzyka super, organizacja na 6. Perfekcyjnie. Organizatorzy trzymajcie tak dalej !!! Dziękujemy

i pomyśl następnym razem co piszesz ... bo kasa to nie wszystko .

abyś się nie zdziwił ...

za parę złotych nikt nie kiwnie palcem liczy się kasa kasa kasa

... skoro dla pieniędzy to ja dam parę złotych za obicie tobie pyska za takie podejście do sprawy , a myślę że wtedy zarówno Ty jak i Twoi kolesie cwaniaczki przemyślą swoje decyzje

nie wysilajcie się , my robimy to dla pieniędzy więc to czy ktoś umie tańczyć czy nie niema dla nas większego znaczenia liczy się kto da więcej kasa kasa kasa to się liczy

Jest taka strona, gdzie porównywane są pary z całego świata już od D klasy na podstawie tego kogo pokonały i przez kogo zostały pokonane.

Chciałem tylko pokazać, że ocenianie par po liczbie punktów, czy liczbie zdobytych "pudeł" bez analizy turniejów, na których tańczyły - liczby turniejów, liczby par, poziomu tych par - nie ma sensu i może doprowadzić do mylnych wniosków.

Dziękuję za przykłady, masz rację, ale w odniesieniu do dzieci czy junior I ciężko je odnieść, bo na Wieczystego nie pojadą, a w regionie nie spotkałam się z turniejem żeby było tak dużo par w tych kategoriach.

... za rząd Tuska już się wzieli więc może i za samorząd sędziowski też się wezmą i rozpieprzą tę klikę hańbiącą tak piękny sport jakim jest taniec .

Zgadzam się w 100, a nawet 200 procentach.

dlatego też nie powinno się podawać informacji o ilości zajętych miejsc na pudłach i o ilości zdobytych punktów na listach startowych ponieważ wypacza to wyniki . każdy turniej nie jest kontynuacją poprzedniego tylko rywalizacją na bieżącym turnieju , a ocena nie powinna być bazowana na zdobytych osiągnięciach . Wystarczy , ża na turnieju startuje para sędziotrenera zdobywa laury na następnym też jakoś pójdzie i co na trzecim turnieju mając już taki podkład jest najlepsza . Nie nie prawda poprostu pary są pchane do przodu a inni nie ze środowiska muszą ciężko pracować żeby cokolwiek osiągnąć . Czy tak jest sprawiedliwie , czy tak pozinno być . Mam propozycję - na każdym turnieju powinno być niezależne kolegium odwoławcze nie związane z ekipą sędziów . Wiadomo , że jeśli zostanie złożony oficjalny protest przez któregokolwiek ze startujących do sędziego głównego to nawet jeśli zostanie on uznany to odbije się szerokim echem na kolejnych występach dla tej pary co złożyła protest . Mściwość ludzka nie zna granic więc tak jest . Wiem znam to !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Żeby było ciekawiej, to w drugim przykładzie dajmy 5 turniejów punktowych i turniej o puchar prof. Wieczystego, gdzie punkty są mnożone przez dwa, na którym para zajęła 10 miejsce przy 70 parach startujących:
turnieje punktowe - 5*5=25, 5*20=100 razem 125 pkt. plus "wieczysty" (60 pokonane + 5 udział)*2 = 130 pkt. Czyli razem za 6 turniejów para ma 255 pkt i żadnego "pudła".

Jakości pary nie da się tak ocenić.
Dwa przykłady:
6 turniejów po 5 par i para zajmuje na każdym 3 miejsce - za udział 6*5=30, za "pudło" 6*5=30, za pokonane pary 6*2=12 razem 72 pkt. i 6 "pudeł";
6 turniejów po 24 pary i para zajmuje na każdym 4 miejsce - za udział 6*5=30, za pokonane pary 6*20=120 razem 150 punktów i żadnego "pudła"
Która para jest lepsza twoim zdaniem?

Dla mnie para, która ma ponad 300 pkt i 1 pudło jest słabsza od pary z 6 pudłami i <200 pkt. Chyba jasne dlaczego. Oczywiście rywalizacja zależy od dnia, dyspozycji i ... komisji sędziowskiej. I jakoś się kręci. Z drugiej strony chylę czoła przed parami, które tańczą dla zabawy a nie dla wygrywania, zwłaszcza jeśli są to dzieci. Determinacja często godna podziwu.