Do niedawna turnieje OPEN nie dawały nic. Teraz wyniki OPEN klasyfikują parę w rankingu, na podstawie którego mogą zatańczyć chociażby w Mistrzostwach Polski. Przepis wszedł w życie w lutym zeszłego roku. Wcześniej na turnieje OPEN jeździło się dla prestiżu, bądź chcąc poddać się ocenie innym sędziom często o składzie międzynarodowym, teraz trzeba zasuwać. Jest kilka takich OPEN-ów Baltic, Karkonosze, Cin Cin które trzeba zaliczyć. Zwłaszcza jeśli chce się być wysoko w rankingu par w swoim roczniku.
Jest to "świeży" przepis, różnie interpretowany, ale pokrótce o to w nim chodzi, aby do niedawna turnieje świecące pustkami (oprócz Balticu - tu zawsze byli widzowie) zapełnić.
4
~?
Dodano: 2012-10-22 | 01:16
powiedzcie mi proszę, co daje parom występ w kategorii Open? Pytam serio, bo nie wiem. Już pytałam wcześniej, ale nikt mi nie odpisał, bo się wszyscy kłócą:P
3
~ja
Dodano: 2012-10-21 | 23:19
Tekiela ciągnięty za nazwisko .Rudnicki był najlepszy.Dlaczego promuje się pary skaczące a nie tańczące?To jakiś koszmar ten polski taniec.