Oj widać po komentarzach ,że konkurencja była duża skoro jest tyle komentarzy .Brawo dla organizatorów.Turniej bardzo udany.
Pozdrawiam wszystkich niezadowolnych tancerzy .Może uda sie na innych turniejach .Choć przeanalizowałam wczorajsze turnieje ,te słabe pary które były na tym turnieju ,słabo tez wypadły na turniejach 13.10.2012 .O czym to świadczy ?.Jeszcze musicie trochę popracować !

Wy nie jesteście widzami ani jak tam się podpisujecie.Wy jesteście po prostu słabymi tancerzami ,którym od czasu do czasu uda się wejść na pudło.Żaden przypadkowy widz tym sie nie zajmuje ,tylko przxychodzi na turniej bo lubi ogladać taniec.Dla niego to jest najważniejsze.Także nie zna tej strony .Więc nie podpisujcie się głupio bo kłamiecie!!!.Zejdzcie z tego klubu i weście sie do roboty !!!.Zadnej ustawki nie było !!.Para z Zielonej Góry w pow.15 B zajeła I miejsce bo ładnie zatańczyła.Ich trenerem nie jest W.Jabczyński .Poza tym tej kategorii nie oceniali .Oznajmiam ,ze ta para zajeła też I miejsce w Legnicy /właśnie 13.10/ ,bo ładnie tańczyła.
Pary od Jabczyńskich są mocne ,mozna zweryfikować ich na innych turniejah ,nawet tam gdzie Jabczyńscy nie sędziują .Tak też jest z mocnymi parami od P.Kuszpit ,z Gemaru,z Zielonej Góry ,Kluczborka ,PM Lubin ,Tempa ,Olimpu itp .Dobre pary zawsze się obronią.
Skończcie z pisaniem bzdur i nie obrażajcie klubu i trenerów .Na Zachodzie -za to może być wytoczony proces sądowy.Kiedyś trzeba zacząć !!
Jedna rada-wiecej pracujcie ,to bedziecie mieć finał i pudła.
Pozdrawiam słabe pary ze słabych klubów.
Zazdrośnicy !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zgadzam się z 41. Nawet jak masz tak wysoką klasę i uczysz kogoś to i tak w tym towarzystwie wzajemnej adoracji ta para nie ma szans. Wystarczy wrócić tydzień, dwa do tyłu i albo nagła zwyżka formy jednych albo nagła obniżka innych. Tydzień wcześniej ktoś wchodzi do finału i zajmuje dobre miejsce a tydzień później w ogóle go (ich) nie ma nawet w finale (gdzie większość sędziów się powtarza i można sprawdzić ich noty). O co tu chodzi? A na temat Pana Wojciecha to nawet mi się nie chce komentować bo szkoda nerwów. Jak jakaś para ma wejść na pudło lub przejść do kolejnej kategorii, to nawet jak jest słaba to i tak wejdzie. Tak jest między innymi z pewną parą z Zielonej Góry. Tylko co dalej???

Czyżby siostrzyczkę ci źli sędzowie niedocenili? Zamiast pleść jęzorem na forum, naucz lepiej siostrę tańczyć (skoro jesteś takim mistrzem) . I jak mogłeś dopuścić, aby ona tańczyła na takim "wioskowym" turnieju? No jak?

I tutaj pomyłka. Nie tańczyłem na tym turnieju, ponieważ nie jestem juz aktywnym tancerzem. Skończyłem taniec z klasą S, ale na turniej przyjechałem pooglądać młodszą siostre. Bardzo długo byłem aktywnym tancerze dlatego bez żadnych skrupółów wypowiadam się na temat takich właśnie turniejów.

Ten komentarz rzeczywiście najlepszy i całkowicie się z nim zgadzam!

B.

Niezły z Ciebie sędzia .Jaką Masz klasę ?

Było super .Zajełam I miejsce w wyższej kategorii,nie jestem z klubu Jabczyńskich.Bawiłam się doskonale .Uważam ,że taniec jest najważniejszy w moim życiu .Trenuję dużo ,wcześniej słabo mi szło ,ale teraz jest dobrze.Pozdrawiam klub i trenerów.
A dla słabych mam radę -za wcześnie żeby gwiazdorzyć!!!

Gdzie są zdjęcia .Prosze o info.

Znawca się znalazł!!!.Ciekawe jak Ty wypadasz na takich turniejach.Widze ,że zazdrość rozum Ci odbiera .Jest w Polsce dużo turnieji w małych miejscowosciach np ;w Trzebnicy, Oleśnicy , Rawiczu , Oławie , Strzelinie -to wg Ciebie nie należy tam jeżdzić bo nie ma konkurencji.Widze ,że z Ciebie to wielka gwiazda na forum . Nie jest Twój poziom? .
A Ja uważam ,że turniej super .Wszystkie pary pokazały to co umieją robić w zyciu najlepiej .
A Ty idż zapalić papierosa ,wybij piwo i zatańcz na dyskotece i sobie krytykuj dalej.I to jest Twoje motto życiowe.
Takich komentarzy i tak nikt nie będzie rozważał!.To czy wygrasz zależy od Twojej kondycji w danym dniu .To jest sport.Raz jest dobrze ,raz żle .Jeśli jesteś bardzo dobry to nie krytykuj innnych.Jeśli jesteś słaby -to do roboty!!!!
Przestańcie w końcu czepiać się tancerzy ,trenerów i sędziów!!!!!!!!!!!!!. Dla poprawy Twojego samopoczucie - jesteś żałosny !!! zrezygnuj z tańca ,bo nie jesteś tancerzem !!!!

Aleś dobrze zorientowany... tylko pogratulować takiej znajomości sędziów... a ty pewnie jeszcze z klasy C nie wyszedłeś dlatego taka zazdrość, jeżeliś taki super tancerz, to co robiłeś na tym "wioskowym" turnieju?

Co tu dużo mówić i się wypruwac . Nie od dzisiaj wiadomo, za takie wioskowe turnieje jak na przykład w środzie śląskiej nie cieszą się zbyt dużą renomą. A to dlaczego ? Otóż na takich turniejach tańczą głównie pary organizatorów, pod które turniej jest ustawiany ( nie koniecznie pod względem samych ocen, ale sędziów, które je dają ). Takie turnieje są głównie po to żeby parki sedzio-trenera zdobyły pudło i dobrą lokatę. Państwo Jabczynscy w tym roku jak i w poprzednim nie sędziowali wyższych kategorii żeby nikt ich nie oskarżał o ciagniecie w górę swoich par. Niestety to jest tylko podpucha z ich strony, bo robią to ich koledzy sędziowie bardzo umiejętie . Nie od dziś też wiadomo, że parki z tego klubu wygrywają tylko na takich właśnie turniejach, gdzie jest trener lub jego koledzy sędziowie. Takie pary nie mają racji bytu ma turniejach wysokiej rangi, bo poprostu zginą. Ale B i A klasy mają, więc tancerze i ich rodzice zadowoleni i zapatrzeni w siebie bo "super tańczą", a tak naprawdę nic nie osiągnęli w tym sporcie.

przyznam, że turniej nie świecił poziomem, nie było jakiś fantastycznych par, więc każdy miał szanse na wygraną i skoro nie ma par tych, które były chociażby na Karkonoszach to nie dziwne, że ci którzy się starali to mieli pudło.

B klasa w Łacinie nie było jakiegoś świetnego poziomu, conajmniej dwie pary (organizatora) były beznadziejne, więc nie dziwne jest to, że para bardziej doświadczona po prostu wygrywa. inną kwestią jest to, że zdobyć A klasę na 6 czy 7 par to średni prestiż taneczny.

C klasa oraz B klasa nie była sędziowana w ogóle przez Jabczyńskich, więc nie pięciu, ale chyba ośmiu sędziów sędziowało to i no co ukrywać, standard jest właśnie silniejszą stroną tego klubu, co widać po wynikach. tak wyszło że 4 pary w Standardzie były w finale na pierwszych miejscach, bo po prostu byli lepsi od innych, także w oczach trenerów, którzy sędziują w Gliwicach, Poznaniu, czy innym turnieju (p. Pisarska-Gubernat, p. Parasiewicz)

A klasa w standardzie czy łacinie też nie zachwycała, wygrala para najpewniejsza (w la), a para od Jabczyńskich z drugiego miejsca wydaje się zatańczyła lepiej niż na poprzednich turniejach jeszcze w B klasie z tego co pamiętam.

Nie wiem, czy był ustawiony czy nie, ale porównując z tym co było rok temu (patrz wyniki z 2011), to i tak widzimy wielki postęp. W sędziowaniu w A klasie, zarówno p. Wojtek jak i p. Ania nie ciągnęli swoich par do góry jak to, nie ukrywajmy, często się zdarzało (zwłaszcza p. Wojtek po wynikach widać). A tutaj nawet czwarte miejsca mieli odwagę dawać, i za te postępy należą im się brawa.

PS. Sala była bardzo ubogo urządzona, ale szatnie i przebieg turnieju w porządku (oraz ciasta bardzo smaczne - gratuluje mamom piekącym w ST Jabczyńska)

zgadzam się z tymi faktami, ale wystarczy spojrzeć choćby na wszystkie pary z kategorii A... Widać, że bardzo doświadczone pary tam nie figurują, także tancerze od państwa Jabczyńskich nie mieli dużej konkurencji.