Boże, jak dobrze że moje dziecko już nie tańczy. Nie musimy być z WAMI w tym piekle cholernym, bo ono żeby nie wiem ile pisać nie zmieni sędziów, sędziotrenerów ich układów, ani rozgoryczenia rodziców i dzieci.

ststystyka super!. Kawał dobrej roboty. A że nikogo nie obraża i przedstawia fakty, więc miejmy nadzeję, że moderatorowi nie będzie to przeszkadzało. Tak trzymać.

30 minut , kalkulator i dane z niniejszej strony z wynikami dają suchy statystyczny obraz, ale dość wymowny...
statystyka zawiera 3 przypadkowe turnieje z tego roku i oceny pana S dla par z jego klubu w przypadkowej kolejności
komentarz jest zbędny - liczby mówią więcej niż słowa
kropla drąży skałę - możę trzeba zamieszczać taką małą statystyka ocen po każdym turnieju z udziałem ocen sędzio-trenerów dla trenowanych par?

liczby - to średnia miejsc ze wszystkich tańców w Finałach w/g ocen S i uśredniona ocena od pozostałych oceniających sędziów
numery par nie mają znaczenia - to nie jest statystyka par! tylko pana S

przykład 1 sędzia S 1,6
inni sędziowie 4,5
różnica 2,9

przykład 2 sędzia S 1,3
inni sędziowie 3,9
różnica 2,6

przykład 3 sędzia S 1,4
inni sędziowie 1,6
różnica 0,2

przykład 4 sędzia S 1,0
inni sędziowie 2,0
różnica 1,0

przykład 5 sędzia S 1,8
inni sędziowie 5,9
różnica 4,1

przykład 6 sędzia S 1,6
inni sędziowie 2,0
różnica 0,5

przykład 7 sędzia S 1,2
inni sędziowie 3,0
różnica 1,8

przykład 8 sędzia S 1,0
inni sędziowie 1,5
różnica 0,5

przykład 9 sędzia S 1,0
inni sędziowie 3,4
różnica 2,4

przykład 10 sędzia S 2,2
inni sędziowie 3,5
różnica 1,3

przykład 11 sędzia S 1,3
inni sędziowie 2,7
różnica 1,5

Kochani !
Po raz kolejny ,,zabijamy,, piękno tańca. Zamiast chwalić to co było dobre, a nawet bardzo dobre,znowu rozpętało się piekło. Dobrze wiemy że i tak nic w tańcu się nie zmieni,ani system oceny ,ani ,,sędzio - trenerzy,,...Sprawa jest jasna albo robię coś zgadzając się na realia panujące w danym środowisku albo rezygnujemy.Dobrze wiemy że nie tylko taniec rzadzi się własnym prawem to dotyczy każdej dyscypliny sportu i jeszcze nikt nigdy tego nie zmienił i chyba nie zmieni.
Więc w tym wszystkim doceńmy dobre strony.Cieszmy się że mimo całego bagna znalazły się pary które chętnie pzyjechały i dały z siebie wszysto zeby wypaść jak najlepiej,duże uznanie organizatorom za piękną oprawę,za upominki dla par i za piekne pokazy.
Tak jest prawda że nie potrafiy doceniać rzeczy pięknych lepiej oczerniać i krytykować.Takim postepowaniem pokazujemy zawodnikom że nie warto trenować ,rozwijać swich pasji i nie ma się co dziwić że par jest coraz mniej a turnieje są odwoływane.
Tak sie czasem zastanawiam czy takie forum gdzie każdy może bezosobowo wylewać swoje żale ma jakiś sens...sama nie wiem

Udowodnienie o którym piszesz na końcu powinno nastąpić jak najrychlej (bez okresu wzmożonych lekcji indywidualnych) i to na turnieju zewnętrznym, bez nawet cienia układowości.

Pisano już o tym wcześniej, ale posty usunięto. Zapewne obrażały twórcę przemyślanej kariery.
Serdeczne pozdrowienia dla trenera braci Ż, i ich prtnerek.

Moje dzieci także tańczą. Trenują ich z różnym nasileniem w zależności od potrzeb w danym stylu dwaj , rzadko trzej trenerzy. Żaden nie jest sędzią. Natomiast osoby które zarządzają klubem są sędziami na turniejach w całej Polsce, a i nie tylko. Kiedyś w początkach startów dzieci zadaliśmy pytanie trenerowi najwięcej z nami pracującemu: Czemu nie jedziemy na turniej x skoro tam sędzią jest nasz zarząd, tylko w ten weekend jedziemy na turniej y, albo nawet wcale?
Usłyszeliśmy odpowiedź: Trenujemy, dzieciaki wraz z państwem (rodzicami ) zgłaszacie nam gdzie chcecie pojechać zawalczyć (ale i odwiedzić rodzinę w pobliżu , pozwiedzać albo po prostu odpocząć), ale ostatecznie to ja (trener) decyduję o miejscu i terminie startu.
I tak jest od kilku lat. Nie zawsze jest komfortowo bo są turnieje bliżej i dużo dalej, liczne w parach i mniej liczne, ale mam wrażenie że konfliktu sędzia-trener a jego para, czy sędzia-właściciel klubu a para z jego klubu z premedytacją się unika.
MOŻNA - a no MOŻNA.
I jakoś normalnie dzieciaki pną się wyżej bez precedensowych wydarzeń. Oczywiście zdaję sobie sprawę że niejednokrotnie padły ofiarą układu sędzia-trener-para, i zastały odstrzelone przed finałem, ale dopóki nie wyeliminujemy tego typu układów z turniejów, każda para będzie miała takie niezawinione porażki , a inne (te układowe) niezasłużone triumfy.

Jeśli coś takiego miało miejsce teraz w Sokółce, to niestety nie pierwszy raz a i nie tylko w Sokółce.
Nie chcę pisać terminów i miejsc, nazw klubów czy nazwisk sędziów i przytaczać wyników którejś tam klasy czy konkretnej pary, bo piszemy o Sokółce 23.09.2012, a i moderator mógłby się wykazać.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!
Może nie wolno na turniejach dawać pokus, bo jak mówi porzekadło: okazja czyni złodzieja!!!. Oczywiście jeśli ktoś ma skłonności.

Może zasada zakazu głosowania na swojego kandydata jest w stanie ostudzić zapędy sędzio - trenerów i ograniczyć patologię .
Zapraszam do dyskusji, może także na ogólnym forum na Twist Service.
Pozdrawiam.

1.Dzieciakom i młodzieży - prawdziwych sukcesów na parkiecie;
2.Rodzicom radości z sukcesów i nauki z porażek;
3Trenerom wytrwałości w budowaniu charakteru zawodników;
4.Sędziom sprawiedliwych ocen par;

A wtedy moderatorowi, któremu życzę owocnej pracy nad refleksem w usuwaniu niewygodnych postów będziemy mogli raz na zawsze podziękować za.......
A zainteresowani przejrzystością dyscypliny -taniec - zadowoleni będziemy wszyscy.

Dystansujemy się od komentarzy dotyczących naszych dzieci i wyrażamy swoje oburzenie, że są w tej dyskusji 'przedmiotem w sprawie'
Na Turnieju w Sokółce nie zatańczyli swoich najlepszych zawodów, więc trzecie miejsce na podium przyjęliśmy z zadowoleniem.
Nie komentujemy na tym forum (ani żadnym innym) występów innych par i nigdy nie będziemy i oczekujemy tego samego wobec nas.
Najlepiej niech każdy udowadnia swoją wartość na parkiecie.

Rodzice obojga partnerów pary 50

a więc P. modertor znów usuwa niewygodne komentarze, zostawia, jakie zostawia.
Co, brakowało argumentów, czy kogoś obrażało?

A ja się dziwię, że są same broniące sędziego

wiadomość pewnie tylko dla moderatoa. niech sobie przeczyta, bo i tak usunie,

MOJE PRYWATNE ZDANIE: para 12-13 c, o które mowa była najlepsza w tym dniu. wygrała zasłużenie z moimi dzieciakami. jak się dowiedziałem, że to ich pierwszy występ w tej kategorii, to się w cale nie zdziwiłem. często się zdaża, że pary na pierwszych turniejach po awansie tańcza dobre zawody - bez presji. później bywa różnie. dziewczyna - ma iskrę - artystka; chłopak - powaga, opanowanie - zdyscyplinowany. moje dzieci miały gorszy dzień, ale nikt nie wspomniał do tej pory, że ktos coś komuś.
P.S. "W must be the music jurorzy zjechali ostatnio bardzo sympatycznego wykonawce, który ma wielki talent. Co z tego, że to moja rodzina, i trochę kiepsko się prezentowali. Już tyle lat graja na weselach, i ludzie im brawo biją."

...hmm... dziwne, że przez przypadek i taka wiedza i akurat takie zainteresowanie parą i takie poświęcenie w szukaniu i analizowaniu wyników....
bez komentarza,
a może jeden
dlaczego kłamiemy??

moje dziecko też tańczy, ale w kategorii innej, tańczy już sporo lat, więc co nie co wiem na ten temat, ale nawet gdybym się tak nudziła, że gdybym miała tylko dostęp to tej strony, to nie wiem czy by mi się chciało komentować, stawać w obronie i śledzić wyniki jakiejś pary, która nawet widziałam, ale mnie nie dotyczy, bo z innego klubu i inny trener....
tyle w temacie
też kocham taniec !

Witam
jestem na tym fofum po raz pierwszy i z przerażeniem obserwuję, że nie ma ono nic wspólnego z merytoryczną dyskusją na temat samego turnieju, jego organizacji i poziomu w ogóle, ale jest zjadliwym atakiem przypartym na Pana S i atakiem na parę, która "osmieliła" się wygrać w dwóch stylach w swojej kategorii wiekowej. Zastanawiam się czy szanownych forumowiczów bardziej boli to, że z tego co zrozumiałam w jakimś stopniu para jest powiązana z Panem S, czy to, że jako debiutanci w klasie C "dokopali" swoim rywalom. Prześledziłam chyba wszystkie wcześniejsze posty i znalazłam tylko jeden, którego autor (były tancerz) pokusił się o merytoryczną analizę punktów zdobytych przez tę parę. Gdyby szanowni forumowicze zadali sobie ten sam trud i zamiast szkalować opinię dzieci, policzyli - to nawet po odjęciu punktów przyznanych przez Pana S - para i tak miałaby zapewnione pierwsze miejsce. Tak przy okazji to czy ktoś z Państwa pokusił się o sprawdzenie jak wcześniej przebiegała kariera pary, jeszcze w klasie D?
Ktoś tutaj zarzucił parze nadmierną liczbę lekcji indywidualnych. A skąd o tym wie?
Nie zamierzam stawać tutaj bynajmniej w niczyjej obronie (chyba jedynie Bogu ducha winnych dzieci, których takie komentarze mogą jedynie skutecznie zniechęcić do dalszej pracy), z postów jednak wynika, że forumowicze są powiązani z tańcem towarzyskim i ciekawi mnie to w ilu przypadkch obecność w składzie sędziowskim "znajomego" sędziego nie daje im nadziei na przychylniejszą ocenę?
A tak z ciekawości, to ilu z Państwa widziało osobiście występ pary, o której tutaj tak wiele?
Aha, żeby uciąć złośliwe komentarze, nie mam nic wspólnego ani z parą ani tym bardziej z Panem S, jestem tylką mamą tancerza i myslę, że gdyby jemu po, sądząc z punktacji ogólnej, wyjatkowo udanym turnieju, ktoś wylał tyle pomyj na głowę, nie mam pewności czy chciałby jeszcze tańczyć. To jeszcze małe dziecko. Dla niego wygrana to coś o czym marzy i coś do czego dąży bardzo ciężką pracą.
Pozdrowienia dla dzieci - trzymajcie się i po prostu robiąc swoje udowodnijcie wszystkim niedowiarkom, że to nie był przypadek.

Sprawa jest prosta. Powinna działać komisja nadzorująca pracę sędziów. Komisarz turnieju powinien analizować wyniki pod kątem tendencyjnego oceniania. Tendencyjny sędzia powinien najpierw zostać pouczony , a gdyby to nie pomogło w następnych turniejach - zawieszony, aż do wykluczenia. I po sprawie. Wszyscy byliby spokojniejsi i rodzice i pary, a i sędziowie nie mieliby pokus. Ocena pracy sędziego powinna należeć do fachowców. Do takiej komisji można by pisać zażalenia i skargi. Teraz nie ma takich możliwości i stąd frustracje.

Organizacja turnieju bez zarzutu (piszę o II i III bloku, a chyba na I też wszystko poszło OK).

Jak czytam posty to coś tam się jednak gotowało, ale jeśli chodzi o sędziowanie. No i niestety nie pierwszy raz. Przecież opisywane działania to są b.częste działania pewnej grupy "sędziów" i eufemizmem, spłycaniem problemu jest nazywanie tego błędami sędziowskimi.
Naprawdę ja widzę pewien problem.