jednym z kryteriów typowania było miejsce na MŚ nie wyżej niż 24 miejsce. Radziejowski był 16 .

Turniej ten organizowany jest przez WDSF wiec Suchocki i tak by sie nie zakwalifikowal bo nie jest w pierwszej 50tce.

z tego co tu widzę to wpisy dokonują tu osoby które nie mają większego pojęcia na temat kosztów poniesionych na etapie szkolenia przez prę amatorską znajdującą się w pierwszej 50 WDSF . to koszty zędu 15000-20000 tyś mieseęcznie przez parę lat, a taki bilet to sprawdzałem max 10000 zł za dwie osoby tam i zpowrotem. to tak miejwięcej jak 1 do 30 nawet wstyt o tym mówić,

Suchocki pewnie dlatego nie jedzie, że nominacje były w grudniu 2012, a wtedy Mistrzem Polski (PTT i FTS) był Radziejewski. Ale z resztą wypowiedzi się zgadzam, chociaż nie myślę o rozwiązaniu PTT, a raczej o oczyszczeniu z niepotrzebnych "elementów", czy pseudo-działaczy...

Dokładnie super dlaczego mistrz polski nie nie jedzie tylko 2 miejsce czy to nie jest przekręt pytam Pana Witosa co on na to????????? jeden wielki przekręt ale skoro prezes zwieszony czyli reszta do bani OSZUSCIU KRĘTACZE ROZWIĄZAĆ PTT

dlaczego nie jedzie Suchocki? czy to nie on jest obecnym Mistrzem Polski?

Po pierwsze "niepotrzebnie" piszemy razem. A po drugie to nie bardzo wiem o jaki "plotkarski sposób" Ci chodzi? Ja też się zastanawiam dlaczego coś takiego podawane jest do informacji publicznej dopiero pół roku po fakcie???

Autor tekstu juz któryś raz prowokuje czytelników do dyskusji w bardzo tani plotkarski sposób.
Nie potrzebnie... Nie potrzebnie...

Do Ciebie poniżej,co uważasz, że wszystko jest super... no tańcz sobie i bądź szczęśliwy i każdy tak chciałby.. Ludzie, którzy krytykują te zjawiska w PTT, które nie pozwalają normalnie się rozwijać w tańcu, nie informują należycie o wielu sprawach tanecznych, nie starają się o to należycie, aby taniec wreszcie stał się dyscypliną sportową, itd. itd.. - ci ludzie po prostu chcą wyrazić swój żal i rozczarowanie... Może Ty mówisz o potańcowaniu sobie ze znajomymi, ot tak na parkiecie... i widocznie nie potrzebujesz się rozwijać... Jak zaczniesz mieć taką potrzebę - turniejowych sukcesów, zdobywania tytułów, etc. - to wtedy zobaczysz prawdziwą twarz naszych tanecznych dygnitarzy i całego tego kołtuństwa wokół tańca towarzyskiego... niestety.

To racja i to na tyle w temacie! Nie zamkniesz buzi nikomu! Nie sil się!
Ty kochasz taniec to się wyczuwa, ale nie zawrócisz rzeki patykiem i tej lawiny krytyki jednym wpisem.
Zyczę dobrego wypoczynku wakacyjnego i przeżyć, na które zasługujesz..............

**** Ja powiem swoje odczucie - dla tych co zioną jadem. Tańczmy, róbmy to co chcemy i co kochamy. Taniec to taka "dyscyplina sportu", że nie da się jej zmierzyć żadnym stoperem ani fotokomórką. Niech zostanie dyscypliną poza olimpijską oceną! Po co te słowne przepychanki, po co tern jad, po co ta nienawiść! Jaką prawdę chcesz udowodnić TY, który ciągle krytykujesz? Co robisz dla tańca oprócz ciągłego wylewania pomyj i gnojówki...... Po co? No chyba, że to jest TWÓJ sposób na życie i przetrwanie na tym padole. Myślę, że nigdy nie byłeś tancerzem!!!!!!!!!!!!
Nie masz nic wspólnego z odczuwaniem piękna i dlatego pozwalam sobie na tę krytykę "zajadłych wilków".
Tancerzom powodzenia i zadowolenia z występów bez względu na wynik !!!!!!!!!!

Zapłacimy za bilety do Kolumbii, bo trzeba coś udowodnić. Miał być sport olimpijski, a jest wprost przeciwnie i to jest sukces tylko wprost przeciwnie.

Jeden wielki bałagan, namnożyło się organizacji i jedna udowadnia drugiej, że jest lepsza a przyjdzie taki moment w którym te związki, stowarzyszenia i inne cuda zabiją piękno sportu. Ot tyle w temacie.