I co to ma na celu ?
Igor i Anna - produkt eksportowy PTT ? A nie WDC ?

Jekie to PTT terz opiekuńcze :-)
Ach ten niedobry Czyżyk , że walczy o FTS :-)

W dniach 21-22 marca 2015 roku w Lublinie odbyły się Mistrzostwa Polski w tańcach latynoamerykańskich, które pomimo kliku współorganizatorów (m.in. PTT) rozegrane zostały według zasad Polskiego Związku Tańca Sportowego. Były to zatem jedyne oficjalne mistrzostwa Polski w tej dyscyplinie, jakie miały miejsce w 2015 roku. W kategorii par dorosłych Mistrzami Polski w tańcach latynoamerykańskich zostali reprezentanci klubu Centrum Trójmiasto z Gdańska ? Igor Wilczyński i Anna Kaplii ? członkowie Polskiego Towarzystwa Tanecznego. Jest to zatem jedyna w Polsce para taneczna posiadająca prawo do używania tytułu Mistrzów Polski w tańcach latynoamerykańskich na rok 2015. Niestety prawo to zostało drastycznie pogwałcone podczas zorganizowanej w dniu 30 maja br. w Bydgoszczy imprezy pod nazwą III OPEN BYDGOSZCZ DANCE CUP. Organizatorzy imprezy, Studio Tańca Bailamos, zaprosili do uświetnienia pokazem w gali wieczornej wspomnianą parę Mistrzów Polski w tańcach latynoamerykańskich. Igor i Anna w krótkim spocie udostępnionym przez organizatorów w serwisach internetowych zapraszali także do wzięcia udziału w tej imprezie wspominając o swoim pokazie.
Do incydentu doszło w pokoju sędziów, gdzie sędzia główny imprezy rozgrywanej według zasad Federacji Tańca Sportowego, Antoni Czyżyk z Elbląga, próbował wymusić na Piotrze Galińskim zmianę treści zapowiedzi pokazu twierdząc, że Igor i Anna nie są Mistrzami Polski, ponieważ tylko Federacja Tańca Sportowego posiada prawa do nadawania takiego tytułu. Robert Linowski, organizator imprezy wydał polecenie Piotrowi Galińskiemu przeczytania w zapowiedzi pokazu wszystkich sukcesów pary tanecznej wraz tytułami Mistrzów Polski, stwierdzając, że bierze za to na siebie całą odpowiedzialność. Piotr Galiński, zapowiedział pokaz reprezentantów jednej z federacji, Mistrzów Polski Polskiego Towarzystwa Tanecznego. Igor Wilczyński i Anna Kaplii zadowoleni z zapowiedzi zatańczyli jive'a. Po pierwszej części pokazu, Antoni Czyżyk zgłosił pretensje do Piotra Galińskiego, twierdząc, że ustalenia co do zapowiedzi były inne. Piotr Galiński ripostował, że wykonuje jedynie polecenia organizatora. Wobec takiej sytuacji Antoni Czyżyk przerwał imprezę zwołując naradę uczestniczących w niej sędziów. W nieoficjalny sposób zdyscyplinował sędziów, w imieniu których przekazał organizatorowi informację, że jeżeli dojdzie do kolejnej odsłony pokazu, to sędziowie kolektywnie odmówią pracy podczas imprezy i opuszczą salę. Robert Linowski nie mając innego wyjścia z sytuacji i nie chcąc doprowadzić do przedwczesnego końca już i tak zakłóconej imprezy uległ naciskowi Antoniego Czyżyka. Kolejne części pokazu nie odbyły się.
Jak widać powyżej, Federacja Tańca Sportowego ? organizacja aspirująca do uzyskania statusu Polskiego Związku Sportowego ? w osobie wiceprezesa, Antoniego Czyżyka, swoimi decyzjami kwestionuje polskie prawo, nie uznając tytułów nadawanych przez Polski Związek Tańca Sportowego. Organizacja ta robi to zresztą nie pierwszy raz, bowiem udział par tanecznych z FTS w Mistrzostwach Polski organizowanych przez Polski Związek Tańca Sportowego zakończył się ich zawieszeniem i wykluczeniem z kadry FTS.
Incydent w Bydgoszczy odbił się szerokim echem nie tylko w Polsce, gdzie zewsząd słychać głosy poparcia dla naszych tancerzy, ale także w całym świecie tanecznym. Sergey Surkov na swoim profilu w portalu społecznościowym opublikował wspierający Igora i Annę post, który zobaczyły tysiące osób. Jako dowód wsparcia i szacunku wobec decyzji Igora i Anny organizatorzy turniejów w Disneyland'zie pod Paryżem oraz w Asen zaproponowali naszym Mistrzom Polski pełen pakiet pobytowy podczas tych imprez.
Polskie Towarzystwo Taneczne wobec podobnych zdarzeń będzie konsekwentnie bronić swoich członków respektując przede wszystkim polskie prawo. Mistrzowie Polski to dobro narodowe, to nasza duma, to wreszcie nasz ?produkt? eksportowy. Będziemy bronić prawdy i dobrych obyczajów, które w sytuacji opisanej powyżej zostały całkowicie zepchnięte na dalszy plan. Racja moralna to jednak nie wszystko, będziemy domagać się konsekwencji prawnych wobec osób, które do tej sytuacji doprowadziły.

Turnieje pewnie będą i z A klasą będziie można tańczyć lecz aby uzyskać klasę "S", bedzie trzeba zatańczyć na jednym z turniejów kwalifikacyjnych.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam...ale z tego co piszą wnioskuję, że taniec sportowy będzie się teraz zaczynał od klasy F, a nie od E jak to było dotychczas. No i w klasie A nie będzie już zwykłych turniejów ( po nowemu premium), tylko można będzie tańczyć na mistrzostwach, pucharach i.t.p. Podobnie jak jest już w FTS.

Poczytaj sobie regulaminy , nie putaj o te co byly tylko o te co maja byc

Znowu ktoś próbuje siać zamęt zadając głupie pytania. Kogo to teraz obchodzi....jak już dawno jest po mistrzostwach.

Kto przyznała PTT tytuł ,,MISTRZ POLSKI " a nie Mistrz PTT ?

nie zależeć będzie od par startujących tylko zgłoszonych
2.5. Miejsca PREMIUM zalicza się startującym parom zgodn
ie z liczbą zgłoszonych bez
względu na liczbę faktycznie startujących. P

Chyba to tak nie działa ....jak piszesz. Z tego co przeczytałam rozumiem, że punkty i liczba pudeł zostanie przeliczona na premium. Natomiast fakt, ze się było w finale do tej pory nie będzie się liczył. Dopiero na turniejach wg nowych reguł będzie się liczyło więcej miejsc finałowych, przy odpowiednio dużej ilości par startujących.

A moze właśnie będzie się opłacalo pojechać na turniej nawet gdzieś dalej-tam gdzie będzie więcej par, ponieważ będzie większa szansa na zdobycie tego premium. Moze nie będzie źle, trzeba będzie się po prostu przyzwyczaić do nowego....

teraz cieżko w niektórych kategoriach zebrać 5 par w finale i jak zobaczą na listach startowych tyle par to nawet te 4 sie nie zgłoszą bo miejsce jedno a do tej pory były 3

pary , które były w finałach nie zajmując miejsc na podium otrzymają po przeliczeniu premium wyższe klasy

W turniejach premium przejście do klasy s nie jest możliwe, bo są one organizowane tylko do klasy b. Możliwe jest więc dojscie najwyżej do klasy A. ja sądzę, że nie jest to zły pomysł. Wiadomo, że par nie jest teraz dużo, a przy 4 parach jest nie do konca sprawiedliwie gdy 3 pary mają pudła, a czwarta zostaje z niczym. Także będzie lepiej gdy tylko za 1 miejsce będzie się liczyło.

A co wprzypadku zdazrn losowych , wypadek i inne bo wg przepisu liczy sie tylko zwolnienie lekarskie ???

Bedzie gorzej bo na turnieje przyjezdza malo par W tej chwili wystarcza 4 pary aby zaliczyc 3 parom podium po zmianach premium otrzyma 1 para