Słuszna decyzja, przynajmniej kasa w kieszeni została :D i tak nie masz Ty i inni szans z pewną parą

hi,hi dobrze,że nie pojechałem

Nie ma zawiści tylko zdziwienie moja droga. Ty zas przewrazliwiona ze huhu.
Rozumiem, że wczoraj mieli "swoj" dzien i zmietli konkurencję, z ktora ledwo miesiąc wczesniej mieli problem ?

Po co te głupie zawistne komentarze? Zapytajcie tych co tam byli to powiedzą wam jak te pary zatanczyły i skąd taka roznica. Pozdrawiam

Nikt normalny, znajacy realia taneczne nie potrafi sobie tego wytłumaczyć i fakt, że w grand slam zajeli 15 miejsce gdzie wczesniej bylo to minimum 2-razy dalej a to, że "pokonali" Mycke to dopiero zagwozdka nie z tej ziemi.

Widziałęm ich taneczną 'przepaść" do Zharkowa i innych par we Wrocławiu , skąd taka wysoka ocena na GOC ? Może tu "Team Diablo" rozdawał karty ....

Zastraszanie też jest karalne, pozdrawiam ;)
Ja nic w prost nie napisałem, nie ma dokładnych danych idz straszyć gdzie indziej. I tak się kotku nie denerwuj

Tak oni są genialni we wszystkim,misrzowie nad wszystko,najlepsi w przylizowaniu się szkoleniowcom i siedziom, pozdrawiam wszystkich,róbcie swoje na sali i cieszcie się tanicem

Widzę po Twoich wpisach że nic nie osiągnąłeś w tańcu i swoim jadem umniejszasz sukcesy Justyny i Mateusza, co Ty wiesz o nich i jakim sposobem wygrywają, sam się dziwisz , że niektórzy znają jakieś większe szczegóły od Ciebie..Od najmłodszej kategorii są bardzo dobrze wyszkoloną parą i wiele razy dostali po ***** na zagranicznych turniejach, i mogliby być dużo wyżej. Nie siej zamętu bo to Twoje głupie spekulacje że niby trenerka im ułatwia. Jak nie masz dowodów to możesz być oskarżony o pomówienia a Twoje IP może być zlokalizowane.Łatwo wylewać swoje żale incognito, może byłeś słaby jak tańczyłeś a miałeś aspiracje.Cóż niektórzy myślą że są Mistrzami ale tylko na turniejach o marchewkę. Nie znasz pary, nie wiesz jaki mają talent a niektórzy z nas jeżdżą z nimi na szkolenia i turnieje i widzą możliwości tej pary. Nie obniżaj osiągnięć innych gdy sam jesteś niedowarościowany.

TakTak zazdrosnik... po prostu nie mogę patrzeć co w tej dyscyplinie sie wyprawia, to prawdziwy syf, kto madrzejszy rezygnuje i ma racje, inni nie potrafią zrezygnować bo to kochają i ślepo się ludzą, niestety ich już nikt nie zauważy, bo obrano jedną parę na celownik, cóż, bywa. I nie mówię tylko o naszym kraju, na całym świecie ta dyscyplina zeszla na psy, jest 1/2-pary z monopolem na wygrywanie, reszta płaci i płacze, mogą na głowie stawać

Ale z Ciebie zazdrośnik na maksa nie trafiają do Ciebie żadne argumenty to przykre:(

Pewnie, że życzę im powodzenia ale to wszystko jest na wyrost, możesz mówić co chcesz. Wręcz wiesz dużo jakos dziwnie dużo, Justynko , Mateuszu ? Nie wierzę w przypływ talentu w ciagu miesiąca i tyle. Oni od dawna szykowani są na mistrzow, ktoś musi. Mają to szczęście, że ktoś chce im pomóc, ok. Tylko szkoda, że niszczy się inne pary z takimi samymi i wiekszymi mozliwosciami, bo brak im "wtyk"

Da się szybko awansować, oni są genialni, łapią wszystko co im trenerzy pokażą od razu, mają łatwość przyswajania od pierwszego razu, Justyna jest gibka i tak szybka że może wykonać wszystko z partnerem. Na szkoleniach jak biorą ją do pokazywania ze szkoleniowcem potrafi wszystko zatańczyć, Mateusz jest muzykalny, słyszy każdy tak w muzyce i wiem to od mojego trenera że zdarza się to bardzo rzadko. na każym szkoleniu nie mają problemu z niczym , nawet ostatnio na szkoleniu z zkarkovem on sam przyznał że niewielu jest takich świetnych tancerzy. Mają trudne choreografię, spróbuj zatańczyć je to zobaczysz ile wysiłku trzeba w nie włożyć a oni wyglądają jakby nie sprawiało to im problemu. Są fajnymi ludźmi i naprawdę pracują ,oczywiście tak jak wielu z nas ale oni mają dodatkowo wielki talent. Ja życzę im powodzenia.

Pani H.może czas zająć się też innymi parami a nie tylko Brzozowskim, wszyscy czekamy na efekty

Nie wiem komu odpidalas niżej ;)
A ja widzę jak inni też trenują i nie uważam aby robili to gorzej czy mniej. Ty serio nigdy nie tanczylas i nie wiesz jak działa ten świat czy udajesz naiwną ? Można być dobrym ale nie da się tak szybko "awansowac" na to pracuje się latami a nie miesiąc