Wszyscy dobrze wiemy że wszystko zależy od składu sędziowskiego i tyle.
19088
~But
Dodano: 2019-10-21 | 09:57
Tylko ci z wyrobioną pozycją po prostu tańczą lepiej a nie lansują się na forum.
19087
~Do nizej
Dodano: 2019-10-21 | 09:23
Powichrowski.
19086
~Do nizej
Dodano: 2019-10-21 | 09:22
No kto jak nie Czarny Koń był 3-ci na Głów Mińsku.
19085
~But
Dodano: 2019-10-21 | 09:19
Tylko ci z wyrobioną pozycją po prostu tańczą lepiej a nie lansują się na forum.
19084
~***
Dodano: 2019-10-21 | 08:18
Może podaj kto to 3 miejsce i w czym, bo nie wszyscy wiedza
19083
~Live
Dodano: 2019-10-21 | 00:06
I bardzo dobrze że pojawia się nowy kandydat do podium. Przydało by się przewietrzyć tych waszych pewniaków. Ciągle te same nazwiska wyrobiona pozycja i koniec.
19082
~Do niżej
Dodano: 2019-10-20 | 23:17
Od dwóch dni ktoś na siłę próbuje zareklamować swoje nazwisko, licząc na MP.... Od tego jest parkiet a nie forum
19081
~
Dodano: 2019-10-20 | 22:49
No proszę, ale wieści z Białorusi!!! 3 miejsce, brawo!
19080
~Ania
Dodano: 2019-10-20 | 14:18
A tak w ogóle skąd wiadomo, że będzie Hojsan? Choć było to prawie pewne jak organizuje zaprzyjaźniona Gracja
19079
~Przemyslenie
Dodano: 2019-10-20 | 13:16
Jak to jest, ze trener który ma kilka par w danej kategorii może sędziować ta kategorie. To jest absurd Panie Prezesie. Po co wogole te Mistrzostwa jak one nie odzwierciedlają poziomu tańca tylko przepychanki sedziotrenerow. Czy na prawdę w Polsce nie ma sędziów którzy nie prowadza własnych klubów? To chore, skład sędziowski powinien być bezstronny, moim zdaniem powinni być wyłącznie bądź 90 procent sędziów zagranicznych. Dlatego nasi Mistrzowie giną na parkietach zagranicznych.
19078
~Do nizej
Dodano: 2019-10-20 | 13:08
Właśnie, zawsze na pierwszym, drugim i kolejnych swoje pary
19077
~miki
Dodano: 2019-10-20 | 13:00
Proponuje przejrzeć sędziowanie Hojsana na innych dużych turniejach...
19076
~Do niżej
Dodano: 2019-10-20 | 12:06
Za długi śledzę rzeczywistości taneczna by wierzyć w te bzdury. Miejsca są rozdane przed turniejem, nawet gdyby ktoś potykał się o własne nogi. Nikt nie zwraca uwagi na lepszą, gorszą dyspozycję