Ty nie była mowa o sędziowaniu i sędziach tylko jak system liczy oceny... Co ma piernik do wiatraka...
Jak jesteś zdexydowanie lepszy to Cie posedziują, jak jesteś na podobnym poziomie to zawsze posedziują swoich. Zdarzają się też ekstralne przypadki ciągnięcia słabej pary ale według mnie rzadko.

System liczy punkty a te niestety przyznają sędziowie a oni jak wiadomo etykę mają w...... Kasa misiu,kasa.

Wiem że mam rację, tak jak podałem przy takiej samej ilości ocen 1-2 stanowiaxych bezwzględna większość ogólnych ocen wygrywa para z najniższą suma tych ocen 1-2.

Grunt że już wyjaśniłem i wszystko już jasne.

Jednak masz rację :)

Kolego. W podanym przez Ciebie przykładzie wszystkie trzy pary remisują po rozpatrzeniu miejsc 1 i 2 (wszystkie 3 pary mają po 4 takie noty). W takiej sytuacji wg. SS rozpatrywane są oceny z miejscami od 1 do 3. Para nr 3 ma 7 takich not, pozostałe dalej po 4. Wygrywa para nr 3 :)

I dodam że jeżeli byłbym skrutinerem to system by liczył za mnie. Nikt tego ręcznie nie liczy.. Na stronie PTT jest publikacja o skating systemie wszystko jest opisane zapraszam do lektury... Pozdrawiam

Nie jestem skrutinerem. Ale znam przepisy jest jasno opisane najpierw większość ocen 1. Jeżeli nie ma to większość ocen 1-1-2 i jeżeli jest kilka par z większością ocen 1-2 to przy takiej samej ilości liczy się sumę tych ocen , i dipiero jeżeli dalej nie ma par z większościa 1-2 to wtedy oceny 1-3 biezemy. Więc te 3 nie mają znaczenia w podanym przykladzie. Nie wiem skąd masz takie przekonanie ale wystarczy przeczytać przepisy jak liczy ten system.

"
I. Większość na poziomie wyższych not §5.( ? II );
II. Liczniejsza większość §6. (? III );
III. Mniejsza suma not stanowiących większość §7.( ? II);"

Do ~Skating system

Mam nadzieję, że nie jesteś skrutinerem.

Wg Skating system wygrywa para nr 3. (7 ocen od 1-3).

Na listach mistrzostw klas w większości kategorii par że Szczecina bez liku a sędziów że Szczecina dwoje. Po co mają jeździć po turniejach. Tutaj załatwią to raz dwa. Brawo,brawo.

Skating system nie odrzuca skrajnych not, nie wprowadzaj w błąd... Tam nie ma nic wolnego z odrzucaniem skrajnych ocen. Liczy się w pierwszej kolejności bezwzględna większość ocen idąc od góry czyli od ocen 1.

Jezeli na 7 sędziów masz 1 1 1 1 czyli cztery jedynki to nie ważne są pozostałe oceny, możesz mieć nawet resztę 666 i tak wygrywasz taniec. Jezleli żadna para nie ma większości jedynek to bierze się pod uwagę 1 i 2 i się patrzy czy ktoś ma minimum cztery oceny jedynki lub dwójki np 1122 i jak kilka par ma to albo kto ma więcej takich ocen albo jeżeli kilka par np cztery oceny jedynki albo dwójki to bierze się sumę tych ocen i kto ma niższa.
Np
Para 1: 1122666 suma 1i2 =6
Para 2: 1222555 suma 1i2 =7
Para 3: 1222333 suma 1i2 =7
Wygrywa para nr 1 bo ma najniższą sumę ocen 1i2 - 6 mimo że ma też trzy szóstki a para nr 3 ma same oceny z podium

Sposób obliczania wyników za pomocą systemu skating tak właśnie działa - odrzuca skrajne, choć tego na pierwszy rzut oka nie widać. Niestety nie jest odporny na grupę odbiegających wyników...

powinno byc jak w skokach narciarskich chyba ze 2 najbardziej skrajne oceny są odrzucane

Sędziowie których oceny drastycznie różnią się od reszty powinni być poddawani weryfikacji i na jakiś czas odsuwani od sędziowania. Tak się dzieje w wielu dyscyplinach. W tańcu sędziowie są całkowitym panami sytuacji. Tak oceniam i kto mi co zrobi.

Krytykujecie Fiksę, a nie zauważacie, że jedna z najbardziej doświadczonych sędzin w panelu - Pani S. - daje do półfinału 4x (z 5ciu, które dostali) parze z Dancers United (notabene, z klubu, w którym szkoli), a nie skreśla do półfinału finalistów...

K. Raputa też szuka partnerki.