KOMENTARZE

Artykuł: Chcemy porozumienia

powrót

Poprzednia 12 Następna
25

~Rodzic

Dodano: 2014-09-10 | 23:16
Ludzie wszystko zależy od nas RODZICÓW, bo to dzięki nam - naszym cieżko zarobionym pieniądzom - ci u góry siedzą gdzie siedzą, może gdybyśmy nie opłaciło składek na 2015, to ci z góry zrezygnują i zostaną tylko Ci, którym naprawde zależy na naszych dzieciach i dyscyplinie, która nasze dzieci uprawiają...
24

~do niżej

Dodano: 2014-07-07 | 20:19
wszystko pięknie, tylko każdy walczy o swój stołek, sieje ferment i popeline, robi się zamieszanie, powstaje bełt i jazgot, mam już tego dość i wiele innych osób w tym towarzystwie, czasami się zastanawiam, po co nam to i to za własne pieniądze tracimy nerwy....
23

~do "do poniżej"

Dodano: 2014-07-07 | 08:56
Czy pisząc "wódz z jajami" masz konkretnie kogoś na myśli?
22

~Do "do poniżej"

Dodano: 2014-07-07 | 08:53
W tym co pisze "13" może być sporo prawdy. To że będziemy związkiem krajowym nie oznacza że będziemy stawać jak równy z równym z WDC, czy WDSF. W kraju, to się zgodzę. Siła przebicia będzie znacząco większa. "Do poniżej", piszesz, że wystarczy że powstanie krajowy związek i nikt wtedy nie będzie musiał wybierać. Nie zgodzę się z tą teorią, choć bardzo bym chciał aby tak było. Otórz panowie z WDSF i WDC raczej wyszli z założenia, że jedni drugim pokażą, kto jest mocniejszy i za kim opowiedzą się inne organizacje. Kazali wybierać "my albo oni". Nasz krajowy związek, jeśli powstanie, też będzie musiał zdecydować, czy bliżej mu do WDC, czy WDSF? Tak właśnie rozumiem wypowiedź "13".
21

~Do poniżej

Dodano: 2014-07-06 | 23:19
Właśnie chodzi o to, że nie jesteśmy skazani. To myślenie urzędnika-niewolnika. Nam potrzebny wódz, ktoś z mózgiem, sercem i jajami.
Jak to sobie wyobrażasz, ktoś nie będzie się liczył z państwowym i jedynym związkiem sportowym? No litości...
20

~13

Dodano: 2014-07-06 | 10:38
Jak wiecie "ryba psuje się od głowy". Moim zdaniem " infekcja" rozpoczęła się od konfliktu WDC i WDSF i to tamtym panom możemy dziękować za obecną sytuację. Każda organizacja w Polsce, która będzie stowarzyszoną z WDSF , ze względu na konflikt, nie będzie mogła wystawiać par na turniejach, które organizowane są przez kluby, czy organizacje związane z WDC. Reasumując dopóki WDC i WDSF się nie porozumie jesteśmy skazani na wybór do której opcji chcemy przynależeć. Oczywiście jak to zwykle bywa w takich sytuacjach są osoby które chcą wykorzystać moment, zrobić jeszcze większy zamęt i rozegrać dla siebie stołki, tak przy okazji wychodząc na "wielkich reformatorów". Najgorsze jest to że to tancerze tracą na tej sytuacji. Sytuacja jest patowa. Nie znam dokładnych dat, ale coś mi się wydaje że konflikt między PTT a FTS powstał właśnie w okresie konfliktu WDSF i WDC. Jak dobrze pamiętam PTT "powołało" FTS w celu zorganizowania związku sportowego. Oczywiście na drodze do tego stał i wciąż stoi "martwy twór" w postaci PZTS. ( nie może być dwóch narodowych organizacji o tych samych prawach). Wszystko szło dobrze PTT przekazało FTS prawa do reprezentacji w WDSF. Jak domniemam następnym krótkim miało być stworzenie odpowiedniej struktury sportowej, dalej uzyskanie statusu Polskiego Związku Sportowego (poprzez dogadanie się lub pozbycie PZTS). I tu przy odrobinie dobrej woli była duża szansa na porozumienie. W momencie powstania konfliktu WDSF vs WDC, okazało się że PTT nic nie znaczy na arenie międzynarodowej. Nie ma praw do WDSF ( bo już je przekazała FTS), powstało Polskie WDC czyli WDP do którego PTT również nie należy. Pary chcą jeździć na turnieje tak jak dotychczas, czy li zarówno na te pod szyldem WDC jak i WDSF. I co tu zrobić? Gdyby transformacja się już dokonała, to i tak pozostałby problem do której światowej organizacji się przyłączyć? To co dzieje się w tej chwili w PTT to zorpaczliwe próby cofnięcia decyzji przeniesienia praw do WDSF. Na obecną chwilę PTT nic nie znaczy, mimo że jest zdecydowanie największą i najstarszą organizacją w Polsce. Teraz albo dogadają się z FTS, albo WDP. Będzie ciężko bo w każdej organizacji stołki zajęte. Jednak aby pary faktycznie miały pełną swobodę potrzebne jest porozumienie na linii WDSF i WDC. Sądzę, że to również do tych organizacji powinniśmy wszyscy kierować nasze petycje. Smutne jest to że ludzie zarówno w Polsce jak i za granicą, którzy tworzą ruch taneczny od strony formalnej, zdają się zapominać o tym że kiedyś też tańczyli, jaka jest idea tańca i że to wszystko powinno być tworzone dla zawodników a nie dla "władz". Bez zawodników nie będą nic znaczyć. To są oczywiście moje dywagacje na temat zaistniałej sytuacji. Zachęcam do dalszej dyskusji, ale i do działania. Czas ucieka a zawodnicy, trenerzy i rodzice nie wiedzą co dalej. Powodzenia nam wszystkim.
19

~wszyscy

Dodano: 2014-07-06 | 09:43
Pan Dziedzic ma rację, dla dobra tancerzy powinny porozumieć się wszystkie organizacje taneczne w Polsce. Stworzyć jeden Polski Związek Sportowy (dotacje z budżetu!) tańca towarzyskiego obejmujący wszystkie światowe federacje. Walki wewnętrzne wyczerpują działaczy a ta energia może być wykorzystana pozytywnie przecież.

Drogą do tego jest porozumienie wszystkich stron. Albo do ruchu tanecznego "wpuścić" NIK, Prokuraturę i Urząd Skarbowy. I to jest pewnie najskuteczniejsze, bo jak Stajnię Augiasza oczyścić?
18

~:)

Dodano: 2014-07-05 | 19:17
Z tego co wiadomo - powstały w 1995 r. Polski Związek Tańca Sportowego (PZTSport) jest polskim związkiem sportowym i ma wyłączne prawo do prowadzenia współzawodnictwa sportowego o tytuł Mistrza Polski oraz powoływania kadry narodowej do reprezentowania kraju w zawodach rangi Mistrzostw Świata i Mistrzostw Europy. PZTSport ma wyłączne prawo do reprezentowania tańca sportowego w międzynarodowych organizacjach tanecznych.
I dlatego Ptt powinno dogadać się z PZTS a nie z FTS. FTS pójdzie do lamusa
17

~Ratunku !!!!!!!

Dodano: 2014-07-03 | 16:42
Jeżeli takie osoby jak Butko, Marzec, Golczak, Dorosz, Hawkins, Grzejszczak, Mierzwa nawołują do porozumienia, to trzeba się w ten głos wsłuchać, trzeba wziąć to pod uwagę. Ci ludzie tworzą w tym kraju taniec na najwyższym poziomie, przez ostatnie 10 lat wychowali najwiecej medalistów MP i ME i MŚ . Oni wiedzą co to jest taniec na najwyższym poziomie i jak go robić. Oni się szkolą i potem sami uczą. Pytam się kto lepiej wie co będzie lepsze dla rozwoju Polskiego Tańca !!!!!!!???????
16

~xxx

Dodano: 2014-07-03 | 10:42
Do czasu rozwiązania problemu współpracy z WDSF należy podjąc jednak te trudne środki.

Organizacja która liczy sobie 10% tancerzy w Polsce chce decydowac o całym ruchu tanecznym i wpływowi panowwie (niechciani w PTT ) chcą rządzic całym ruchem tanecznym.To jest sytuacja obecna tzw WOLNOŚĆ WYBORU.

Piszecie o MP ,bo mało par.To w 2015 znieśc system eliminacji i niech startują wszyscy ,którzy chcą.

W PTT tych par na pewno będzie więcej niż 64

Co do systemu GP to podniesc znacząco nagrody finansowe za cały cykl roczny i pary też będą na te turnieje jeździły.

I popieram słowa pana Dziedzica aby rozpocząc przynajmniej rozmowy z PZTS
15

~

Dodano: 2014-07-02 | 22:42
W imieniu własnym, żony i naszego syna Oskara, chciałbym podziękować Panu za trud i odwagę podjęcia tak trudnego tematu, publicznie. Każde takie wyjaśnianie sprawy tańca, tancerzy, organizacji i działań to krok naprzód, w tej tak dzisiaj skomplikowanej sprawie. Jeśli nasz głos popierający Pańskie działania ma jakieś znaczenie, to ma Pan jak najbardziej nasze poparcie. Chciałbym jednak wtrącić swoje zdanie, jeśli Pan pozwoli. Uważam, że nadszedł już czas, aby w tej nas interesującej sprawie zostały podjęte kroki do konsolidacji całości, wszystkich organizacji tanecznych w Polsce, chodzi mi o to, aby zaczęły ze sobą rozmawiać PTT, FTS, ale również do rozmów zaprosić PZTS. To jest wymóg czasów i tak jeśli takie rozmowy nastąpią, na starcie będą spóźnione, już są spóźnione, jednakowoż, w myśl przysłowia "lepiej późno, niż wcale", wymagalnym dziś jest podjecie tego trudu. Będzie to wielki trud, bo wielki to problem, narosły, ambicjonalny, ale konieczny, dla dobra wszystkich tematem tańca zainteresowanych. Wierzę, że po wszystkich stronach tego sporu, są tacy, którym leży na sercu dobro przede wszystkim tancerzy, ale i trenerów, działaczy i organizacji. Popieram Pańskie działania i proszę w nich uwzględnić nasz, jestem pewien, że nie tylko nasz, taki ogląd, sprawy. Pozdrawiamy.
14

~luksz

Dodano: 2014-07-02 | 21:08
taki system co wszyscy do jednego wora juz był nazywał sie komunuzm skoro place składki mam orawo byc gdzie mi sie podoba wara od wolności jednostki.
13

~dth

Dodano: 2014-07-02 | 20:00
Po co wybierac? Pary maja miec lepiej, a przy wyborze bedzie gorzej bo nie bedzie z kim rywalizowac. Lepszy turniej z 20 parami niz 10
12

~do 6

Dodano: 2014-07-02 | 15:05
Chcesz zmusić tancerzy, żeby "się opowiedzieli" i należeli tylko do jednej organizacji?
Taaaa
Czy to przypadkiem nie z powodu takiej próby ograniczania swobody zrzeszania się poległ poprzedni prezes PTT?
No to jednak "folwark zwierzęcy" ma pełne zastosowanie.

Mam prawo należeć do dowolnego stowarzyszenia. Jeśli płacę składki i nie naruszam statutu - wara innym od tego. Statut stowarzyszenia musi być zgodny z ustawą o stowarzyszeniach i Konstytucją. Nie może zakazywać członkowstwa w innych organizacjach.

Kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy skupiają się nie na tym, żeby coś osiągnąć, ale na tym, żeby kogoś uszkodzić. Gratuluję horyzontów.
11

~...

Dodano: 2014-07-02 | 13:01
Niestety turnieje wdc to nie to samo co wdsf. I może nie wszystkim tancerzom zalezy na dużych turniejach ale cos musi napedzac ruch. Jeśli nie ma mp i nominacji na me czy mś to nie ma motoru regulującego rozwój. Wystarczy poczytać forum by zobaczyc jakie turnieje wzbudzają największe emocje. Bez tego taniec w Polsce umrzei stanie sie jedynie rekreacja. Niestety nowy zarząd tego nie widzi i nie zobaczy. Walczy sie z nieuczciwościom i prywatom panów z FTS ale niestety znaczna wiekszość sedziów i trenerów z PTT postępuje tak samo. I te wszystkie czystki nie sa jak próbuje sie wmówić tancerzom dla dobra ruchu. To jest poprostu zemsta za niedopuszczenie do żłobu lub za zabranie przywilejów. Wystarczy prześledzic poczynania osób w zarzadzie pare lat wstecz i ich poczynania na turniejach. Jeśli ktos dobrze przeczytał tekst porozumienia chodzi tylko o 3 istotene dla wszystkich tancerzy kwestie o mistrzostwa, kwalifikacje i kalendarz. Czy to takie trudne dogadanie sie w tych kwestiach. To własnie jest dla tancerzu najlepsze bo wtedy bez względu na federacje jaka wybiorą beda mieli pełna wolność tańczenia. teraz PTT mówiąc o wolności każe tancerzom wybierać . To hipokryzja
Poprzednia 12 Następna

Dziś jest
5 grudnia 2024

KLUB KIBICA