KOMENTARZE

Artykuł: Michał Malitowski & Joanna Leunis

powrót

Poprzednia 123 Następna
36

~coach

Dodano: 2009-12-04 | 00:26
skoro jestem czarną owcą to trudno - podam dla odmiany inny przykład - Bartelik i Dąbek - też mają feeling, ale ich taniec jest bardziej ekspresyjny, dokładny, techniczny i wyraźny niż tej pary, o której wcześniej pisałem - może to nie jest czołowa para ale rokowania na przyszłość są dobre, a poza tym widać pewne ruchy siergieja u tej pary - ucznia donniego - mistrza nad mistrzami - donnie talent i niesamowita technika i taniec - nie skupial się tak bardzo na emocjach, na które panuje w Polsce pseudomoda, Malit - świetna technika, niezła szybkość i pion - może trochę dla niektórych kwadratowy - ale to cena za jego ekspresję - szybkości i dynamiki trudno jest się nauczyć i mało kto może tak tanczyć, dlatego te wpisy zazdrości i oczernianie Malita - według mnie mistrzostwo wyuczone i wytańczone - u donniego do tego jeszcze dochodził talent - ale ruud umiał wyciągnąć to co najlepsze z tej pary. Wszyscy mówią Julia powinna być mistrzynią - może bym się i zgodził ale napewno nie z cocchi - prędzej już s siergiejem - bo Mela jest w tańcu jaka jest i siergiej nie może być wyżej.
Pozdrawiam
35

~Odbiorca

Dodano: 2009-12-02 | 13:34
Do wpisu 34.
Dziękuję. Nigdzie nie pisałem o emocjach oddawanych w tańcu. Nie pisałem też, u której pary tych emocji jest więcej. Ocena emocji tańczących na tym poziomie jest dla mnie abstrakcją. Pisałem o moich emocjach jako "obserwatora". Napisałem też, że moje odczucie może być mylne. Napisałem wyraźnie, że nie jestem osobą, która ma prawo oceniać obie pary. Pisałem o zupełnie czymś innym. A w ostatnim komentarzu już zupełnie o coś innego mi chodziło.
Jeżeli chodzi o porównanie tańca Joanny i Julii to moja opinia może być nieobiektywna (Jestem zachwycony tą tancerką). Jeszcze raz: Jestem dumny, że nasza para po raz drugi zdobyła tytuł MŚ. Nie będę próbował dyskutować z oceną sędziów. Zdania nie zmienię, bo nie potrafię dyskutować z własnymi wrażeniami.
P.S. Odpowiadając na pana pytanie miałem okazję podziwiać na żywo taniec obu par. Niestety na jednym parkiecie ich nie widziałem. Tutaj pozostał mi tylko ekran monitora.
Pozdrawiam
34

~do odbiorcy

Dodano: 2009-12-02 | 12:30
Ma pan prawo do własnej oceny tańca każdej pary,ale fakt że Michał i Joanna są dwukrotnymi Mistrzami Świata jest niepodważalny.Co do argumentu emocji oddawanych w tańcu to mam pytanie:Czy te emocje widz ipan w ekranie monitora czy na żywo obserwując dwie pary na parkiecie.Bo tak sie składa że widziałem obie na żywo jednocześnie i moja ocena jest zdecydownie odmienna.
33

~Maka

Dodano: 2009-12-02 | 12:05
Do wpisy coacha numer 29. Jak kojarzę Bryana co roku tańczył na Mistrzostwach Świata, był 9 krotnym mistrzem oraz 7 krotnym zdobywcą pucharu Blackpool (Donnie zdobył ten tytuł chyba 6 razy). Wystarczy wejść na Dancesportinfo.net by policzyć ile razy Bryan był Mistrzem :) Pozdrawiam.
32

~Odbiorca

Dodano: 2009-12-02 | 11:37
Panie Coach,
Proszę sobie przeczytać poniższe wypowiedzi, potem swoją i zadać sobie pytanie kto się wymądrza. Ludzie piszą o swoim odbiorze pary, o tym jak para wpływa na ich emocje jako ludzi oglądających daną parę. Pisze pan, że ma pan prawo do swojego zdania. Inni tego prawa nie mają gdyż wg pana są nieukami. Ja w takim razie także jestem nieukiem, który ma nieproporcjonalnie chłonne uszy, gdyż bardziej mi się podoba taniec Yulii niż Joasi (proszę zauważyć różnicę między "bardziej się podoba" a "jest lepszy"). Cóż... takie prawo nieuków. Proszę również o większą powściągliwość w wyrażaniu opinii o tancerzach i rzucaniu nazwiskami (nieważne, czy tańczą w "jaka to melodia", w TzG, czy w reklamie czekoladek...). To są ludzie, mają swoją wrażliwość i być może nie życzą sobie by ich nazwiska zdobiły tę dyskusję (zresztą nie było to na temat, tylko po prostu pasowało panu do swojej teorii). Nie widzę również by ktoś pisał o braku charyzmy czy o braku emocji u Michała i Joasi. Po prostu piszą, że bardziej podoba im się inny rodzaj tańca reprezentowany przez inne pary ze światowej czołówki. Takie prawo nieuków. Pan może nie zgadzać się z opinią innych, gdyż z pana wypowiedzi jasno przecież wynika, że jest pan dużo lepiej wykształcony. Pana najlepsza wiedza na temat tańca spośród wszystkich forumowiczów (potwierdzona jak na razie niestety tylko przez... pana właśnie) nie daje prawa do szafowania nazwiskami w połączeniu z wyrażeniami użytymi w kontekście pana wypowiedzi. Zgadzam się jednak z panem w paru kwestiach. Na pewno wyraz artystyczny pary jest pochodną jej zdolności i możliwości technicznych oraz wiedzy o tańcu. Proszę tylko o ostrożniejsze wyrażanie opinii i szacunek dla innych forumowiczów.
Pozdrawiam
31

~do coacha

Dodano: 2009-12-01 | 21:20
może pan pisać co chce a prawda jest taka że sędziowanie na każdym turnieju jest jednym wielkim przekrętem, na podwórku krajowym szkoda wogóle słów, a na świecie dokładnie to samo tylko układy kasa i ustawianie włącznie z MĘ i MŚ i to w każdym wieku i kategorii,przykłady można sypać jak z rękawa,i całe pana wywody są psu na bude wszyscy o tym wiedzą i tancerze i rodzice tylko ci co mają kasę pchają do przodu reszta to otumaniane mięso armatnie czyli dają utrzymanie klubowi na co dzień a wielki taniec to syf
30

~kris

Dodano: 2009-11-30 | 17:53
coach, po prostu sie mylisz, przyjmij do wiadomosci, ze nei jestes nieomylny : )
29

~coach do ad

Dodano: 2009-11-29 | 02:35
to odpowiedz sobie pytanie dlaczego bryan tańczył tylko na blackpool a nie na mistrzostwach świata, skoro jesteś takim znawcą to powinieneś wiedzieć, po drugie to takie ms może sędziować nawet Pan Wota o ile się nie mylę oczywiście nie ujmując mu niczego, tylko na blackpool sędziują prawdziwi sędziowie a oni nie daja jakoś 6 czy 5 Malitkowi, po trzecie ta słynna "charyzma" - co to jest wielki znawco, mmm dobrze powiedział, jak nie ma się czego przyczepić to mówi się że para nie ma charyzmy - a tak na dobrą sprawę to odpowiedz sobie na pytanie, czy ta charyzma rzeczywiście jest czerpana z przyjemności tanca i czy akurat w każdym występie turniejowym ta charyzma o tak nagle narutalnie przychodzi, że aż niektóre partnerki płaczą ze "wzruszenia" - taka para przy okazji w jaka to melodia - ola jurga i ten gostek z warszawy ze smirnowa - jak nie mieli co pokazać to wywijali, nadymali się, oczy wytrzeszczali - tak teraz taniec spadł na psy, ta cała charyzma to sztucznie wylansowane uczucie tańca, które tańczą sztuczne barbie i keny ze świecącym, czasem pedalskim uśmiechem dla potrzeb wyższego miejsca w ćwiercfinale - dla mnie to jest shit to co piszesz z ta ....."charyzmą" - Ci jej używają, którzy nie potrafią szybko i dynamicznie tańczyć i którzy nie mają kondycji - bo prawda jest taka - nie każdy będzie tańczył szybko i zwinnie, to bardzo ciężko wypracować - jak nie umiesz byc najlepszy w technice - to używaj charyzmy i "sukces" gotowy - wyobraźcie sobie tylko samych "charyzmatycznych" tanczerzy i tancerki i minimum techniki na turniejach - byłby niezły cyrk i kabaret - ale takie nieuki co gdzieś lewym uchem usłyszały a prawym niedosłyszały wielce wymądrzają się na temat tańca - szczerze Malit ma słabego troche jive ale pozatym to cocchi nie dorasta mu do pięt w innych tańcach na dzień dzisiejszy, jakby siergiej miał inna partnerkę to cocchi byłby za nim a swoją drogą to niezłe postępy ostatnio zrobił scufca - aż jestem zdziwiony. Malit póki co jest najlepszą parą jaka kiedykolwiek tańczyła technicznie i widowiskowo, oprócz oczywiście donniego - on na tamte i te czasy był i jest najlepszy - takie jest moje zdanie i mam do tego prawo
28

~ad

Dodano: 2009-11-28 | 15:33
Slavik,Coci,Malitowski,Formika ,to wszystko najwyższa półka każdy reprezentuje inny styl,a tytuł przypadnie temu który w danej chwili jest lepiej ustawiony,ot i wszystko takie jest prawo tańca,można z nim robić co się chce
27

~kris

Dodano: 2009-11-27 | 01:00
Slavik jest idealnym przykladem tancerza latynowskiego.
26

~mmmm

Dodano: 2009-11-26 | 18:05
Jak się nie ma do czego przyczepić to brak emocji,płytki taniec i inne slogany.Jak narazie to Cocci musi uważać na Formikę bo mu depcze po piętach.Malitowski ma niezagrożoną pozycję MIstrza Świata.
25

~A

Dodano: 2009-11-26 | 10:38
Super techniczna, perfekcyjna para... Niestety dla nich podzielam zdanie Odbiorcy. Nie potrafię oderwać oczy od Riccardo i Yulii - są po prostu rewelacyjni, charyzmatyczni, mają to coś. Nie przeszkadza mi, że Yulia nie zrobi 300 obrotów i tak wolę jej taniec.
Ale oczywiście, żeby nie było - BARDZO szanuję Michała i Joannę - są niepowtarzalni, oryginalni, mają absolutnie wyjątkowy "pomysł" na ich taniec, no i oczywiście tańczą dla Polski choć mogliby reprezentować każdy inny kraj. Pozdrawiam
24

~ad

Dodano: 2009-11-26 | 09:43
do trenera patrząc na oceny MŚ widać że mój pogląd podziela wielu sędziów,super taniec zmierzający w kierunku gimnastyki artystycznej w wykonaniu partnerki,zobaczymy co za rok?
23

~vicky

Dodano: 2009-11-17 | 20:08
No to już wiemy, że zamiast naszych mistrzów świata w odcinku finałowym za...śpiewa Doda, no coment
22

~Odbiorca

Dodano: 2009-11-16 | 10:59
Pozwolę sobie powrócić do tematu porównania tańca Joanny i Julii. Pomińmy patriotyzm, trendy oraz moją ignorancję i brak jakichkolwiek podstaw do oceny par na takim poziomie. Czy mam prawo powiedzieć, że większe emocje wzbudza we mnie tańcząca para Cocci- Zagoruyachenko niż Malitowski- Lenuis? Czy może mi się bardziej podobać dowcipne show np. Anny Melnikowej i Stefano di fillippo niż wystudiowane (oczywiście moim zdaniem) pokazy Joasi i Michała?
Myślę, że może. Może, niezależnie od tego, ilu sędziów twierdzi inaczej. Może, nawet jeżeli moje wrażenie jest mylne.
Ponieważ żadne grono sędziowskie, żadni fachowcy nie są w stanie wpłynąć na moje emocje. I żaden wywód znawców nie jest w stanie zmienić tego, że patrząc na Michała z Joanną podziwiam perfekcję ruchu, jakość połączeń, szybkość i innowacje taneczne, ale jak wyjdzie Julia i Ricardo to po prostu mam "ciary" :). Taniec obu par idzie w zupełnie innym kierunku i kierunek Julii bardziej mi odpowiada. Niezależnie od wyników. Niezależnie od narodowości. Jestem dumny, że Polska para ma tytuł mistrza świata. Ale i tak jak tańczą te dwie pary na parkiecie, to wzrok mi jakoś ucieka zdradliwie w kierunku Julii.
Poprzednia 123 Następna