Bardzo trafna uwaga. Ale zaraz odezwą się głosy że tu zatańczyli lepiej a tu gorzej itd. albo że rodzice się czepiaja bo są niezadowoleni. To ja się pytam czym taka para taneczna ma się kierować co poprawić na co zwrócić szczególną uwagę skoro jeden ocenia ich bardzo dobrze a drugi bardzo źle?

Dziwne jest też to że zdażały się sytuacje, że raz jedna para była ostatnia a na kolejnym bloku była na podium albo na odwrót jedna para była na podium a potem ledwo do finału dochodzi bo jest przedostatnia. To jest chore

Ok. Dzięki za odp.A czy ja nie mam prawa być niezadowolonym? Przyjmuje twoja argumentację, napisałem że tego nie rozumiem bo skoro 2 sędziów daje 1 a dwóch ostatnie miejsce (6) to rozrzut jest zbyt duży nie sądzisz?

Rany, jak dziecko xD "Czyli dla jednego sędziego priorytetem będzie technika a dla drugiego będzie to nieistotne bo najważniejsze będzie strój lub fryzura?" szczerze wątpię żeby osobie która mówiła o różnicach w ocenianiu chodziło o to, raczej jeden sędzia będzie chciał zobaczyć (na przykładzie standardu) aktywną parę w dole, która będzie mocno przemieszczac się po parkiecie a dla innego istotniejsza będzie czysta pozycja w górze i nie ma co złośliwie przekoloryzowywać czyiś wypowiedzi bo jest się niezadowolonym ;)

Czyli dla jednego sędziego priorytetem będzie technika a dla drugiego będzie to nieistotne bo najważniejsze będzie strój lub fryzura? Chyba nie. Ok skoro jest wiele czynników to sędzia powinien wyważyc to i dać ocenę a nie priorytet jednego czy drugiego decyduje o nocie. Bo chyba po to są szkolenia żeby to było w miarę ujednolicone.

Do widownia. Paranoją to jest to że sędzia x ma dobre lub złe układy z klubem bądź trenerem y. I nie wyjeżdżaj z tekstem że to rodzice mają o wszystko pretensje a reszta jest cacy.

Rodzice tego nie mogą tego zrozumieć, a potem mają problem do sędziów, trenerów i współpartnerów dzieci. Jedna paranoja.

Będą jakieś zdjęcia, a może nawet już są, ktoś coś wie? :)

Na ocenę pary wpływa wiele czynników, nie jeden, nie jedno kryterium sędziowskie. Więc jeśli jest ich wiele, to oceny mogą być różne. Kto zna się na temacie, ten doskonale o tym wie. Stąd i sędziów jest kilku, by ogólną ocenę wyważyć. Dla jednego sędziego coś co jest priorytetem, dla drugiego może być w zasadzie nieistotne. To nie lekkoatletyka, że dobiegasz pierwszy do mety i nic innego się nie liczy.

Zgadzam się z Tobą Widz że oceny sędziów są strasznie rozbieżne. Ale nie mogę zrozumieć czemu np 2 sędziów daje skrajnie niskie ceny (np. 5,6) natomiast reszta w miare równo (od 1 do 3). To coś tu jest ewidentnie nie tak.

Oceny sędziów strasznie rozbieżne, nie wiadomo kto co ocenia.

Wielkie brawa dla pań P. z Gd. i B.ze Św. za kompletny brak obiektywizmu!!! Nie wiem co te panie oceniały ale napewno nie tancerzy!!! Moja kilkunastoletnia córka byłaby bardziej obiektywna.

No tak, nich ta Pani zajmie się szyciem lepiej bo to już kolejny turniej na którym znacznie odbiega swoimi ocenami od reszty sędziów.

Nic mnie tak nie irytowało jak pani Pomorska flirtująca z prowadzącym a potem punktowanie chybił trafił. To zachowanie obraża tancerzy.