Piszecie o Gąsiorowskich a zobaczcie ,że pan z Warszwki Randl sędziuje kolejne GPP. Czyżby w PTT nie było dobrych sędziów. O jego stylu sędziowania nie wspomnę (tylko liczą się parki z Warszawki) GPP st.
Można to prześledzić na wynikach w tych GPP.

Będą jakieś filmiki ? :)

Może nie pozwalac sedziowac malzenstwom, zwlaszcza szkolacym w dużej ilości klubów w kraju, o obiektywizm chyba wtedy trochę trudno... w Warszawie kolejny teem 3 par. Może to kolejna sprawa do regulacji?

Tak. To chyba normalny bieg sprawy, problem tylko w tym że cały czas ktoś drąży temat, to wstrętne kiedy nie umiemy skupić się na pozytywach.

A widzieliście który był Jeleń w Blackpool? 214 w amatorach! w Polsce działa magia nazwisk

Do dobrych klubów chcą przychodzić pary zwłaszcza te ambitne i już widzę klub, który rękami i nogami się broni i nie chce ich przyjąć. To normalny bieg sprawy, nic w tym dziwnego.

Cóż za złośliwość, porownaj ilość par w innych klubach to się mocno zdziwisz, boli Cię ze ktoś się rozwija? Jak spadną z formy to nie twoj problem a tylko ich, chyba ze właśnie do nich należysz i po prostu bardzo się martwisz:)

Rozumiem, że nie da się w pełni sprawić aby sędziowanie było bardzo transparentne, jednakże nie ma powodów aby PTT w tej sprawie nic nie robiło. Moim zdaniem należałoby wprowadzić zakaz sędziowania przez małżeństwa. Należy losować sędziów na turnieje mistrzowskie oraz grand prix. Sędziowanie powinno być przywilejem a nie sposobem na zarabianie pieniędzy. Jeśli sędzia prowadzi klub lub jest konsultantem w innych klubach to chyba dobrze by było aby odmówił sędziowania na turnieju jeśli jego podopieczni klubowi lub tych których konsultuje są na listach startowych. To chyba podstawy etyki. Po co się pchać do oceny własnych par? Komu to służy? Już widzę jak mecz w piłce nożnej i w każdym innym sporcie między na przykład Polską a Niemcami prowadzą sędziowie z Polski. Drodzy sędziowie, sznowne PTT, proszę o refleksję.

Miałam okazje być na tym turnieju przez cały dzień i muszę stwierdzić, że organizacyjnie to jakaś porażka, szczególnie trzeci blok. Kto wpycha w jednym dniu tyle kategorii? Można było to rozłożyć na dwa dni. Pary 14-15 tańczą przed 24.00 !!!!! Przecież to są tylko dzieci. Ale widocznie organizator ma to gdzieś i uważa, że dzieci w tym wieku nie muszą już chodzić do szkoły (16-18 to również dzieci w wieku szkolnym,). W trakcie bloku przerwa i dodatkowa próba parkietu a kategoria 16-18B ST czeka od południa żeby zatańczyć. Przynajmniej 7 par tańczyło wcześniej GPP czyli musieli przyjechać ok. 11.30. Pełny szacunek dla tych par, że w ogóle zatańczyły po 12 godzinach na hali. 16-18B LA miało więcej szczęścia i zatańczyli wcześniej. Jeśli organizatorom zależało na biciu rekordu w czasie trwania turnieju to można było zrobić osobny 4 blok "GALA NOCNA" dla dorosłych i pociągnąć to np do 4 rano.Do sędziowania można mieć również wiele zastrzeżeń. Sędziowie zmęczeni co chwile nerwowo spoglądali na zegarek wypatrując końca i jak w takich okolicznościach można mówić o rzetelnym sędziowaniu. Pomijam już fakt, że sędziowała osoba której nie było w wykazie. Tekst prowadzącego, że "musimy jeszcze chwilę poczekać bo sędzia wyszedł dotlenić płuca" (na papierosa) jest co najmniej nie na miejscu gdy wszyscy tancerze czekają. W ostatnich rundach prowadzący tak gonił że praktycznie pary nie miały chwili oddechu na parkiecie. Następną kwestią jest zabezpieczenie medyczne - którego praktycznie nie było. W trakcie turnieju osoba, która miała siedzieć obok parkietu ciągle znikała i jeśli komuś się coś stało to trzeba było jej szukać - i znów przerwa w turnieju!!!!! Kolejna rzeczą jest gastronomia - ok 16.00 nic już praktycznie nie można było zamówić ponieważ właściciel nie był przygotowany na tak dużą ilość osób jak stwierdził a organizator go nie poinformował jak długo będzie trwała impreza. Można by jeszcze długo wymieniać. Te wszystkie czynniki wpływają na ogólny obraz tego jak traktuje się tancerzy, rodziców którzy na to wykładają pieniądze. Ktoś za to bierze grubą kasę i ma to wszystko gdzieś. Pytanie tylko kiedy to wszystko się zmieni. Pomimo że pochodzę z Rzeszowa z przykrością muszę stwierdzić że jeśli miałabym jechać z drugiego końca polski żeby tutaj zatańczyć to wolałabym odpuścić.

Wszystko co poniżej to prawda. Po warszawce mieliśmy nadzieję że organizatorzy wyciągną wnioski i kolejne gpp odbędą się z poszanowaniem par rodziców sędziów i gości. Może takim organizatorom należy nałożyć sankcję w postaci wstrzymania organizacji turniejów na jakiś okres np 3 lat! Może PTT zacznie rozliczać organizatorów!

W pełni się zgodzę z tą opinią, spędziłem wczoraj z dzieckiem na tym turnieju 14 godzin na hali i stwierdzam, że to totalna pomyłka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie będę komentował jakości sędziowania bo już wiele opinii na ten temat zostało wyrażonych ale nie mogę pozostawić bez komentarza organizacji tego turnieju. Sędzia główny nie widzi co dzieje się na parkiecie - tancerz ma podniesioną rękę bo coś się stało a prowadzący ciągnie następny taniec nie zwracając na to uwagi - a wszystko po to żeby jak najszybciej przejść do następnego punktu programu. Powtórzę jak poniżej - po co tyle kategorii w jednym dniu????????????????????? Trzeci blok przekształcił się w istny wyścig szczurów - a chyba nie o to chodzi w tańcu. 10 minutowe, regulaminowe przerwy pomiędzy rundami to tylko pobożne życzenie prowadzącego bo rzeczywistość była zupełnie inna. No i oczywiście dzieciaki tańczące do 24.00. Porażka!!!!!!!!!!!!!!!!
Myślę, że ktoś wyciągnie z tego wnioski na przyszłość.

Miałam okazje być na tym turnieju przez cały dzień i muszę stwierdzić, że organizacyjnie to jakaś porażka, szczególnie trzeci blok. Kto wpycha w jednym dniu tyle kategorii? Można było to rozłożyć na dwa dni. Pary 14-15 tańczą przed 24.00 !!!!! Przecież to są tylko dzieci. Ale widocznie organizator ma to gdzieś i uważa, że dzieci w tym wieku nie muszą już chodzić do szkoły (16-18 to również dzieci w wieku szkolnym,). W trakcie bloku przerwa i dodatkowa próba parkietu a kategoria 16-18B ST czeka od południa żeby zatańczyć. Przynajmniej 7 par tańczyło wcześniej GPP czyli musieli przyjechać ok. 11.30. Pełny szacunek dla tych par, że w ogóle zatańczyły po 12 godzinach na hali. 16-18B LA miało więcej szczęścia i zatańczyli wcześniej. Jeśli organizatorom zależało na biciu rekordu w czasie trwania turnieju to można było zrobić osobny 4 blok "GALA NOCNA" dla dorosłych i pociągnąć to np do 4 rano.Do sędziowania można mieć również wiele zastrzeżeń. Sędziowie zmęczeni co chwile nerwowo spoglądali na zegarek wypatrując końca i jak w takich okolicznościach można mówić o rzetelnym sędziowaniu. Pomijam już fakt, że sędziowała osoba której nie było w wykazie. Tekst prowadzącego, że "musimy jeszcze chwilę poczekać bo sędzia wyszedł dotlenić płuca" (na papierosa) jest co najmniej nie na miejscu gdy wszyscy tancerze czekają. W ostatnich rundach prowadzący tak gonił że praktycznie pary nie miały chwili oddechu na parkiecie. Następną kwestią jest zabezpieczenie medyczne - którego praktycznie nie było. W trakcie turnieju osoba, która miała siedzieć obok parkietu ciągle znikała i jeśli komuś się coś stało to trzeba było jej szukać - i znów przerwa w turnieju!!!!! Kolejna rzeczą jest gastronomia - ok 16.00 nic już praktycznie nie można było zamówić ponieważ właściciel nie był przygotowany na tak dużą ilość osób jak stwierdził a organizator go nie poinformował jak długo będzie trwała impreza. Można by jeszcze długo wymieniać. Te wszystkie czynniki wpływają na ogólny obraz tego jak traktuje się tancerzy, rodziców którzy na to wykładają pieniądze. Ktoś za to bierze grubą kasę i ma to wszystko gdzieś. Pytanie tylko kiedy to wszystko się zmieni. Pomimo że pochodzę z Rzeszowa z przykrością muszę stwierdzić że jeśli miałabym jechać z drugiego końca polski żeby tutaj zatańczyć to wolałabym odpuścić.

Ja mogę powiedzieć, że turniej dla mnie był dobrym turniejem i mogę być zadowolony ale nie oto chodzi.
Turniej zorganizowany fatalnie. Osoba odpowiedzialna za muzykę nie widzi co dzieje się na parkiecie. Prowadzący porażka
Tancerze i Tancerki jak na odpowiedzialnych ludzi przystało sygnalizują problem przez podniesienie ręki a tu zero reakcji
muzyka leci dalej. Totalna porażka. Panowie sędziowie zacznijcie szanować tancerzy i dajcie z Siebie trochę obiektywizmu. Zrobiliście z tak pięknego tańca jedno wielkie szambo a przecież to tancerze dają Wam dodatkowe
pieniądze przestańcie pchać te swoje parki na siłę robicie im krzywdę a nie sukcesy, jeśli będą dobrzy Sami się obronią.
Świetny pomysł z kwiatami dla finałowych par. Pozdrawiam napewno wrócę do Rzeszowa za rok i może co niektóre
osoby przemyślą swoje zachowanie i będzie cudnie tak jak na zagranicznych turniejach. Pozdrawiam

Klub Sukces spadek formy?

Od D klasy to się od....