Myślę, że uczestnikom dyskusji chodzi o parę 42 Syk Marcin, Pawlikowska Klaudia.
Dziewczyna pochodzi z klubu Zamek Biała Podlaska, a to jej pierwszy występ z nowym partnerem w barwach Taktu Chełm.
Akurat tutaj niemal jednomyślnie i sprawiedliwie zostali ocenieni na miejsce 2 z ogromu 3 startujących par.

Do ad sedzia z lbn...... Z BP nie bylo ani jednej pary!!! Szkola sie klania- pewnie z czytani 1 byla :) :) :)

To kto w końcu jest obiektywny ? Tylko ten co daje mi dobre oceny a jak gorsze to jest bee. Sędziortener ocenia sam na turnieju swoją pracę więc raczej oceni sam siebie lepiej od hm kolegę. Takie wpisy to bicie piany amen.

Czyli wychodzi na to ze na zadne turnieje nie mozna jezdzic, bo jest sedzio-trenerstwo. I nie chodzi tu o P. Pawlaka. Ludzie! Jak bedziecie 10razy lepsi od innych to nawet sedzio-trener nic nie zrobic. Tym bardziej ludzie inteligetni wiedza ze jeden sedzia na 7 nic nie da rady zrobic. Wiec kto ma rozum to zrozumie... Niestety niektorzy beda szczekac i na dobre im to nie wyjdzie bo zamiast pracowac nad soba uzalaja sie nad tym co pewien sedzia dal mu. Jedzcie na Mostrzostwa, tam sie wykarzcie jak male turnieje wam przeszkadzaja

No cóż a my to piekiełko finansujmy i tym żyjemy!!!!!!!!! Łudząc się że coś się zmieni???????

No to może nie puszczajmy dzieciaków na takie turnieje do końca roku a może sędziotrenerzy tacy jak poniżej opisani nie zarobią na naszych pociechach a organizatorzy turniejów nie będą ich zapraszać bo przyjadą tylko ich pary a pozostali to oleją! Skoro liczy się tylko taniec to niech i oceny będą bezstronne. Nie płaćmy i nie finansujmy takich " obiektywnych sędziów" czyli 2 style po 30zł = 60 zł średnio bilety wstępu 2 razy po 20 zł to średnio 100 zł od pary + koszty dojazdu ok.100 lub więcej brak par to 0 zysku i może w końcu to da im do myślenia?

Oj komuś mocno podpadł p. Łukasz pownikiem to zaprzyjaźnione pary z klubów od zaprzyjaźnionych sędziotrenerow którzy robią to samo na turniejach przez siebie ocenianych. Takie polskie piekiełko

O w końcu ktoś zauważył pary z trzech klubów gdzie sędziuje i je trenuje pan Paw ....... .odnoszą sukcesy tylko na tych turniejach gdzie on sędziuje a na innych oceniane są jak należy i już nie zajmują tak dobrych miejsc. My również od ponad roku nie jeździmy na takowe turnieje bo szkoda nam nerwów i kasy na finansowanie jego klubów, wolimy wsiąść po 4 lekcje ze szkoleniowcami. Pozdrawiamy zaprzyjaźnione pary z Lublina centralna Polska

My też doszliśmy do wniosku że będziemy omijać szerokim łukiem turnieje na których sędzia Pawlak przepycha swoje slabiutkie parki.

tak jest zawsze wystarczy przeanalizować wyniki noty wyłącznie dla prowadzonych swoich klubów z Lbn, Chełma i BP - z resztą te ostatnie jeżdzą wyłącznie za swoim sędzią, my się oduczyliśmy widząc pewne osoby w składzie komisji, że lepiej spędzić mile popołudnie z rodziną :)

Co do strony technicznej nie mam uwag, warunki godne dla tancerzy i widzów co do par z Ukrainy powinny przestrzegać przepisów obowiązujących w naszym kraju- sprawa strojów, klas tanecznych- wielka ściema. Co do sędziowania to po przejrzeniu nagrań z 3 bloków tanecznych i później ocen sędziowskich to dochodzimy do wniosku, że jak większość zaprzyjaźnionych par z innych klubów będziemy bojkotować turnieje gdzie będzie sędziować pan" sprawiedliwy sędzia" z Lublina Łukasz Pawlak który w ewidentny sposób pomimo ocen innych sędziów ciągnął swoje pary, a miał kiedyś opinię sprawiedliwego, no cóż i tu się liczy interes klubu, podejrzewamy, iż następny turniej organizowany przez lubelski klub w/w będzie odwołany z powodu braku chętnych na " sprawiedliwą" ocenę za swój taniec. Pozdrawiam wszystkich którzy dali się nabrać na ten turniej.

W 14-15D wystąpił tancerz w koszuli z kamieniami. Po pierwszym tańcu sędzia główny poprosił o zmianę koszuli. Ale partnerka została w wielkich kolczykach i siatkowych rajstopach - te chyba też są niedozwolone w klasie D ?!

Na turniejach p. Siergieja co roku jest taka sama sytuacja - pary ukraińskie nie przestrzegają przepisów PTT odnośnie strojów i choreografii. Zawsze jest na to przymykane oko. Podobnie sędziowanie pozostawia wiele do życzenia. Fakt jest powszechnie znany i dlatego na turnieju było żałośnie mało polskich par. W prawie każdej kategorii po 3-4 pary. Wielu tancerzy turniej zbojkotowało, a kto dał się nabrać niewątpliwie żałuje.
Cóż, za rok niech tańczy sama Ukraina! Ja na pewno nie dam się więcej na to nabrać.

Co to znaczy ulgowo, są polskie przepisy i kropka. Parę lat temu byłem na turnieju w Przemyślu i były pary z Węgier też w C. Była krótka przerwa partnerzy podwinęli poły przypięli od środka agrafkami i po kłopocie.

W kat.14-15c st wygrała para z Ukrainy, być może u nich można już w klasie c tańczyć we fraku.....dlatego tak chłopak tańczył. Jednak u nas przepisy są inne, a więc sędzia głowny powinien zwrócić uwagę, nie jest przecież trudne zdjęcie fraka. Jednak pewnie tego, ze byli z Ukrainy zostali potraktowani ulgowo.