No jak mogli nie poplynac skoro to ich poczatowy turniej w A klasie.Bez przesady.i ocena sedziow byla ok.Prosze nie uwlaczac parze,ktora chce trenowac i bedzie przesuwala sie do przodu.Brawo parze.!!!!!!!

Sędziowanie dziwne jak zwykle.

Np para z A 2 miejsce na 5 swoich pudeł 3 zrobione na swoich turniejach - ciekawe czy to zbieg okoliczności? :>
1 miejsca od tych samych sędziów...

Na turnieju był fotograf czy nie wie ktoś gdzie będą zdjęcia dziękuje za informacje

Nie...... tańczę 13 lat i liczę się z tym, że mam lepsze i gorsze momenty w choreografii. Jeden sędzia zobaczy mnie w tych pierwszych, inny w tych jeszcze niewytańczonych. Ale nie płaczę o tym na forum, tylko biorę się do roboty, żeby następnym razem było lepiej. Polaczkowie.

Rozumiem,że jesteś już Mistrzem Świata a sprawiedliwość zawsze po Twojej stronie. Ciekawe,kiedy zapłaczesz tutaj na forum. Gratuluję! Może udzielisz kilku fachowych porad. Chętnie skorzystamy!

Brać się do roboty, a nie płakać, że sędziowie niedobrzy i tacy okrutni.

Pragnę zauważyć bardzo dziwne sędziowanie,które obnaża to co wielokrotnie na łamach tego serwisu było poruszane. Pary oceniane przez poszczególnych sędziów skrajne od 1-2m do 5-6. Bardzo widoczny podział i to w każdym tańcu. Jak jeden sędzia przypiął łatkę danej parze to tego się trzymał przez wszystkie tańce. Ja rozumiem,że coś mogło pójść nie tak ale żeby połowa sędziów widziała parę na 1-2m a druga na ostatnich to coś nie gra. I dziwnym trafem to był podział sędziów Wrocław-Opole kontra reszta świata... Jak widać wszędzie polityka i układy rządzą dzisiejszym światem. Pozdrawiam tych,którym się udało i tych,mniej zadowolonych

W B 19 par w 2 grupach. Mogli w 3 i było by w miarę OK. Ale potem jest kupa bo więcej tracimy na kontuzje niż na podział na więcej grup. Oprawa i muzyka bez uwag.... lubię muzykę z lat kiedy zaczynałam tańczyc.

Generalnie mały nie był. Ale na pewno nie był odpowiedni, aby wpuszczać tyle par na raz. Porażka organizatora. Jeśli brakuje czasu, to nie pakuje się tylu kategorii na jeden dzień.

Mały parkiet to był na małej sali. Jak można tam wpuszczać pary sportowe, nawet młodsze. Nie dosyć, że malutkie pomieszczenie, to na podłodze jakieś linoleum, więc pary z dynamicznymi układami ślizgały się w LA potwornie.

Że niby mały parkiet był?

Nieźle pogonili 3 blok. Szkoda tej łaski z B co ją wynieśli. Czasami organizatorzy powinni pomyśleć o bezpieczeństwie par przy tak małym parkiecie i podzielić na większą ilość grup. Potem pozostaje nie miłe wspomnie.

Podobno w klubie dla trenera tylko oni się liczą tak słyszałem od tancerzy kiedyś na turnieju a reszta to bee

może wreszcie zejdą na ziemię i przestaną gwiazdorzyć"mistrzowie"

No to pupilki trenera w A klasie ST i LA z Flamenco popłynęły :)