Myślę ,że te szczególy zna tylko organizator.Przykre jest to ,że podszywa sie pod sympatyka lub rodzica.Tancerze jak i rodzice niestety na tym turnieju zostali żle potraktowani .Taka jest prawda.Żaden rodzic nie interesuje sie i nie zna tak dokładnie jakie są przepisy i co się wydarzyło na całym turnieju .Jesteś załosny !!!!

no tak trzymać - wreszcie ktoś im pocisnął , wiecznie niezadowolonym

Do wszystkich wiecznych narzekaczy!

Co wy właściwie chcecie osiągnąć dla siebie i swoich dzieci, czego chcecie Ich nauczyć?

Zawodnik a w przypadku dziecka rodzic Musi najpierw się zastanowić co chce osiągnąć, a dopiero potem wymagać, najpierw zostać mistrzem swej kategorii czy ekspertem od danej profesji a POTEM się wypowiadać!!!

Nie jedziesz na turniej dla nagrody rzeczowej tylko żeby sprawdzić się w rywalizacji sportowej, ty sam lub twoje dziecko.

Co tydzień kolejne turnieje i niekończące się pretensje dyżurnych Frustratów. Czy którykolwiek z Was pofatygował się chociaż 1x przeczytać - ZE ZROZUMIENIEM - przepisy dot. organizacji turniejów (dostępne na stronie PTT), co Musi zapewnić jakikolwiek organizator (a ma sporo obowiązków ? ale nigdzie nie ma zapisu o spełnianiu wszelakich życzeń i pretensji.
W skrócie z przepisów;
Zawodnik ma mieć zapewnione bezpieczne miejsce startu, szatnię do przebrania się, dostęp do toalety, a po zakończeniu zawodów powinien otrzymać informację o uczestnictwie w danej imprezie. W dowolnej, zresztą formie- zapis w książeczce, na stronie TT, ew. np. dyplom uczestnictwa a dla laureatów podium ?medale LUB puchary + dyplom. Niekiedy, w poszczególnych okręgach są dodatkowe zapisy dla poszczególnych kategorii, np. rekreacji i tyle.

Organizator NIE MA obowiązku DAWANIA nagród rzeczowych zawodników. To jest jego dobra wola. To nie jest Święty Mikołaj. Chcesz żeby twoje dziecko dostało nagrodę za występy na parkiecie, to idź do sklepu i MU ją KUP.

Zapytaj się zatem rodzicu/zawodniku samego siebie - czy wyjeżdżając sam/z dzieckiem na imprezę przeczytałem informacje dostępne na stronie każdego organizatora. Z niej się dowiesz co zapewnia dany organizator!!! Masz wolny wybór, sam decydujesz, ale pamiętaj że ta decyzja świadczy o TOBIE. Organizator za nią nie odpowiada. (W przypadku dziecka to zwykle jednak rodzic decyduje o wyjeździe).
Przygotuj się do tego jak przed każdym innym wyjazdem domowym, sprawdź;
? gdzie jedziesz?
? kiedy jest turniej,
? czy nie nastąpiły jakieś zmiany w programie.
? pogoda, trasa etc.....

Ludzie, trochę wysiłku nie zaszkodzi! Umiejętność czytania jest jednak, jak widać, nieznana w narodzie.

Kiedyś sam tańczyłem, a teraz kibicuję dziecku. Na turnieje wyjeżdżamy często, bo bez sprawdzeniu się ?w boju? nie ma prawdziwej rywalizacji. Różnie są przygotowane te imprezki, zwykle bez większych wpadek. Nie lubię zbędnych niespodzianek, więc czytam dostępne informacje na www danego turnieju.
Do Wrocka mamy dobry dojazd, więc zwykle tam jesteśmy. Mamy porównanie, bo jesteśmy tam cyklicznie. Co do akurat tego organizatora nie ma specjalnych zarzutów ? gdybym się miał pokusić o wyliczenie;
? Sala ok.- hala sportowa z naprawdę dużym parkietem,
? Spory własny parking ? to duży + bo przyjeżdżamy samochodem,
? Niezłe szatnie ? sporo toalet i są dostępne prysznice (często nie ma takiej możl.)
? Dekoracja sali ? stosowna do tematyki zawodów.
? Bufet ? czynny najczęściej do końca imprezy, ceny dostępne.
? Strona www ? treściwa - zakładka z informacjami szczegółowa (trzeba jednak PRZECZYTAĆ)
? Niezły prowadzący - trzyma rękę na pulsie, podkreśla dla kogo jest impreza, zawsze pary są odp. zaprezentowane, nie przesadza z nachalną promocją sponsorów.
? Informacje dla par ? na czas, ale trzeba pamiętać że to do zawodnika/ ew. rodzica, jeśli to maluch, należy pilnowanie, kiedy ma wyjść na parkiet.
? Nagrody dla par ? zawsze są te nagrody, które organizator zapisał na www. Często jesteśmy zaskoczeni i to mile, że także inne kategorie ? medaliści oczywiście, dostaną jakiś upominek.
? Przerywniki między kat. tanecznymi ? są zawsze, przyjemne dla oka, grupy dziecięce czy młodzieżowe i oczywiście ICH Hicior ?pary wózkowe ?rewelacja. Różna jest ilość co roku tych par, ale zawsze robią wrażenie, kto nie widział, niech żałuje.
? Próba parkietu ? jest ZAWSZE.
? Stoisko z akcesoriami dla tancerzy ? ZAWSZE, to ważne bo zdarzyło się zapomnieć np. butów
? Czas trwania turnieju ? zwykle mieszczą się z w zaplanowanym czasie, opóźnienie-jeśli są to nieduże.
? Bywa zimno na korytarzach mimo że kaloryfery są ciepłe.
? Kolejki do kasy czy rejestracji par ? czasami.
? Dostęp do organizatora ? bywa utrudniony, no ale ostatecznie on jest w robocie. Co istotne ? przyjmuje prośby zawodników/ rodziców i najczęściej stara się współpracować.

A więc podsumowując- turniej jest ok., jeździmy i jesteśmy zadowoleni. Niewielkie niedociągnięcia są do podarowania. U innych organizatorów jest o wiele gorzej.

Jesli voucher na zakupy I wejsciowke na siłownię nazywa sie ulotka to sorry. W reklamowkach byly bidony lub sluchawki. Wie nie wiem o czym mowisz. A medale lub puchary byly w każdej kategorii. Chyba byliśmy na różnych turniejach.

Jakie puchary? Jakie nagrody? Np. Juniorzy młodsi nie dostali wogóle pucharów, tylko dyplomy. A jeśli chodzi o nagrody to na pokaz dali im reklamówki, że tam to niby nagrody rzeczowe..... A w rzeczywistości w reklamówce była gazeta i trochę ulotek siłowni, kursów tańca itp

Plusem tego turnieju byly bardzo fajne nagrody w postaci kosmetykow, puchary i dyplomy. Minusem, bardzo niska liczba uczestnikow, w niektorych kategoriach zapisane pary nie przyjechaly i to jest przykre dla tancerzy, ktorzy przyjechali z daleka po to by zrobic pokaz...

zmiane widziałam już w piątek po południu a na stronie jest przeciez: "Sprawdź aktualny program w piątek przed turniejem!" a co do obsuwy to dajcie sobie spokój to tylko godzina, tydzien temu było wiecej...

Organizację turnieju oceniam bardzo żle.Prowadzący -do zmiany!. Wypraszanie widzów i tancerzy przez kierownika turnieju naganne.To nie chodziło o zmiany techniczne -tylko o kasę !!!!!!!.Ale to tancerze i rodzice finansują turnieje .Takie traktowanie ludzi -to porażka.Widać ,że tylko kasa się liczy .Bardzo żle zostaliśmy potraktowani .Pan Prezes i Dyrektor PTT okregu dolnośląskiego powinni wyciagnać wnioski.W GPP -Suchocki i Szarpov -rewelacja ,ale Jeleń i Kolesinski zostali żle ocenieni.Powinni być wyżej .Ale kolesiostwo śędziow nie zna granic .Taka jest niestety prawda !!!!

Turniej zorganizowany fatalnie. Zmiany w programie bez uprzedniego informowania tancerzy. Np. klasa C miała startować jako druga w bloku, a nagle wszystkich wyczytali do wyjścia na parkiet, z tego co mi wiadomo to jedna para nawet się przez to spóźniła na sambę. Drugi przykład - pomiędzy kategoriami, nagle bez zapowiedzi wyczytują pary GPP finał ST i zapraszają do dekoracji. Tancerze siedzą sobie spokojnie w kapciach na trybunach, bo w programie nie było o tym mowy. Pan prowadzący nawet nie poczekał aż wszystkie pary pojawią się na parkiecie i zaczął podawać wyniki:/ Fajnie, że nie musieli czekać do końca turnieju, ale można to było przecież dopisać w programie.
Ogólnie turniej bez atmosfery. Ciężko powiedzieć, że było ładnie, miło czy przyjemnie.
Bardzo mi się podobały pokazy i konkurencje par niepełnosprawnych chociaż da się zauważyć, że i tych jest z roku na rok coraz mniej na GARze. Plusem było to, że bufet był czynny do końca turnieju a i ceny w bufecie całkiem przystępne.

Są i wyniki :)

Podajecie kto w finale gp la

Duże jest opóźnienie?

Turniej pewnie jeszcze trwa, dlatego nie ma wyników ;]
Takiej obsuwy to dawno nie było.....

Dlaczego jeszcze niema wyników????

A co takiego się stało?