Cooooo??? Jak możesz mówić, że takich treneró brakuje?! Większość klubów, w których jedna z tego klubu para coś osięgnęła to dzięki trenerom. Nie mówię tu o zagranicznych konsultacjach, które są raz lub dwa na rok bo wątpię, żeby pary rozmawiały o tym jak oszukać sędziów na turnieju tylko o technice. Jeny, ludzie zastanówcie się czasem co piszecie, bo jest to tylko narzekanie. I to jest smutne.

odrazy widać, a technika bez niego jest nijaka, dla tego dostajecie w d.. od par zagranicznych,bo przesadzacie albo w jedną albo w drugą stronę,trener powinien wiedzieć kiedy jest przesada, a kiedy tego wyrazu parze brakuję, tylko że w polskim tańcu brakuję takich trenerów

Zgadzam się z tym wpisem w całej rozciągłości. Również uważam, że tzw. teatr w tańcu ma odwrócić uwagę od techniki tańca. Czasami partnerki są niesmaczne "grając", żeby nie użyć słowa wulgarne na parkiecie.

Odniosę się do wpisu kilka linijek niżej... Teatr to jest udawanie i niestety wielu sędziów daje się oszukiwać temu "teatrowi". Nie patrzą na technikę, ba co poniektórzy nie potrafią jej nawet prawidłowo ocenić, a na pierwszy plan wysuwa się tzw. szeroko pojęty "wyraz artystyczny". A ten "wyraz artystyczny" potrafi oceniać każdy, bo to jest w zasadzie "podoba się" albo "nie podoba się". Standard zawsze oparty jest na solidnej technice, której wielu parom brakuje, ale to nie przeszkadza temu, żeby rozbudowanymi układami, udziwnionymi, nastawionymi na szybkość zamaskowały brak tejże techniki. Dziękuję za uwagę.

sopot znowu miesza,znajomości,układy,wraca ją wcześniejsze czasy,np.16-18 liczy się jedna para,i ona jest poza układem,a przegrywa z drugą,gdzie tata miesza i ustawia

bartelik bardzo słaby,wolny,przy nim nikolina to wulkan energi-zmień dziewczyno partnera,i wygrywaj

a która para w Jun1 z nazwiskiem nie weszła do finału? wystarczy otworzyć wyniki i zobaczyć

a o która pare ci dokladnie chodzi ??

maja o wiele latwiej niz pozostale-nie da sie zaprzeczyc. choc wwzystkich jedna miarka mierzyc nie mozna. Paraw Jun1 z finalu st reprezentuje jednak poziom bardzo do ry jak na te kategorie.
Druga para ktora na szczescie nie weszla do finalu-niestety tego poziomu nie ma i tu dziala wlasne nazwisko! nie chce wypisywac brakow bo to jie o to chodzi ale dziwie sie rodzicom partnera ze wciaz to zestawienie ciagna-z inna leciutka zgrabna dziewczyna chlopak bylby nie do pokonania w standardzie!

i co z tego że moja para ma bardzo dobrą technikę,ale jest nudna nawet dla mnie kiedy ich oglądam, bo nie ma tego teatru, tego przekazu dla widza,pozdrowienia i szacunek dla trenera że nauczył tego teatru, a mówimy na to wyraz artystyczny )))

osoby w ogóle niezwiązane z żadnym z partnerów ;)

postronni obserwatorzy wręcz.

Nikt się nie domyśla, która część pary napisała który :P

piszesz o parze z Sopotu oczywiście

Tyle poruszenia o tą samą zawsze parę. Nie znam ich, ale wydaje mi się, że matka nie powinna (dla świętego spokoju) sędziować na turnieju którym tańczy jej dziecko. To raczej nie powinno się zdarzać. Rzuca to cień na pozostałych sędziów, choćby nie wiem jak niewinni byli.
A parze życzę powodzenia i jak już mama wcześniej napisała twardej d........y.

dziewczyna też

Co by nie mówić o parze Jun 2 z Łodzi, to chłopak w tej parze fajny.