Witam ponownie,

zawsze umieszczając zdjęcia zaznaczam, że nie jestem profesjonalistą tylko amatorem. Zawsze staram się zrobić jak najwięcej zdjęć, jak największej liczbie uczestników. Nie zawsze to wychodzi bo rąbiąc zdjęcia w ruchu bardzo dużo wychodzi nieostrych.

Ale mam propozycję, będę na turnieju w Pruszkowie, jeśli podejdą Państwo do mnie w trakcie,z przyjemnością zrobię pociechą zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie
adam

dobrze że panu Wawro nie wpada w oko tylko jedna para. Byl pan na finałach w 12-13c,więc mozna było zrobić więcej zdjęć nie tylko ulubionej parze. To się nazywa profesjonalizm!! Pozdrawiam

Nie jest to znajoma para, po prostu wpadła mi w oko. Byłem tylko na zakończeniu II bloku. Swoją parę miałem w III bloku :)

Pozdrawiam
adam

Ale się uczepiliście tego standartu żal czytać zazdrość was zjada jak powstaje nowa para i wygrywa z parami co siedzą w danej kl. długo albo jeszcze dłużej ,dzięki przepisom właśnie nie dostaje się klas za zasługi tylko za umiejętności. A przy okazji dzięki za uczciwe sędziowanie przez P Ściegl.moim zdaniem był Pan bazrdzo obiektywny w swoich ocenach w kat pow 15B w obu stylach

móglby pan jeżdzić na wszystkie turnieje? Byłoby weselej!!!Był to 1-szy turniej na ktorym byłam,a którypan prowadził. Super,rewelacja!!Pozdrawiam

dlaczego w kat.12-13C są zdjęcia tylko jednej pary,a było 13? Znajomi czy rodzinka?

Bardzo bardzo dziękuję :)

jest Pan niezawodny. Fotki super. Dziękujemy

Witam,

pozostawiam do Waszej dyspozycji link do zdjęć, troszkę z końcówki II bloku oraz blok trzeci. Tym razem wyszło mniej zdjęć niż zazwyczaj, ale też sam III blok był dużo krótszy niż zazwyczaj. Zdjęcia jak zwykle amatorskie, mam nadzieję, że coś sobie wybierzecie,

Jak zwykle serdecznie pozdrawiam wszystkich tancerzy oraz ich rodziców.

adam

odnośnik www

już nie mówiąc o tym turnieju tylko o zasadach przyznawania klas:
fajnie jest mieć partnera/partnerkę z wyższą klasą bo jest szansa że samemu ja szybciej się zrobi...

niestety nawet znane są przypadki, gdy jedna strony pary płaci drugiej stronie z co najmniej dwiema klasami wyżej, by wystartować na turnieju i zakwalifikować się do wyższej klasy...
takie osoby również nie poskromią grosza by przekupić odpowiednie osoby na turniejach już mając tą wyższą klasę...

niestety cierpi na tym osoba z wyższą klasą, bo osobiście nie znam przypadku, by taka para utrzymała sie dłużej..

Gratuluję przede wszystkim Panu prowadzącemu (wielki szacunek). Jednak za 30 zł wpisowego można było się postarać o lepsze warunki przede wszystkim sanitarne jak również oprawę muzyczną czy też wystrój sali. Moja córka jest początkującą tancerką jeżdżącą na turnieje więc wszystko przed nami, jednak rzeczywiście ocenianie chyba zawsze będzie przynajmniej dla mnie jedną wielką zagadką. Jeżeli para otrzymuje od jednych sędziów 1-2 miejsce a od innych 5-6 miejsce to jest to rzeczywiście jakieś nieporozumienie. Zaczynam się już na poczatki przekonywać o tym, że sędziowanie na turniejach tańca towarzyskiego jest to jedna wielka tzw "wolna amerykanka". Ja uczę dziecko przede wszystkim tego aby tańczyło swoje - to czego się do tej pory nauczyło, bez patrzenia na innych. Rywalizacja ma być zdrowa i ma być przede wszystkim radością dla tańczących. Chore ambicje rodziców widać gołym okiem na każdym kroku. Ciekawe jak rodzice by tańczyli gdyby sami musieli wyjść na parkiet?

Pozdrawiam
Rodzic

a ja myślałem, że partner zasługuje na A klasę, bo podobno taką posiada, ale widać z twojej wypowiedzi, że jednak nie.A poza tym wg mnie miarą bycia najlepszym jest rywalizacja z równymi sobie, a tu niestety taka nie była,ale jeśli ty potrafisz się cieszyć z takich rzeczy to współczuję.. z równymi sobie w A klasie poszło mu...oj szkoda gadać

wśród chyba 10 startujących par jedna, ze strefy zresztą, wzięła A klasę, reszta to początkujący. Zresztą w tej A to już nic nie zrobią, no może partner z kimś innym. LA u nich to w ogóle żal...

Takie niestety są przepisy, że możiwe jest kojarzenie par z różnymi klasami tanecznymi. Czy jest to sprawiedliwe i uczciwe? Nie wydaje mi się. Znane sa przypadki, gdy tancerz 'powtarza" kilka razy jakąś klasę taneczną z innymi partnerkami. Pytam się tylko po co?

Dziwne by było, gdyby A-klasowy tancerz przegrywał rywalizację w B-klasie.
B