zgadzam się z tym, że jeśli tylko jeden sędzia daje skrajnie niskie noty,a inni wysokie-identyczne, to z takim sędzią coś nie tak.Nie bądźmy ślepi, przecież poświęcamy na ten sport każdy pieniądz i wolny czas. To nie chodzi o obczernianie, tylko o to by tacy sędziowie wiedzieli, że mamy świadomość sytuacji, obserwujemy ich. przecież gdyby nie rodzice...Jak idziemy do lekrza i źle oceni sytuację to też mówimy,że gość nie powinien leczyć. I tyle. Nie bądźmy złośliwi dla sędziów, ale też nie patrzmy na nich jak na bóstwo. Zdrowy rozsądek jest tu ważny.
136
~Do nr 133 !
Dodano: 2013-05-04 | 19:06
ŻAL chyba Ciebie. Jeżeli nie identyfikujesz się z tą mafią to odkryj się i podaj nr swojej pary ! W przeciwnym razie WSZYSTKO jasne ;)
135
~do niżej
Dodano: 2013-05-04 | 13:16
jak najbardziej można podejść do sędziów, ale po zakończonym bloku, jeżeli sędzia nie myśli o niebieskich migdałach na pewno sobie przypomni numer pary i odpowie co mu się podobało a co nie.
134
~do 128
Dodano: 2013-05-04 | 13:13
Z tym podchodzeniem do sędziów, żeby zapytać co było nie tak w tańcu, to nie jest tak jak piszesz. Próbowaliśmy, ale bylo to źle przyjęte, sędziowie (być może nie wszyscy) nie chcą rozmawiać, gdyż uważają, że nie wolno...
133
~do 132
Dodano: 2013-05-04 | 12:08
ŻAL :(
132
~Do nr 130 !
Dodano: 2013-05-04 | 12:00
Do nr 130 ! Jeżeli uważasz, że turniej był sprawiedliwy to najwyraźniej jesteś razem z nimi w tej mafii. Innego logicznego wytłumaczenia nie ma. Skoro uważasz, ze nie byłeś oszukany to jesteś jednym z nich - wstyd !
To że pary mające pudła i duzo pkt nie oznacza ze zawsze musi być w finale-bo moze jest parą początkującą w tej kategorii ale moze sie cofnęła klasę nizej i wtedy jest duze prawdopodobienstwo ze bedzie dobrze tanczyc i wyprzedza te pary co maja wiecej pkt i pudeł.Uważam ze turniej był sprawiedliwy.Mojemu dziecku tez kiedys -brakowało jednego pudła do wyzszej klasy i nie dostawali sie do finału-ale nie winie tutaj sedziów -widocznie sie zatrzymali a inni wiecej pracowali i poszli do przodu.Wyniki są jak jest dobry trener i cieżka praca-wtedy żaden sedzia sie nie ośmieszy zeby parze dobrze tańczace złe noty dac.
129
~ada
Dodano: 2013-05-04 | 00:23
ale organizatorzy turnieju w Szubinie mogą być zadowoleni z jednego-chyba żaden inny OTTT nie wzbudził ostatnio takich emocji i tylu komentarzy na forum. Przynajmniej jest o nich głośno :-) Mi pozostał niesmak ale to nic-są inne miejsca, do których warto jeździć...
128
~-113
Dodano: 2013-05-04 | 00:22
Jak napisali przedmówcy, pewnie ciężko się żyje w przekonaniu, że ich dziecko jest naj i nie powinno być na 5-6 tylko zdecydowanie na 2-3, a jeszcze najlepiej, żeby znalazło się na 1. Trzeba było iść do sędziów, macie takie prawo!!! Przecież znacie się lepiej od nich!!!! Oni wszyscy są beznadziejni, na każdym turnieju wszyscy niesprawiediwie oceniają Wasze wspaniale tańczące dzieci, to dlaczego na Mp i w dzieciach starszych i w jun 1 wypadli tak słabo? Przecież w Waszej ocenie są najlepsi. Dziękuję za pozytywne wpisy poniżej, nie wolno nikogo oczerniać, bo to są tylko dzieci. A Wy kochani rodzice, skoro tak dobrze wychodzi Wam obrażanie tych małych , bezbronnych dzieci, które często nie mają wpływu na to jakie zajmą miejsce, to miejcie odwagę podpisać się nazwiskiem. Pozdrawiam wszystkie tańczące dzieciaki, to nie Wy jesteście beznadziejni, tylko Wasi niespełnieni rodzice :-) .
127
~podsumowanie..
Dodano: 2013-05-03 | 23:03
I....cała para w gwizdek !!!!
126
~mamuśka
Dodano: 2013-05-03 | 19:06
Moje dziecko tańczy dla mnie najpiękniej, ale oczywiście się nie znam, oceniam głownie sercem. Mam też oczy i widzę, że inne pary też pięknie tańczą, podobają mi się. Nie umiem ocenić techniki, ale robią też na mnie wrażenie. Można powiedzieć, że moje dziecko odnosi sukcesy w swojej kategorii, raz większe, raz mniejsze. Niekiedy bywało ciężko... Było bardzo przykro, bo wiem ile moje dziecko pracuje nad tańcem. Zawsze jednak mówiło się dzieciom, że trzeba popracować jeszcze więcej, coś może zmienić i mieć nadzieję, że to pomoże. Wiem też jedno, trzeba bardzo dużo trenować, motywować dzieciaki, a przede wszystkim mieć zawsze dużo pokory (nie wiadomo jak trenowały inne pary od poprzedniego razu, nie wiadomo jak inny skład sędziowski oceni, a nie mamy zaprzyjaźnionego sędziego) oraz szacunku do współzawodników! Pozdrawiam wszystkie tańczące Pary i tego życzę nam wszystkim.
125
~do 115
Dodano: 2013-05-03 | 18:57
Zdarza się czasami, że sędziowie punktują lepiej swoje pary lub po prostu pary które znają. Uważam jednak za normalne, że w kategorii 12-13 latków zdarzają się noty 1 i 6 dla danej pary. Na parkiecie jest 6 do 12 par za jednym rzutem, a czas trwania utworu to 1,5 minuty. Sędziowie mają więc po paręnaście sekund, by zobaczyć każdą parę. Być może sędzia , który postawił 6 zauważył w innym momencie tańca jakiś błąd, złe trzymanie, nie taką pracę głową, ręką, nogą lub brak rytmu w jakiejś skomplikowanej dla tego wieku figurze niż sędzia stawiający 1.
Drodzy rodzice jeszcze trochę wody upłynie zanim wasze dzieciaki będą tańczyć po mistrzowsku. A i wtedy nie jest powiedziane, że nie będą popełniać błędów. Więc zanim zaczniecie oczerniać innych, spójrzcie obiektywnie. Wiem co mówię, ponieważ mój syn tańczył wiele lat i pożegnał się z tańcem. Przechodziłem to samo co Wy. Ale umiałem spojrzeć krytycznym okiem na swoje dziecko. Poza tym , lepiej jest uczyć dziecko radzenia sobie z porażką, która przecież buduje bardziej niż cokolwiek innego, niż wiecznie usprawiedliwianie go mówiąc źle o sędziach, konkurencyjnych parach , klubach itd.
Przemyślcie to.
tatuś
124
~do119
Dodano: 2013-05-03 | 17:43
Jak mają się nie zniuechęcać dzieci jak mają takich nawiedzonych rodziów .Jak jest podium to ok ,jak nie to ustawki itd. Jak chcecie mieć mistrzów to na salę i do roboty.Pogadamy jak będą w yutach i dorosłych . Rodzice myślą ze ich jest najzdolniejsze i musi wygrać .kasy równieżDobry taniec się obroni jak niie w Polsce to na świecie . ale trzeba czasu .pokory ,kasy również .POWODZENIA MISTRZOWIE
123
~do 122
Dodano: 2013-05-03 | 16:01
Lepiej by się jeździło, gdyby rzeczywiści to były zawsze czyste gry. Są jeszcze takie turnieje, na których wygrywają właściwi np.Tczew, Gdańsk(nie jestem z tych miast). Z pewnością nie jest to Szubin i Elbląg- cuda i dziwy tam się dzieją. Każdy mądry człowiek patrzący na turnieje wyraża czasami krytykę i to jest fajne. Patrzenie,że zawsze jest ok to jakaś krótkowzroczność. Sensowna wypowiedź115, dużo racji.