Do każdego działania można stworzyć teorię...Ktoś mówi że sędziowie patrioci - sędziują swoich !!! inny powie że niesprawiedliwi i układowi !!! i też będzie miał rację ....Ja tak myślę....Jeśli para niemiecka dostaje same jedynki od wszystkich sędziów EUROPY a od dwóch Polaków oceny ze wszystkich tańców gorsze to...??? albo się na tańcu nie znają albo są pod pantoflem organizatora...a sami się wygłupili !!! W Każdym razie CIN CIN jeszcze raz potwierdził swoją ZŁĄ MARKĘ !!!
18
~ajjj
Dodano: 2011-11-15 | 19:47
Drogi ktosiu o nicku: ***** - w panelu sędziowskim nie może być zbyt wielu Polaków, bo wówczas dla par zagranicznych nie byłoby to obiektywne. Na turnieju międzynarodowym panel sędziowski nie może stanowić większość polskich sędziów. w Polsce cały czas ludziom przeszkadzają pary ze Wschodu. Najlepiej to we własnym sosie babrać się. Z takim podejściem daleko nie zajdziemy. A pary, które uczestniczą w turniejach międzynarodowych (krajowych, zagranicznych) osiągają sukces niż te które tańczą w Pcimiu Dolnym. Czasem trzeba dostać ostro w d... żeby być lepszym.
Byłem na tym turnieju - prowadzenia po rosyjsku nie było!! To kłamstwo. Pan Janusz Myka nie zna rosyjskiego. Chyba że tej bystrej osobie chodziło o fakt, że prosili w 3 językach o zakładanie osłonek na obcasy. A kto nie był - niech żałuje, szczególnie niedzielnej Gali Wieczornej. Pomimo mojego negatywnego nastawienia na taka formę turnieju, można powiedzieć że ta Gala była wyjątkowa.
17
~ad niżej...
Dodano: 2011-11-15 | 00:31
i ojczystego klubu ....
16
~ad.niżej
Dodano: 2011-11-14 | 19:23
Od razu przekręty - oj, oj ... Przecież wystarczy tylko kilka krzyżyków dla pary z ojczystego kraju. Należy popierać swoich :)
15
~korekta...
Dodano: 2011-11-14 | 17:09
Nieaktualne dane , za granicę jezdzi bardzo dużo par...nawet niedaleko ; Ukraina, Słowacja, Czechy......a Warszawie na tym turnieju nie chcą startować ?!!. Nie uciekniemy od tego tematu....dlaczego ???..
14
~do ponizej
Dodano: 2011-11-14 | 16:53
a którz tak tłumnie z Polski wyjezdza za granice na turnieje?? pojedyncze pary jezdzą które stac na to . a w p[olsce tez są turnieje zagraniczne i kto chce to moze na nie jezdzic a jak nie, to mozna kozrystac do woli z polskich turnieji / tez na poziomie i tanich/
13
~Dobra... Dobra.....
Dodano: 2011-11-14 | 15:43
OK OK OK !!! niech reprezentuje kto kogo chce...pytanie było w kontekście gdzie są polskie pary !!!! i coś w tym musi być że za granicą walczą z setkami obcych par.....a tutaj nie chcą. Nie wiecie dlaczego ????
12
~tancerz
Dodano: 2011-11-14 | 14:57
bardzo mi przykro, ale w polskich realiach pary nie przyjezdzaja na turnieje gdzie cena startu wynosi powyzej 30 zl. Tym bardziej jesli jest to polish cup, gdzie z zagranicy przyjezdzaja NAJLEPSZE pary. Sedziow bylo mnostwo, kazdy z innego panstwa, wiec ciezko o przekrety.
+ dla kolegi, nie patrz na kraj z ktorego pochodza tylko na ten ktory reprezentuja. Sa polacy ktorzy reprezentuja inne panstwa, zarówno jak i na odwrót i nie ma w tym nic zlego
11
~komentator
Dodano: 2011-11-14 | 14:46
Najlepiej nie komentuj , to tak jak nalepszym duńczykiem był Valeri czy Kolobov , a estończykiem Kuliś.
10
~no właśnie...
Dodano: 2011-11-14 | 12:28
Najlepszym z Polaków był Polak Drobotov ( z Contry) ......bez komentarza.
9
~widz
Dodano: 2011-11-13 | 22:43
Przeciez to turniej międzynarodowy wiadomomo było ze przewaga par to pary zagraniczne to dla nich turniej ale mozna było chętnym wziąc udział ! a było na co popatrzec !niesamowita gala wieczorna.niesamowite pary!
8
~Salieri
Dodano: 2011-11-13 | 16:23
Nie było mnie w tym roku, świadomy wybór. Zniesmaczyły mnie poprzednie edycje Cin Cin będące paradą vip'ów a nie świętem tańca. Teraz jeszcze ta konferansjerka po rusku... W przyszłym roku też nie pójdę, nie moje klimaty.
Nawet nie chce mi się używać sarkazmu w komentarzu, przykre to po prostu.
7
~
Dodano: 2011-11-13 | 11:11
Witam, organizator bardzo nie przygotowany do turnieju, na poranny blok kilkadziesiąt ludzi stało i czekało aż organizator zdecyduje się wpuścić na salę , co wreszcie nastąpiło 40 min przed rozpoczęciem turnieju, ( próba parkietu kilkanaście minut!) .Polskie pary nie mają szans ( obronią się tylko nasze " gwiazdki *")skoro na 11 sędziów jest tylko 3 polaków. Turniej zorganizowany tylko pod rosyjską publiczkę, nawet pierwsze powitalne komunikaty były wypowiedziane po rosyjsku, potem po polsku! Jeśli chodzi o wnętrze, salę muzykę i nagłośnienie to naprawdę było na wysokim poziomie!Przykro, że polscy tancerze nie mają większych szans! Ale chyba nie warto! .......
6
~Cin Cin
Dodano: 2011-11-13 | 07:16
Właśnie. to jest powtórka z Baltic Cap. Przyjechały pary które potrzebują punktów, oczywście z Conry bo mają zapewnione miejsce i ruskie. Zobaczcie ile jest par polskich w Yutach St. W przyszłym roku nikt z polskich par nie przyjedzie na taki turniej. Nie warto.
5
~miłośnik tańca
Dodano: 2011-11-13 | 06:41
miło jest patrzeć, że mamy takie pary jak Brzozowski Mateusz, Możdżonek Justyna !! Brawo !! kibicujemy Wam z odległego Bielska-Baiałej :)