Turniej porażka, jeśli chodzi o sędziowanie i niektóre utwory...
Czy ktoś wie może cos na temat zdjęć z Grand Prix i 'B' Juniorów II??
39
~
Dodano: 2009-06-19 | 10:59
Zastanawiam sie po co parkiet był podzielony jak w pierwszym bloku prawie cały czas tanczyli na jednym parkiecie ??
38
~?
Dodano: 2009-06-18 | 19:02
ej właśnie od czego to zależy?
37
~Gienek
Dodano: 2009-06-18 | 14:55
i od czego tu zalezy wynik jezeli wszystkie 3 pary miały po 16 pkt,bo chyba nie od jedynek jak widac....
36
~Gienek
Dodano: 2009-06-18 | 14:53
zobaczcie jak wygladają wyniki 14-15 E,tu mozna podyskutowac. Moze ktos oglądał ich występy i widział jak beznadziejny poziom prezentowała para organizatora i co?? Nie wiedzieli co zrobic ,to ustawili wyniki,az glowa boli...Pozdrawiamy
35
~Bili
Dodano: 2009-06-18 | 03:10
to.ze ktos jest przyjacielem rodziny to nie znaczy,ze ma sie panoszyc wsrod sedziow i organizatorow
34
~xD
Dodano: 2009-06-18 | 00:03
wiedziałem, że od razu ktoś się odezwie. no i od teraz jestem antykwasiarzem. czuję się zgaszony. mam się już chować pod biurko?
33
~Drogi Antykwasiarzu
Dodano: 2009-06-17 | 23:25
Nie wiem czy właściwie odczytałeś moją opinię. Może nie zrozumiałeś ?Otóż - ja podałem konkretne fakty - którym zaprzeczyć nie można. Nie było próby, sędziowie naradzali się w trakcie oceniania, były niepotrzebne opóźnienia, było wyczytywanie par, które odpadły. Jeśli byłęś/byłaś na tym tunireju pewnie to widzałeś/łaś. Co do poziomu par - to są moje odczucia i odczucie większości widzów - nikt kto odrobinę zna się na tańcu nie może powiedzieć, że para z Classica prezentowała wyższy poziom niż pozostałe pary finałowr i przede wszystkim para Gałek-Dziedzic. i. Która w Olsztnie zajęła chyba 4 miejsce, konkurując z parami nie tylko z Polski, ale i z zagranicy. A jeden sędzia tak to właśnie oceniał... Jeśli coś było OK- to o tym tez wspominam- jak np. o panu wójcie. I nie o to hodzi, że biedenmu wiatr w oczy, że jestem kwasiarz, itp. I poza tym ja nikogo w tych opiniach nie obrażam, a Ty Antykwasiarzu - owszem. I kto tu jest więc przykładem miernoty ? Ja potrafię odróżnić dobry taniec od tańca na takim sobie poziomie. Jeśli ty nie potrafisz - cóz.. Może więc to ty prezentujesz to o czym piszesz na końcu swojej mądrej wypowiedzi ? Możesz sobie teraz wypisywać co chcesz - nie zmienisz faktów, a ja nie zamierzam więcej na ten temat dyskutować....
32
~xD
Dodano: 2009-06-17 | 23:22
Dziękuję wam wszystkim za komentarze. Jak to czytam, łapię taką bekę, że aż mi się humor poprawia. Hmm.. taka śmiechoterapia :)
31
~~!
Dodano: 2009-06-17 | 20:15
Brawo "ad Łąck" za bardzo trafny komentarz!! w dziesiątkę!!
30
~Antykwasiarz
Dodano: 2009-06-17 | 16:47
..refleksyjny "kwasiarz" o niku: ad łąck i wtórująca milena oraz "paparazzi" co uchwycił kompromitujące organizatora sceny są gatunkiem, któremu zawsze "pod górkę" i zawsze wiatr w oczy wieje a spiskowa teoria dziejów nie pozwala wyjść poza poziom miernoty oraz bezmiernej głupoty którą reprezentują.
29
~do kibic...;/
Dodano: 2009-06-17 | 16:33
Para jest dobra i wygrywa! To ze Ty nie wygrałaś to nie znaczy że musisz obwiniać innych.... Znam pare dobrze i wiem że nigdy by czegos takiego nie zrobili a Mosejcuk jest przyjacielem rodziny i to logiczne że im kibicuje... Nie rozumiem takich ludzi co zazdroszczą... Weź się do roboty to też zaczniesz wygrywać... Pozdrawiam Classic Magda:*
28
~((((((((((
Dodano: 2009-06-15 | 23:15
Pary, które tańczyły 14-15 B ST. NIE MIAŁY OKAZJI ODBYĆ PRÓBY PARKIETU W ŁAC. PRZED GRAND PRIX, GDYŻ TAŃCZENIE ŁAC. W SUKIENCE ST I WE FRAKU JEST RACZEJ TRUDNE, NATOMIAST PRZEBIERANIE SIĘ NA CHWILĘ- BEZ SENSU. NA INNYCH GRAND PRIX ST I ŁAC BYŁY W ODDZIELNYCH BLOKACH.
27
~milena
Dodano: 2009-06-15 | 22:38
brawo,nareszcie ktos prawidlowo podsumowal turniej w Lacku
26
~ad Łąck
Dodano: 2009-06-15 | 22:34
Parę refleksji po turnieju: 1) organizacja III bloku - fatalna. Próba parkietu - żenada. Każdy utwór trwał ok. 1 min (czasem mniej), żadnej przerwy między la i st na zmianę obuwia. Kiedy pary w pośpiechu przebierały się, okazało się, ze i tak turniej rozpocznie się dopiero za 20 minut. Można to było ustalić wcześniej i zrobić porządną czyli normalną próbę parkietu 2) po raz pierwszy zetknąłem się z wyczytywaniem par które odpadły - imie, nazwisko, klub. To było dla tych tancerzy upokorzająe - takie komentarze i opinie ślychać było w szatni. Od kilku lat jeżdże na turnieje i nigdy niczego takiego nie było.... 3) sędziowanie - delikatnie mówiąc zadziwaiające. Para z Classica, ktora poziom - w porówaniu z innymi parami - prezentowała mierny - w finale GPP !! Na szczęscie w la już się nie udało. Choć chyba liczyli że będą...Nieprawda, że to że Pan Mosjeczuk był przy tej parze nie miało znaczenia. Owszem - miało. Nie wierzę, że sędziowie naprawdę wyżej oceniali ich taniec niż taniec Dziedzic-Gałek, którzy powinni GPP w st wygrać. A takie noty dawali niektórzy sędziowe, zwłaszcza jedn pan, który z uporem godnym podziwu/pożałowania dawał im 1... Czy on naprawdę tak oceniał ich taniec ????? 4/ A sytuacja z ponownym ocenianiem za walca, kiedy pary były już po tangu - żenująca...Więc ogólnie - turniej taki sobie. Największe uznanie - dla pana wójta, który mężnie dotrwał do końca przy prawie pustej sali.