Klub w Wolinie dawno tak dobrze się nie miał.Może to zasługa nowej Pani Prezes. Pozdrawiam wszystkich Jantarów.
19
~...... ....... .......
Dodano: 2009-06-15 | 00:42
Proszę Panów i Pań, Mamuś i Tatusiów, Chłopców i Dziewcząt i tych " stałych bywalców", których obecność w dużym stopniu wpływa na tak niezłą frekwencje wydających sądy. Każdy mądry tancerz i każdy mądry rodzic, który za priorytet ma taniec w pełnym tego słowa znaczeniu, to pewnie z tych właśnie "WAS" szyderców po prostu drwi. Śmiać się z Was nie można, bo nie jest to w ogóle śmieszne. Nikt również z tych "mądrych" nie pokusi się o wchodzenie z Wami w "gadulca komentarzowego", bo nie jesteście tego warci. Nikt też nie chce Was obrażać, z tych "mądrych", ale tylko dlatego, że szkoda im czasu na chociażby jedną chwilę poświęconą właśnie Wam. Ci "mądrzy" najnormalniej w świecie, Was drodzy komentatorzy nie potrafią zrozumieć i chyba nawet nie próbują. Po to właśnie Ci mądrzy dają Wam miejsce pod wszystkim co z tańcem związane, właśnie na Wasze komentarze. To dzięki tym "mądrym", Wym możecie spełniać swoje pasję, realizować się w tym w czym naprawdę jesteście doskonali. Dla tych właśnie "mądrych" prawdziwą pasją jest taniec i oni, Ci "mądrzy" właśnie ten taniec kochają. z uwagi na to, że wiedzą jak ważne jest spełnianie się w tym co się kocha i realizacja swoich celów, dają Wam pole do realizacji swoich. Wy niespełnieni, już teraz czujcie się kimś, jako Ci którzy również się realizują. Nikt z tych " mądrych" nie podejmie się krytykanctwa Was, bo nikt w Wasze role wchodził nie będzie. Ci "mądrzy " oddają Wam to co Wam się należy. Komentatorzy do dzieła i uświadomcie sobie , że nie dla "mądrych", to co się tu dzieje, lecz dla Was i między Wami. Smutne, że to o "mądrych", ale "mądry" nic sobie z tego nie zrobi, bo rozumie, że trzeba tolerancyjnym być dla innych i nie wejdzie z Wami w żadną dyskusję. Ja jednak w imieniu "mądrych" to piszę, bo jednym z mądrych właśnie jestem. wcale obrazić Was nie chcę, bo My "mądrzy" z Naszymi "mądrymi", o "mądrych" rzeczach "mądrze" rozmawiać wolimy. Ja po prostu w imieniu Naszym serdecznie pozdrowić Was chcę, z zupełnie innego poziomu niż Wy, ale szczerze. nie ma nic gorszego niż to Wasze pragnienie, żeby być "mądrym" skoro już dawno jest się jednym z Was. i nie rozdziobią Was "Kruki i Wrony", ale rozdziobiecie się sami i tego serdecznie w imieniu Nas "mądrych" Wam życzę.
18
~k
Dodano: 2009-06-14 | 23:00
To był dopiero żenujący wpis.
17
~l
Dodano: 2009-06-14 | 15:39
zenująca pani ,,zjawa,, jak to ktos napisal, cos jej zadna para nikgdzie sie przebic nie moze, i doszukuja sie bog wie czego. tak tak jeszcze trpche i bedzie koniec tego klubu,bo niestety ta pani uczyc chyba nie umie. zal mi kolegow i kolezanek z tego klubu co niestety tanczyc nie umieja i szukaja tylko wokol kto jest winny. ciekawe ze jezdza na rozne turnieje i jakos nawet finalow nie ma, moze wypisac wyniki wszystkie.czy tak ciezko sobie spojrzec w oczy? najwieksi motacze w Polsce to ludzie zwiazani z pania ania z. kazdy glupi juz to wie i sie przekonal, ze po kazdym turnieju gdziekolwiek by sie nie pojawili to maja pretensje do wszystkich, moze przyszedl czas spojrzec na taniec? fora az roja sie od wpisow tych ludzi,ŻAL!
16
~:(:(:(:(
Dodano: 2009-06-13 | 22:11
A tak swoją drogą sprawdziłam wyniki i ta para dostała R-ki również od pana Rokity i pana Porazika,który według Was nie uczestniczy w zmowie z prezesem G??????Ludzie opanujcie się.
15
~:(:(:(:(:(
Dodano: 2009-06-13 | 21:55
Wszystkie te wypowiedzi Drodzy Państwo nie dotyczą tańca tylko są formą pyskówki między Wami:(:(:( i to jest najgorsze.Czy pan J,czy pan G,czy pan P,z jakiegokolwiek klubu by nie był ,gdy jest u władzy próbuje niszczyć innych.Syn pana Piątka tańczy tylko na wybranych turniejach i zajmuje dziwnym trafem 1miejsca z LA,choć jego partnerka ,nawet jak na oko laika jest cienka jak barscz i na parkiecie prawie zasypia.Ludzie są oburzeni i głośno to komentują w szatni,wszyscy widzą i cóż mają zrobić?????Inne pary z nim przegrywają,LEPSZE pary z nim przegrywają:(:(:(:(:(.Moje dziecko nie tańczy z nim w grupie ale wszyscy widzieliśmy jak to wygląda.Wytykacie niektórym trenerom,sędziom stronniczość,a tak naprawdę nikt nie jest bez winy.Pan K. wściekły na Pana G bo przegrał wybory,córka Pana K. trenuje pary z Nowogardu,to jak Pan K ma je skreślać????????Pani Z. skłócona z Panem J. odgrywają się na dzieciach.To my rodzice nie powinniśmy się wdawać w te układy i dbać o swoje dzieci bo tego nie przeskoczymy.Moje dziecko uwielbia jeżdzić na turnieje nie tylko dlatego,że tańczy,ale również dlatego,że może się spotkać z wieloma znajomymi z innych klubów bo zwyczajnie ich lubi.Powinniśmy brać przykład z dzieci,które są często ponad konflikty klubów i bawią się w SPORT.Pozdrawiam.
14
~ktoś sprzed lat
Dodano: 2009-06-12 | 18:18
Zjawa, kto jak kto ale ty się nie dasz! Rób dalej co robisz.
13
~wpis z daleka..
Dodano: 2009-06-12 | 17:02
Niestety oni zniknął ze sceny tańca tak jak u Was jest w innych Okregach PTT poprostu kumoterstwo i wsparcie par kolegów a oni odwajemnią się tym samym na kolejnym turnieju.Pozdrawiam z Małopolski
12
~taki sobie ktos z boku
Dodano: 2009-06-10 | 10:19
Pan J. Który był yu już wymieniony z pełnego nazwiska, nic sobie nie robi z tych wszystkich wpisów, ocen itp. działań. Zwyczajnie, trzeba być takim człowiekiem, a on jest. Wiekszośc dzieci ocenianych przez niego, a bedących tancerzami pani Ani, to całkiem niedawno i jego wychowankowie. To jednak dla niego nie ma znaczenia. Dziś ma parę, która tańczyła u p. Ani , a wczesniej zaczynała, gdy razem prowadzili klub Jantar. Para ta doznawała smaku porażki, po rozpadzie klubu, gdy zostali u p. Ani i to porażek głownie za przyczyna p. Jarka ( łącznie z osławionymi eRkami ). Dziś, gdy tańczą u p. Jarka - nie ma o tym mowy. Pan Jarek jest niestety po pierwsze niereformowalny i nie ma co z człwiekiem siadać do jakiegokolwiek stołu, a po drugie chroniony przez Prezesa ZOTT i w tym tkwi siła p. Jarka i kilku jeszcze trenerów, sędziów i członków zarządu. Ale - to juz nie długo, mimo, że jest tuż po wyborach. Cała taneczna Polska ma powoli dość sytuacji w naszym okregu... A dzieci, cóż są kluby gdzie są one najważniejsze, i są kluby gdzie najważniejsza jest kasa rodziców dzieci. Tego się szybko nie zmieni, tak jak nie zmieni pozytywnego podejścia i postaw dzieci, które dostały eRki. One wiedzą co sądzić o takim człowieku, nawet nie o śędziującym trenerze, a zwyczajnie - o człowieku. I radości z tańca nie zmieni jeden czy kilku p. Jarków. Dzieci będą tańczyły i żadna "schizofrenia" walki o wpływy, im w tym nie przeszkodzi. Przestańcie sie przejmować p. Jarkiem, czy panem Antonim. To ludzie, którzy karmia się naszymi stresami. Podchodząc do nich na luzie, wytrącamy im argumenty. Przestańmy wymieniać ich na jakichkolwiek forach, a znikną i przestaną sie liczyc. Własciwie już sie nie liczą, choc myślą, że jest inaczej. Panowie, pora kończyć i wstydu sobie oszczędzić.
11
~dd
Dodano: 2009-06-09 | 23:35
Jeżdżą na turnieje chociaż wiedzą żę sędziuje pan J ?????????????? Kamikadze poprostu
10
~Do dancer
Dodano: 2009-06-09 | 18:24
Musisz być dancerem co niewiele parkietów zwiedził, takie sytuacje nie są absolutnie częste. A urządzanie sobie polowania na pary p.Ani przez tego pana zdażało się już wcześniej. Jaki człowiek takie metody.Poza tym nie byłoby fajnie gdyby sędzia nie oceniał swoich par? W Polsce jest coraz głośniej na ten temat. A jak masz tancerzu czy może nie tancerzu wątpliwości poczytaj sobie wyniki turnniejów.Tego ostatniego również. Będziesz miał świetny przykład jak p.J ciągnie swoje pary.
9
~dancer
Dodano: 2009-06-09 | 17:22
Wszyscy się przyczepili jednego. Takie coś jest na wielu turniejach. Zaniżanie ocen. To jest nieuczciwe, tak? A zawyżanie ocen parom ze swojego klubu jest uczciwe? Przez to tez niektórzy przegrywają... Takie coś także miało miejsce i to wcale nie w wykonaniu Pana Jarka, którego bardzo lubię i serdecznie pozdrawiam.
8
~????
Dodano: 2009-06-09 | 15:50
Odnosząc się do wpisu matki trzeciej, który niestety czarno na białym potwierdza że oceny Pana J. były tendencyjnie negatywne, bo jeżeli nawet jest jakaś niezgoda pomiędzy trenerami to niestety ale tylko jedna z tych stron była na tym turnieju sędziom i to ten sędzia w tym momencie wciagnął w to dzieci. Dodatkowo myśląc dalej można dojść do wniosku że ten sędzia poświęcając czas na ocenę tylko określonych dzieci (ale nie ich tańca) zlekceważył inne pary, organizatora a także innych rodziców, komu jest potrzebny taki sędzia który psuje atmosferę turnieju na który zjechały pary z najbliższych klubów, przecież wszyscy działamy w jednym Okręgu dla dzieciaków, i tak nawiązując do przywołanej tu Pani Z, to jeżeli ma konflikt z Panem J. to mogła nie wysłać dzieci wiedząc kto sędziuje, ale cos mi się wydaje że to właśnie ona nie przenosi tego na dzieci. Pozdrawiam organizatora i rodziców.
7
~mój komentarz apropos "erek" był do wcześniejszego wpisu
Dodano: 2009-06-08 | 23:22
A dokładnie do Mamy numer 3, proszę się zastanowić kto wciąga dzieci do własnych rozgrywek i miesza w to rodziców? Powtórzę za drugim wpisem-żal.