Generalnie poziom w tych kategoriach jak dla mnie słabnie a to dlatego że pojawia się na parkiecie co raz to wiecej tancerzy ktorzy tak naprawde nie maja o tym pojęcia-> co i czym jest taniec, i po co wogole. Choć przyznam ze były pary w A i B klasie na które mozna było na chwile zawiesić oko. Jeszcze A klasa jak A klasa... było spoko finał jeszcze fajnie. Ale w B klasie 90% par jakie wogole widziałem nie są poskładane, 1/2 tych par mysli ze taniec to dalej ręce i kroki :) Brak osadzenia w parkiecie, brak prowadzenia, brak sylwetek, a przedewszystkim czystego ruchu... :) Już pary w "C" się mniej "ciepią". Choć tak jak mowie nie wszystkie takie pary są :) Pozdro :)
2
~Ad poziom
Dodano: 2009-03-31 | 23:15
A jak poziom w B i A klasie ? Było co oglądać ?
1
~tancjor
Dodano: 2009-03-31 | 12:49
Generalnie turniej spoko.... nie licząc tego że parkiet był mały i był tłok na maxa. Oczywiście jak to na turniejach w Krakowie-> Krakowskie pary i krakowscy sędziowie. Oczywiście nie mówie że krakowskie pary są złe. Bo są dobre... ale bez przesady w niektórych kategoriach upychano takie słabe pary z karkowa że masakra. Bez przesady... ale tak to w Krakowie wygląda i nic z tym nie zrobimy. Chodzi mi o to że aż to źle wygląda :) Zapraszam pary krakowskie na turnieje gdzieś dalej w Polskę... gdzie zostanie się oceniony napewno bardziej obiektywnie. A nie non stop "u siebie" w krakowie. 1/2 par z krakowa wogole nie widziałem nigdy na turniejach poza małopolskim :) A przynajmniej rzadko...