Czepiacie się Prezesa! Pan Witos jest jedynym sprawiedliwym. Vide MP w Bydgoszczy! Duży szacun!!!
15
~
Dodano: 2010-03-18 | 10:15
Pan Prezes udaje że nie wie o co chodzi! Już samo podanie dwóch jednakowo obskuranckich i obciachowych pisemek jako biegunów poziomu dziennikarskiego daje do myślenia o poziomie zakreślającego medianę. ZG PTT to grupka o mafijnym rozumieniu interesu społecznego na wzór PiSu. Z patologiami jeszcze bardziej obrzydliwymi niż w PZPNie! Ponieważ w gierki wciągana jest młodzież z której nieliczni czepią rozliczne korzyści.
14
~Kamila
Dodano: 2010-03-15 | 17:35
Osoba , podpisująca się , prawdziwy tancerz . Napisała ,że nie jest dla niej poblemem ,żeby turnieje trwały dwa , albo i więcej dni . Być , może dla ciebie to nie problem . Ale nie bądźmy egoistami , dla kogoś to moze być problemem , że zamiast wracać późno w niedzielę , ma wracać w poniedziałek rano ( bo turniej zamiast przykładowo 23-24 w niedzielę , mialby się skończyć o 7 rano w poniedziałek ) . Nie wiem w jakiej jesteś sytuacji ( czy pracujesz , czy jeszcze sie uczysz ) , ale np. osoba pracująca od poniedziałku do piątku nie moze sobie na taki luksus pozwolić ( fakt ,może wziąć dzień urlopu , ale liczba dni urlopu jest ograniczona , a po drugie nie zawsze szef musi sie zgodzić ) - a gdyby turniej się nie przeciagał tylko skończył w neidzielę takie osoby mogłyby pojechać . Tak samo osoby uczacące się w szkołach dziennych ( szkoły nie przyjma ci usprawiedliwienia typu , bo turniej sie przesunał ,a nei każdy ma na tyle wyrozumiałych rodziców , którzy napisząusprawiedliwienie , typu "dziecko źle się czuło i nie przyszło do szkoły " .
Tak więc takie nieograniczone mozliwości startowania par w turniejach wydłużenie turniejów to z jednej strony możliwość uczestnictwa dla wszystkich , ale z drugiej strony stwarza to tez niedogodności .
13
~mim
Dodano: 2010-03-14 | 13:47
Dalej prowokujesz.........Przyjmij do wiadomości że szanujący sie trener wraz z parą planują starty,szkolenia,lekcje prywatne z konsultantami na min 6 miesięcy do przodu.Jeśli wypadają zaplanowane turnieje (np.odwołane) inne wyjazdy trzeba przenieść,odwołać lekcje itp.
Widzę że dyskutuję z kolegą/koleżanką z innej ligi i rozumiem że dla Ciebie nie ma znaczenia odwołany turniej IDSF.
To że para ma zaplanowane turnieje zagraniczne,co czesto wiąże się z wcześniejszym bukowaniem biletów lotniczych też jest dla Ciebie obce.Faktycznie jaśli odwołany jest turniej w Koziej Wólce w sobotę to można pojechać po pudełka w niedzielę do Pcimia Dolnego, lub do Czech olbo Słowacji.
12
~hahaa
Dodano: 2010-03-14 | 12:28
Hmm, brak argumentów? Toć ja właśnie wskazuje Ci, że masz 6 turniejów IDSF do wyboru - masz wybrać 2!!!! Człowieku, liczyć nie umiesz? 3 razy wiecej mozesz zaliczyć (chyba że nie chcesz, bo boisz się że na większości z nich wschodnie pary zajmą wyższe miejsca od Twojego:) )
11
~mim
Dodano: 2010-03-14 | 00:30
Widze ze dyskusja z Tobą jest jałowa.Brak argumentów i elementarnej znajomości przepisów.
10
~haha
Dodano: 2010-03-13 | 13:24
Dalej masz 6 turniejów IDSF do wyboru:) raczej żaden z nich nie będzie odwołany.
Wskaż mi w którym miejscu obraziłem kogos?:)
9
~mim
Dodano: 2010-03-13 | 13:03
Drogi hahaa- zamiast przesiadywać na forach poczytaj przepisy( ze zrozumieniem).Para musi zaliczyć 2 turnieje IDSF ORGANIZOWANE W POLSCE!!!!!!!!!!!
Jesli chcesz być "wujek dobra rada" to wypowiadaj sie na tematy o których masz jakieś pojęcie.Co do obrażania przeczytaj swój pierwszy wpis.
8
~hahaa
Dodano: 2010-03-13 | 10:58
To chyba widac wyraznie ze jest z czego wybierac tak?:) Proszę Cie, 2 turnieje o niczym nie swiadczą. Naprawde mozna zaliczyć IDSF poza krajem. Jeśli mieszkasz na poludniu Polski to proponuje Czechy lub Słowację. I chyba nie masz powodu "mimie" do obrazania tutaj nikogo.
7
~mim
Dodano: 2010-03-13 | 00:31
kolego/koleżanko hahaa -tak sie składa ,że chyba nie do końca umiesz czytać ze zrozumieniem.Poczytaj przepisy dotyczace startów par w MP.W kalendarzu widnieją nastepujace turnieje IDSF (do końca roku 2010):MIKOŁAJKI,ZABRZE (wbrew pozorom to nie GLIWICE),OLSZTYN,WARSZAWA,JELE NIA GÓRA,ELBLĄG
Dwa zaplanowane turnieje-KOŁOBRZEG I CHORZÓW zostały odwołane.Co z kolejnymi to zobaczymy.
Taniec to dyscyplina dla MYŚLĄCYCH-wiec zapraszam równiez do pracy nad umysłem ,a nie tylko nad ciałem.
6
~hahaa
Dodano: 2010-03-12 | 09:24
kolego/kolezanko "mim" - mimo wszystko jest kilka stałych turniejów IDSF w kalendarzu, które nie będą odwołane (Warszawa, Olsztyn, Mikołajki, Elbląg, Łódź,Gliwice, Jelenia Góra). Poza tym są zagraniczne turnieje IDSF. Śmiało możesz jechać, jeśli uważasz że na tych polskich zostaniesz skrzywdzony/a. Ale to glupota pisać, że trzeba zmienić nagle przepisy bo turniej lub 2 zostały odwołane. Turniejów IDSF w Polsce jest aż nadto.
Podobnie z turniejami GP - też ich troche jest.
Taniec to jednak sport wymagający poswięceń: i tych finansowych, jak i tych prywatnych. Troche pojezdzić po świecie trzeba żeby coś osiągnąć, zamiast przesiadywać na forach i narzekać. Do roboty!
5
~mim
Dodano: 2010-03-12 | 09:01
Spójrzcie,prosze na kalendarz!Wiele turniejów GPP odwołanych,IDSF w Chorzowie odwołany.Zarząd PTT powinien juz podjąć decyzję w sprawie ilości zaliczonych turniejów dopuszczających do udziału w mistrzostwach w 2011 roku.
4
~prawdziwy tancerz
Dodano: 2010-03-11 | 12:28
Uważam, że komentarz nr 2 nie został stworzony przez aktualnego tancerza!!!
Nie wierze, że aktywny tancerz mógłby napisać taki komentarz.
(może były tancerz, a najprawdopodobniej aktualny działacz)
ad. komentarz nr 3 - na całym Świecie jest dużo turniejów dwódniowych,
albo i dłuższych i z reguły są to najbardziej prestiżowe turnieje.
Nie widze problemu.
3
~Kamila
Dodano: 2010-03-10 | 22:08
Ktoś niżej napisał , żeby nie robić ograniczeń w dostępie do udziału w Mistrzostwach . W pewnym sensie ma rację , bo niby dlaczego , mamy kogoś eliminować . Dajmy wszystkim równe szanse . Jednak każdy kij ma dwa końce . Przypuśćmy ,że zarząd PTT zlikwiduje Turniej Ostaniej szansy i pozwoli na udział w Mistrzowstwach wszystkim chętnym parom . Biorąc pod uwagę , że powstaje coraz więcej szkół tańca , a każda z tych szkół ma więcej lub mniej par tanecznych , mozemy dojść do sytuacji , ze tych par na Mistrzostwach będzie po prostu za dużo . Zeby wszystkie pary mogły zatańczyć , bedzie trzeba zorganizować o wiele wiecej rund nich dotychczas . Wydłuży to nam ( i tak już długi )czas trwania turnieju . Już teraz turnieje taneczne kończą się naprawdę późno ,jak jeszcze się wydłużą , to moze czekać nas sytuacja , ze turniej zakończy się o godzinie 6.00 czy 7.00 rano następnego dnia .
2
~tancerz
Dodano: 2010-03-10 | 16:09
Panie Adamie,
proponuję trochę więcej fachowości w pana poczynaniach. W pełni popieram pańskie intencje i to, że nie pozostaje Pan obojętny w sprawach tak ważnych, dla nas - tancerzy. Jednak proponuje zwrócić uwagę na to, że jeżeli chcemy tworzyć jakiekolwiek struktury taneczne, pozyskiwać sponsorów i aby nasze środowisko było silne, skonsolidowane i miało dobrą renomę należy zachować pewien stopień oficjalności i przestrzegania podstawowych zasad związanych z redagowaniem pism, udziału w strukturach itp. Stąd bardzo mnie dziwią pańskie słowa :
"Pozwolę się nie zgodzić z Pana sugestią, albowiem nam nie chodzi o budowanie bliżej nie określonego ?czegoś?, ale zależy nam na budowie dialogu między władzami PTT a tancerzami, dialogu którego środowisko potrzebuje. Tworząc bariery i budując mury, zamiast dialogu, tancerze mają uczucie klaustrofobicznego zamknięcia i odcięcia ich od spraw ważnych, spraw które ich dotyczą, co skutkuje wzbudzeniem negatywnych emocji. ''
Proponuje zwrócić uwagę na zaangażowanie tych "mających uczucie klaustrofobicznego zamknięcia" tancerzy na poziomie okręgów, gdzie każdy z nich ma prawo uczestniczyć w poczynaniach tych jednostek strukturalnych. Wiele osób narzeka, a sami nic nie robią. To jest problem Polskiego tańca - zasada spychactwa. Tancerze narzekają, obrażają, chcą jezdizc na piekne turnieje i "spijać piankę" jednocześnie ograniczając się na treningu. Przecież w IDSFie są reprezentanci tancerz, to dlaczego u nas czegos takiego nie ma?
Bardzo popieram Pańskie zaangażowanie i cieszę się, że są osoby, którym zależ na tańcu, tak jak Panu. Jednocześnie chciałbym zauważyć, że dysponuje Pan odpowiednimi środkami przekazu, aby efektywnie mobilizować tancerzy do udzielania się. Bo w dużej mierze to w naszych rękach, leży przyszłość ruchu tanecznego w Polsce. Za dużo jest sytuacji, gdzie każdy sobie rzepkę skrobie.
Takie jest moje subiektywne zdanie oraz mam nadzieję ,że niekogo nie uraziłem, jednocześnie apelując o chwilowe zastanowienie się nad powyższym!