Pro-Am w Polsce.
Pro-Am w Polsce dokonał niebywałego skoku w swoim rozwoju patrząc przez pryzmat
ostatnich miesięcy. W pierwszym półroczu 2014 roku nasze pary
zatańczyły na 5. turniejach zorganizowanych Polsce, tj. w Warszawie,
Mikołajkach, Nowym Targu, Zielonej Górze oraz wzięły udział w 4. zagranicznych: w Wilnie, Mannheim i Rimini. Jeszcze w tym roku planujemy podjąć kolejne taneczne
wyzwania m.in. w Płocku, Szczecinie, Skierniewicach i Wieliczce, a
także w Rosji, na Litwie, we Francji i we Włoszech.
Liczba par aktywnie
uczestniczących w turniejach znacznie wzrosła. W październiku 2013 roku
było ich zaledwie 13-ście. Aktualnie aktywnych Am-ów jest w Polsce już ponad 40-tu :). Wyraźnie
widać, że poprawia się poziom taneczny par, o czym świadczą wyniki
osiągane przez naszych uczniów w rywalizacji z zagranicznymi parami. Tańczą coraz bardziej skomplikowane choreografie. Przywiązują większą uwagę do dbałości
estetycznej. Zwracają uwagę na stroje i ogólny wizerunek na parkiecie. Pro-Amowcy
rozwijają się świadomie i wszechstronnie, uczestnicząc nie tylko w
zajęciach z tańca towarzyskiego, lecz i w innych ogólnorozwojowych
kursach. Interesują się różnymi stylami tańca, wzbogacając swój warsztat,
szukając inspiracji i progresu.
Pro-Amowe wydarzenia chętnie
wspierają firmy doceniając przy tym możliwość dotarcia do bardzo dobrego
klienta, jakim niewątpliwie jest ?Amator?. Przede wszystkim jednak
szybki rozwój systemu Pro-Am w Polsce został zauważony przez
duże ośrodki taneczne specjalizujące się w nim od lat. Organizatorzy turniejów za granicą, chętnie i często zapraszają polskie pary na turnieje do Wilna, Paryża, Wenecji,
Rimini, Sankt Petersburga, Moskwy czy nawet do Dubaju. Ogromny potencjał
jaki drzemie w polskim Pro-Am dostrzegła m.in. największa i najbardziej
prestiżowa szkoła
DansInn Heavenly z Hong Kongu, której
współwłaścicielem jest znany tancerzom na całym świecie
Michał
Malitowski. Szkoła ta już od dłuższego czasu wspiera nasze działania w
kwestiach organizacyjnych i merytorycznych, a wkrótce może nawet
?fizycznie? pojawi się na polskim rynku.
Mamy dobry start, który
też dobrze rokuje na przyszłość, ale na razie wciąż daleko rynkowi
pro-amowemu w Polsce do poziomu Pro-Am na świecie. Dla przykładu, w Rosji,
w tym systemie tańczy ponad 200. par, a niektóre kursantki mają
doświadczenie sięgające nawet 15 lat. Jeszcze większy dystans dzieli nas
od Stanów Zjednoczonych, w których tradycja sięga ponad 50 lat, a największe turnieje trwają nawet 5. dni goszcząc na parkiecie ponad
tysiąc par. Są to wzorce ciągle odległe, jednak będąc na właściwej
ścieżce rozwoju, wkrótce w Polsce możemy doczekać się takich turniejów oraz setek
pasjonatów odnajdujących się w Pro-Am.
Co bardziej otwarte na
nowości ośrodki taneczne w Polsce zaczynają okazywać zainteresowanie
formułą Pro-Am. W samej Warszawie praktycznie każda większa szkoła tańca
zajmująca się tańcem towarzyskim zatrudnia instruktorów, którzy
specjalizują się w lekcjach indywidualnych z amatorami. Od tego już
tylko mały krok do występów i pokazów w systemie Pro-Am. Potrzebna jest
jednak odpowiednia edukacja w tej sferze. Potencjał zresztą
tkwi w każdym, kto zajmuje się nauczaniem tańca, i jest gotów szukać
nowych sposobów i możliwości tanecznej ekspresji. Szacujemy, że przy
takim rozwoju środowiska pro-amowego do końca roku będziemy mieli blisko
100. amatorów, szkolących się w systemie Pro-Am, z czego 50. aktywnie
uczestniczących w turniejach, zaś liczba szkół zajmujących się Pro-Am
dojdzie do 20.
Sytuacją bez precedensu będą pierwsze w historii
Mistrzostwa Europy Pro-Am! Turniej odbędzie na Litwie 3-4 października 2014 roku,
podczas prestiżowej imprezy
Crown Cup. Rozgrywany będzie w stylach
latynoskim, standardowym, american smooth i rhythm bez podziału na
poziomy zaawansowania i tylko w jednej kategorii scholarship. Kursanci
będą mogli wystartować w jednej z trzech grup wiekowych 19-35, 36-50 i
50+. Z Polski wybiera się silna reprezentacja, za którą trzymajmy mocno kciuki, jaki za jak najlepszą zabawę i wynik.
Piotr LewandowskiPro-Am Dance System