z której to dziury wylazłeś trollu ?
chcesz rozruszać wątek ?

poczekaj na mistrzostwa świata, na pewno twój dream team będzie w finale (a co tam, podium przecież w zasięgu) i tam dopiero dokopie reszcie. Wspaniali tancerze, wspaniała choreografia, świetna muzyka - wybitna formacja, złoto jak nic. Bremen i Rosjanie już trzęsą się ze strachu, a taka np. Mongolia to się zastanawia czy w ogóle jechać do Wiednia bo to panie z gdańskiem przecież nie wygrają.

Nie wiem jakie zioło palisz ale zmień na słabsze, najwyraźniej szkodzi ci na głowę.

Zazdrościcie, że nie potraficie tańczyć i macie z tym problem, że ktoś was zmiażdżył!!!!!Oglądałem z samej góry wszystko i w 100% nie mieliście szans. Szok, że Efekt z tą super choreografią niemającą nic wspólnego z latin wygrali. Stworzyć coś samemu i wygrać to jest coś. Pozdrawiam prawdziwych tancerzy i tuptusiów

Do poniżej
Niech trenują. Fajnie jest jak grupa zapaleńców ma wspólny cel i do niego dąży. Z mojej strony życzę im mnóstwa godzin przepracowanych na treningu. Niech udowodnią na parkiecie, że są lepsi od innych. To się dotyczy wszystkich formacji nizależnie od kategorii wiekowej i stylu. Fajnie jest jak się zostanie MP pokunując kilka formacji (satysfakca z dobrze wykonanej pracy), niż być osamotnionym w rywalizacji.

może za 2 lata - jak nauczyliby się tańczyć jako formacja a nie grupa tancerzy tańczących to samo ......
teraz to skiepściliby fajny układ, szkoda by było .....

Dream w ukladzie efektu to bylaby miazgaaa

czyli streszczając twoją wypowiedź - nie znam się, ale skrytykuję

Pani Karolino, poprosimy o podsumowanie i wrażenia również sędziów

często wartość choreografii, muzyki, strojów tkwi w pomyśle a nie w cenie :)
nazwiska nie tańczą bo gdyby tak było to niemieckie formacje zmieniałyby sie co rok na pudle bo przcueż kupują i tańczą mistrzowskie układy znanych nazwisk a tu ciągle Bremen
ceny choreografii na rynku są znane i nie rozdają ich za darmo tylko za ciężką kasę różnica że wiesz co kupujesz

No pewnie, na Eurowizji niech też wszyscy śpiewają tą samą piosenkę..
hehe ludzie... !!!

No cóż - każdy ma swoją opinię. Również uważam, że przede wszystkim należy oceniać całość jako formację. Po tym jak było wiadomo, że sam Ton Greten przygotował choreografię dla Efektu stało się niemal pewne, że to oni zdobędą pierwsze miejsce. Nieważne jak wyglądałby ich taniec - najważniejsze, że choreografię przygotował ktoś tak uznany w świecie tańca.

Oczywiście nie deprecjonuje występu Efektu, bo zatańczyli poprawnie, ale mam wrażenie, że każda z tych formacji z tą choreografią zwyciężyłaby. Jako kibic obserwując taneczne zawody mam wrażenie, że rezultaty są z góry ustalone. Mało to ma wspólnego z rywalizacją, a bardziej liczy się kto ile kasy wpakował w przygotowania. Niemniej gratuluję formacji Efekt, bardziej kontrowersyjne jest dla mnie drugie miejsce Dream Team, ale nie jestem sędzią tanecznym.

A tak luźno - powinno być tak, że każda formacja tańczy tę samą choreografię, z tą samą liczbą kręceń, ewentualnie stroje mogłyby się różnić :) i wygrywa najlepsza.

Fakt! Nie posiadam wiedzy na temat historii sędziów, zresztą jak 90% osób obserwujących zmagania na różnych turniejach. Myślę jednak, że jeśli organizuje się turnieje Formacji Tanecznych to dobrze by było oceniać formację jako całość. Ciesze się że powstają nowe formacje bo to zawsze urozmaica zawody ale niech będą oceniane za wszystkie elementy. Nie twierdzę też, że pozostałe formacje powinny podzielić się podium, ale to były Formacje!

Brawo Tn !!!!!!!!!!!

Dla mnie też decyzja sędziów jest wątpliwa ale to oni są ekspertami w tej dziedzinie, nawet jeśli są oni turniejowi i mieli godzinę szkolenia do sędziowania formacji. Według mnie każdy się postarał na tych mistrzostwach. Każda formacja pokazała co innego. Plucie jadem w inne formacje, trenerów, kibiców nic nie zmieni; ani wyniku, ani poziomu tańca innych. Jak można tak pisać? Z tego co widzę do wielu osobom bardzo łatwo przychodzi obrażanie innych. Kiedyś obrażano Efekt potem Cmg Elitę potem Flesza się przyczepili a teraz to już nawet ktoś potrafi się przyczepić trenerów. Wstyd. Ja jestem dumny, że mam takich reprezentantów i takie formacje w Polsce.

Dobrze pan to ujął panie Piotrze ale właśnie czasem to uproszczenie kroków te ręce ten przemarsz robią to coś Dream Team ma potencjał ale to naprawdę trudna praca głównie związana z utrzymaniem w grupie tych 16-20 osób kiedy dochodzą własne interesy par, federacji itp. sami Państwo zobaczą :) a reszta formacji głównie zaczynała od grupy czy zespołu a nie od techniki tanecznej a teraz widzą jak jej potem brakuje i na pewno łatwiej będzie Dream teamowi tym bardziej że to dojrzali tancerze
Trzeba jednak odróżnić sprawę hobby od profesjonalnego uprawiania sportu nawet tańca

Jestem tancerzem S klasy w obu stylach. Parę lat temu zakończyłem karierę ale trenuję dzieciaki i żywo interesuję się tym co się dzieje w świecie tańca towarzyskiego. Trzy miesiące temu została powołana do życia nowa latynoamerykańska formacja taneczna. Północ Polski z której ja również pochodzę, nie miała dotąd takiej. Wzięła się za ten trud osoba kształcąca jedne z najlepszych par tanecznych w Polsce i za granicą. W formacji większość par posiada najwyższą S klasę. Mają sukcesy w swoich parach a teraz mierzą się z czymś nowym.
Obejrzałem sobie udostępnione przez Was filmiki, te tutaj jak i te na youtube. I doszedłem do takiej konkluzji. Formacja Dream Team jako jedyna czytelnie pokazała taniec. Widać było czytelną sambę, cha chę, rumbę, paso oraz jiva. Reszta formacji bardziej lub mniej ale uprościła sobie kroki taneczne, tańcząc je najprościej jak się da, aby równo. Mało było ruchu wynikającego z ciała. Jakby wszystko celowo poblokowane. Ręce albo w dole, albo na biodrach. Najprościej aby wypaść równo. Ogólnie mało tańca w tańcu. A równo to przecież nie jedyne kryterium oceny sędziów. Jest ważne, ale tańcząc w taki prosty sposób niemal "dla początkujących" kiepsko wypadacie przy najlepszych parach. I nie ma się co oburzać. W Dream drzemie potencjał. Przygotowywali się krótko, a wypadli bardzo ciekawie. Na tyle że ich jakośc tańca spodobała się sędziom. Naprawdę myślę, że oni szybciej podszkolą się w figurach typowych dla formacji, niż reszta nauczy się techniki tańca. Ruchu wychodzącego z ciała uczy się i doskonali latami. Osobiście wolę taniec niż przemarsz po parkiecie. Wszystkim życzę jak najlepszych wyników i myślę że nikt się nie obraził. Nie to było moją intencją.
Piotrek