A ja proszę pana Janusza, żeby nie wykańczał tancerzy, którzy ledwo stoją po zatańczonym w 40stopniowym upale finałowym quickstepie po to tylko, "żeby udowodnić, że kto ma mikrofon, ten ma władzę"
Nie zrozumiałam pana zachowania????
Czy tancerze tańczyli dla pana "widzimisię"???

Tak to prawda , pewnych rzeczy nie da się przewidzieć i nie od nas zależą . To ,że wilanów nie oddał na czas sali to nie wina organizatora , to ,ze siadła akustyka i brzęczało - no cóż też bywa . Jednak na wybór ptowadzących to chyba jednak jakiś wpływ Państwo macie . Dlateogo za rok niech prowadzi , tylko pan Janusz . Jak prowadził sam to było ok ,ale ta częśc wieczorna wypadła dużo gorzej . JeSli mogę coś poradzić , to nie zapraszajcie wiecej Pani Iwony , nie warto .Nie wiem , ile wzięła za poprowadzenie akurat tej imprezy , ale z tego co się orientuję , to ma dosć wysokie stawki .

a czy mozna gdzies znalezc zdjecia z Classic Party??

Szanowni Państwo
Drodzy Tancerze
Serdecznie dziękuję za wspaniałą atmosferę jaką stworzyliście podczas tegorocznego Lotto Classic Party. Dziękuję za wysiłek jaki niewątpliwie włożyliście w swój taniec. Jedyne co mogę powiedzieć to że Wy na pewno stanęliście na wysokości zadania prezentując swoje umiejętności w tak niekomfortowych warunkach.
Wszystkich zawiedzionych PRZEPRASZAM ? warunki w jakich tańczyliście na pewno nie zasługiwały na markę Classic Party.
Cóż czasem życie płata nam figle na które nie jesteśmy przygotowani.
Tym bardziej w przyszłym roku (jeśli tylko zechcecie nas odwiedzić) udowodnię że Classic Party to Turniej dla Was. Szanując Wasz wysiłek i jeszcze raz dziękując za przepiękne występy pozdrawiam Jacek Krupa

Święto tańca! :) Atmosfera nieomal rodzinna i piękni, młodzi ludzie cieszący się w rytmach latin i standardu. Warto było czekać na pokaz mistrzów na wieczornej gali.
Duszno ale trafiało się gorsze warunki, to nie miało wielkiego znaczenia. Prowadząca - może lepiej niech występuje jako gwiazda i np. wręcza puchary. Jej konferansjerka budziła lekkie zażenowanie.
Ogólnie: plus dla Turnieju, dla organizatorów. Czekam za rok w tej nowej sali.
Na minus, to momentami przesterowany sygnał dźwiękowy, brzęczało niemiłosiernie.

to czas na kilka poturniejowych podsumowań :
*Jeśli chodzi o duszność , na sali , to w sumie było duszno , ale mogło być gorzej ( biorąc pod uwagę , że to zwykła , niezbyt duza sala gimnastyczna ) . I plus dla organizatora , że przeprosił ( a rzadko to się zdarza ) .
Organizacja turnieju - ogólnie odbieram bardzo pozytywnie . Mam tylko taką uwagę :
jak za rok zaprosicie do prowadzenia , tą samą pania , to niech ona nie wypowiada się wiecej po angielsku , z tym swoim angielskim ( ten pan Janusz ok , ale ona z tym swoim akcentem kaleczy bardziej niż ta pani Małgosia z " X factora " ) .

tak to rzeczywiście duży problem jeżeli na sali jest duszno ale przecież można sobie i z takim problemem poradzić, jeśli wiadomo już wcześniej, że będzie gorąco to przecież są przenośne klimatyzatory które na pewno pomogłyby schłodzić powietrze, wymaga to pewnie trochę zachodu ale przygotowanie imprezy na wysokim poziomie nigdy nie jest proste ale efekt, pochlebne komentarze rekompensują pracę włożoną w przygotowanie;

No na wiele rzeczy mam wpływ i to niemały ale na pogodę i konstrukcję sali niestety nie. Sam nie wiem jak będzie.

A ja mam prośbę aby organizatorzy z myślą o tanerzach przygotowali salę tak aby dało się w niej oddychać ponieważ z prognoz wynika, że szykuje nam się upalny weekend...pozdrawiam

A ja mam prośbę aby organizatorzy z myślą o tanerzach przygotowali salę tak aby dało się w niej oddychać ponieważ z prognoz wynika, że szykuje nam się upalny weekend...pozdrawiam

Droga Violu.
Ze względu na zmianę miejsca turnieju zmieniły się również niektóre okoliczności organizacyjne.
Nie będzie w tym roku sektora z miejscami numerowanymi. Na hali w której miał odbyć się tegoroczny LCP jest 400 miejsc siedzących z których część można było przeznaczyć na rezerwacje. Cóż. w przyszłym roku zrobimy tam gdzie miało byc w tym.

Do turnieju coraz bliżej , a wgladu na sektor numerowany nadal brak ( ciekawe jak ludzie mają rezerwowac bilety ? ) .

A ja mam taki pomysł , że skoro widzowie mają też tworzyć atmosferę widowiska , to warto ich zapytać o wrażenia . Może się to odbyć np. podczas gali , kiedy to prowadzacy będą podchodzić do publiczności z mikrofonem i pytac ich o ich wrażenia .

Powolę sobie nie zgodzić się z moim poprzednikiem . Pisze pan : "W sobotę mając w perspektywie dzień wolny publiczność ogląda całość do końca. " Jaki dzień wolny ? Przecież w niedzielę również odbywa się turniej i na tym turnieju też dobrze by było jakby pojawiła się publiczność . Przecież tak jak i w sobotę też występują pary , które liczą na doping . Dlaczego niby faworyzować te z soboty ? Ja zamierzam pojawić się zarówno w sobotę , jak i w niedzielę .Pisze pan dalej : " to Widzowie tworzą atmosferę widowiska." To też nie jest tak do końca . Atmosferę widowiska tworza zarówno widzowie , jak i pary na parkiecie . Gdyby byłi sami widzowie , to niby kogo mieliby oglądać ? Już prędziej same pary dałyby radę . tylko ,ze to w sumie nie za ciekawie jest tańczyć przy pustych trybunach . Tak więc dobrze ,że widzowie i pary tak świetnie się uzupełniają i WSPÓLNIE tworzą atmosferę widowiska .

Według mnie Gala powinna być przede wszystkim wydarzeniem którym publiczność może się delektować długo i nie patrząc na zegarek. W sobotę mając w perspektywie dzień wolny publiczność ogląda całość do końca. W niedzielę raczej wszyscy mają mniej cierpliwości i po turnieju szybko wracają do domu. Chciałbym żeby Gala miała nie tylko piękną oprawę na parkiecie ale także liczną i gorącą PUBLICZNOŚĆ bo jak wiele razy pisałem to Widzowie tworzą atmosferę widowiska.
Podsumowując - Gala będzie w sobotę. :))