Elita Oświęcim, Gala "Spełniamy Marzenia"
foto: materiały własne formacjiTrenerzy
Po sukcesie osiągniętym na Mistrzostwach Polski, jesteśmy zmotywowani do ciężkiej pracy.
Chcielibyśmy podziękować rodzicom oraz wszystkim kibicom, którzy dopingowali nas na Mistrzostwach. Formacja zatańczyła zarówno dla siebie jak i dla nich a doping ten był dla nas dodatkową motywacją. Podziękowania należą się również samym tancerzom, którzy zmobilizowani po ciężkim okresie przygotowawczym zaprezentowali się z ich najlepszej strony. Tańcząc z wielkim zaangażowaniem i sercem, wynik był udowodnieniem naszej pracy.
Przed nami kolejne wyzwanie jakim jest wyjazd na Mistrzostwa Świata. Jest to debiut dla naszej formacji i spełnienie naszych marzeń. Zdajemy sobie sprawę, że przed nami wiele pracy nie tylko na sali treningowej, ale również pod względem organizacyjnym wyjazdu. Cieszymy się, że po raz kolejny możemy liczyć na wsparcie ze strony rodziców formacji, którzy zajęli się sprawami merytorycznymi wyjazdu. Abyśmy mogli wspólnie z tancerzami skupić się przede wszystkim na treningach. Wyjazd na Mistrzostwa Świata okazał się bardzo kosztowny, dlatego szukamy pomocy z każdej możliwej strony. Jesteśmy wdzięczni za dotychczasowe wsparcie finansowe, dzięki któremu zbliżamy się do realizacji naszego marzenia. Sami nie bylibyśmy w stanie takich kosztów udźwignąć.
Tancerze
Po Mistrzostwach Polski
Dzień Mistrzostw był sprawdzianem naszych umiejętności, które szlifowaliśmy nie tylko przez miesiąc zgrupowania, ale przez całe dwa lata. Zaprezentowaliśmy układ "The day of the battle" opowiadający o emocjach towarzyszących odwiecznej bitwie płci, którą można jedynie wygrać zostając razem. Jednocześnie wchodząc w dorosłość, każdy dzień staje się dla nas nowym wyzwaniem - naszym własnym polem bitwy, stawiamy czoła swoim przyzwyczajeniom nieustannie rozwijając się jako ludzie i tym samym jako tancerze ...
Mamy satysfakcję, że nasza ciężka praca została doceniona. Dzięki konsultacjom z nowym szkoleniowcem Romanem Pawelcem, choreografia staje się bardziej techniczna i jesteśmy w niej dojrzalsi i pewniejsi siebie. Uważamy, że nasza prezentacja na Mistrzostwach Polski nie była idealna. Po przeanalizowaniu szczegółowo i ze spokojem występu, widzimy ile jeszcze pracy przed nami i ile jeszcze musimy z siebie dać. Dzięki naszej wytrwałości doszliśmy do tytułu Wicemistrza Polski FTS w kategorii dorosłych.
Przed Mistrzostwami Świata
Jesteśmy bardzo zadowoleni z nominacji, mamy jeszcze większą motywację, by nasz występ na Mistrzostwach Świata był zatańczony na 100% naszych możliwości. Wyjazd do Chin na Mistrzostwa Świata jest dla nas niepowtarzalną okazją do sprawdzenia swoich umiejętności na arenie
międzynarodowej, wśród tylu najlepszych formacji. Jest to kolejne i do tej pory największe takie wyzwanie. Wiemy, że będzie to wymagało jeszcze cięższej pracy niż do tej pory. Ale i satysfakcja ogromna, nie każdy w
swojej karierze tanecznej może wziąć udział w tak ogromnej imprezie jaką są Mistrzostwa Świata. Poprzeczka jest zawieszona bardzo wysoko, również ze względu na to, że będziemy jedną z najmłodszych formacji. Wyzwaniem dla nas jest, aby zatańczyć tak, by różnica wieku i doświadczenia nie była widoczna.
Treningi przed Mistrzostwami Świata są bardziej wymagające od treningów przed Mistrzostwami Polski, wiemy co jeszcze musimy poprawić. Trenujemy obecnie przez weekendy od 10-12 godzin pod okiem najlepszych instruktorów. Wiemy,że wyjazd do Chin nie jest dla nas wycieczką, lecz poważnym wyjazdem. Jedziemy tam by sobie, trenerom i wszystkim którzy nas obserwują udowodnić, że się rozwijamy mentalnie i tanecznie. Musimy pamiętać, że polskie formacje od wielu lat na Mistrzostwach Świata starały się wypaść jak najlepiej. Jest to dla nas jednocześnie motywacja, ale i ogromny stres. W związku z tym, że mistrzostwa w tym roku odbywają się tak daleko, mamy więcej
spraw do załatwienia oraz musimy zgromadzić niemałe fundusze. Wyjazd do Chin przysłonił nam codzienne sprawy i jest dla nas na pierwszym miejscu.
Kiedy mamy pasję, mamy marzenie które kołacze się w sercu i w głowie. Nawet jeśli wydaje się nierealne, na pozór nieosiągalne. Wierzymy w siebie - swój upór, talent czy szczęśliwe zbiegi okoliczności ? nie odpuszczamy.
Taniec jest pasją naszego życia, a wyjazd na Mistrzostwa Świata do Chin spełnieniem marzeń.
Elita Oświęcim przed Mistrzostwami Świata w chińskim Shenzhen
foto: materiały własne formacji
Serdeczne podziękowania dla pani Lucyny Pasternak, mamy jednej z tancerek Elity, za nadesłanie wypowiedzi trenerów i tancerzy!
Pani Lucyna odniosła się także do komentarzy, które pojawiły się pod poprzednim artykułem:
Od czterech lat jestem na wszystkich konkursach czy zawodach i jeszcze nigdy naszym rodzicom nie zdarzyło się, by nie kibicować innym formacjom, bez względu na ich wiek. Nigdy nie wychodzimy ze swojego sektora po występie naszej formacji, szanując trud i czas poświęcony na przygotowania do występu przez pozostałych uczestników. W tym roku podczas Radom Open dostaliśmy nagrodę właśnie za najlepsze kibicowanie pozostałym drużynom, również na Węgrzech i Austrii otrzymaliśmy podziękowania jako jedyni kibice dopingujący wszystkie startujące formacje.
Kolejna rzecz, o którą jesteśmy niesprawiedliwie osądzani, to stwierdzenia, że poprzez zbiórkę, rodzice zbierają również na swój wyjazd. Od 4. lat każdy wyjeżdżający rodzic płaci sam za siebie, tak było i tak będzie. Z dodatkowych środków korzystają tylko tancerze i trenerzy, żadne dofinansowanie nigdy nie było rozliczane na rodziców. Wręcz przeciwnie, to przecież rodzice zazwyczaj dopłacają brakującą kwotę, np. do przejazdu autobusu.
Bardzo nam przykro, że zamiast wsparcia niektóre osoby wybierają nieuzasadnioną i bezpodstawną krytykę. Mimo tego wiemy, że bardzo dużo osób nam kibicuje i nas wspiera. Ciepłe słowa od zaprzyjaźnionych tancerzy dodają skrzydeł, pokazują, że warto się starać.
Serdecznie dziękujemy za wpłaty na konto i każde okazane wsparcie, także za obecność na naszej Gali, na której zebrał się komplet publiczności. To bardzo dużo znaczy dla formacji.