tak i w ten sposób każdy patałach będzie mógł w przyszłości napisać o sobie finalista mistrzostw Polski lub mistrz Polski i uczyć za ciężkie pieniądze nasze dzieci i wnuki, nie koniecznie prezentując umiejętności jakich oczekujemy. Pierwszy przykład finaliści Mistrzostw Polski w Mikołajkach 2012 - nic nie ujmując parze pierwszej i drugiej. Nie sądzę by w Warszawie pojawiła się więcej niż połowa tańczących par. Ale niektórzy muszą pocieszać się tytułami zdobytymi pod nieobecność lepszych kolegów bo inaczej zostaliby z niczym. Swoją drogą uważam że taki artykuł, tuż przed mistrzostwami Polski w Ełku ups czy jak je tam zwiecie, to cios poniżej pasa dla ciężko i uczciwie przygotowujących się do tej imprezy tancerzy. Nie pierwsze niestety fo:pas Twist Servisu. Pozdrawiam
1
~A jesli...
Dodano: 2014-01-17 | 08:58
Bym chciala zorganizowac mistrzostwa Polski w ortografii , w pluciu na odleglosc, we fryzjerstwie (co do ostatnich to sie odbywaja) to tez nie moge?
Taniec towarzyski nie jest sportem i sport ani sportowy w nazwie nie ma. Wiec nie rozumiem zastosowania tutaj ustawy o sporcie.
Tez nie rozumiem o co chodzi Polskiemu Zwiazkowi..., ktory zamiast zajmowac sie organizacja swojego ruchu, zajmuje sie nazewnictwem i w ten nieczysty sposob probuje zmusic pary do przejscia do siebie. A moze by zrobic cos fajnego co przyciagnie pary. Narazie oficjalne Mistrzostwa Polski organizowane przez Zwiazek nie ciesza sie zbyt duza popularnoscia.