Jest sposób na opaleniznę nie zostawiającą śladów na strojach..... solarium aczkolwiek sama uważam, że jest ono nie zdrowe ale czasami wystarczy kilka dosłownie razy aby uzyskać efekt ładnej opalenizny - oczywiście w zależności od karnacji :-)

Niestety sztyft bardzo brudzi stroje, koszula partnera w kolorze białym wygląda po jednej rundzie fatalnie. Może ktoś ma inne sposoby na piękną opaleniznę, taką która nie zostaje na strojach? Będę wdzięczna za sugestie.

Ja nie używam utrwalacza. Dobrze nałożony, dobrej jakości kosmetyk niekoniecznie tego wymaga. Zajmuję się makijażami i wizażem od ok 7 lat. Osobiście jeśli chodzi o ciało polecam proszek DHA który dosypuje się do samoopalacza, dodatkowo można użyć Sun Shimmer np. firmy RIMMEL wklepując go lub rozsmarowując na ciele gąbką. Stick o którym mowa w poście używałam wcześniej nakładając go bezpośrednio na ciało i rozsmarowywałam odrobiną balsamu, ale np. przy białej sukience kompletnie się nie sprawdza bo brudzi. Jeśli partner np. ma jasną koszulę to również zostawia ślady. A jeśli chodzi o twarz polecam podkład Ultra Foundation firmy Kryolan ( jest dostępny np. na stronie odnośnik www ), używam odcienia LO, natomiast do modelowania twarzy używam podkłądu w sztyfcie tej samej firmy w kolorze 10W. Polecam nakładanie tych podkładów pędzlem o taki przeznaczeniu, dużo łatwiej go rozprowadzić i lepiej łączy się ze skórą. Na to oczywiście puder najlepiej matujący. W moim przypadku taki makijaż trzyma się przez cały turniej i wymaga niewielkich poprawek między rundami (pudrem matującym sypkim lub w kamieniu). Miłego malowania :)

Fajny pomysł na dział. Mam nadzieję, ze pojawi się tu więcej porad (na temat kosmetyków, fryzur, makijażu i sklepów gdzie można polecane produkty kupić). Może wogóle stworzycie podstronę, na której zajdą się adresy sklepów i pracowni tanecznych.

Kryolan powoli wychodzi już z mody, gdyż coraz częściej można spotkać tancerzy na światowym poziomie, którzy mają bardziej naturalne kolory makijażu (nie licząc włochów, hiszpanów itp.). Wystarczy ciemny podkład oraz ciemny, sypki puder....efekt gwarantowany i konsultowany ze specjalistami od make upu pracującymi w TV.

a jeśli ktoś nie posiada utrwalacza, ale chce posmarować się pudrem ?! Czy to się opłaca ? Czy na turnieju będą okropne biały plamy ? Czy tylko poprostu będzie trochę brudziło ubranie ?!