Zgadzam się za durzo TzG ja osobiscie od jakiegos czasu w niedzielne wieczory robie cokolwiek, byle by tego nie ogladac. Jakaś wzmianka, albo staly :rozdzial" na ten temat tak, ale bez przesady.
Poza tym, złe podpisanie zdiecia to jedno i moze jeszcze ujść, ale pomylenie mistrzów polski, i pisanie ze jest nim zespoół który zajął przed ostatnie miejsce to już "troche" gorsze. Mam nadzieje ,że nie zostanie to bez komentarza, :D

Mnie też bardzo nie podoba się ilość TzG, ile można słuchać w kółko o tym samym? W pierwszy numerze był świetny artykuł o Thierrym Vergerze i jego technice, więcej wywiadów z takimi osobowościami by się przydało, np. z Kasią Kizior, Justyna Lichacy, Piotrem Jagielskim, Anthonym Kaye'm, Genevieve Dorion-Coupal, Jojo Diggs, jest tylu ciekawych przedstawicieli nie tylko tańca towarzyskiego, że aż żal, że znani są tylko z choreografii w YCD, a nie wiadomo co robią poza tym i jakimi ludźmi są, myślę, że wszystkim tancerzom takie artykuły by się podobały ;) pozdrawiam

Zgadzam się z przedmówcą. Oczywiście cieszę się, że taki magazyn o tańcu w ogóle powstał, bo bardzo na to czekaliśmy - my - ludzie kochający taniec. Ale nie podoba mi się, że w gazecie jest mnóstwo informacji o TzG, rozumiem, że to program promujący taniec w Polsce, ale sportowi tancerze sięgający po ten magazyn woleliby chyba poczytać ciekawe wywiady, relacje z turniejów itp. Dlatego wielkim plusem był wywiad z Michałem Malitowskim w poprzednim numerze i zapowiadany wywiad w następnym wydaniu z Arunasem Bizokasem. Jeszcze jedno, co bym zmieniła to zmniejszenie ilości artykułów na siłę wiązanych z tańcem czyli np. o prostowaniu włosów czy makijażu (pojawiło się w tym numerze). Jak dla mnie po prostu za mało o profesjonalnym, sportowym tańcu towarzyskim.
Na koniec mojej wypowiedzi muszę jeszcze pochwalić pomysł nawiązania współpracy z Michałem Malitowskim, który jak mniemam będzie regularnie pisywał do Place for Dance. Mam nadzieję, że redakcja weźmie sobie do serca te szczere uwagi.

Widać, pan Piotr Galiński nie był na MP Formacji w Chełmie. Po pierwsze: To nie CMG Maskotki wygrały w kat. do lat 15 w LA, tylko CMG Junior. Po drugie - na zdjęciu jest formacja CMG Maskotki, a nie Brawko Błonie. Po trzecie - pan Galiński napisał, że "w jednym układzie tanecznym pokazywanych jest około 15 tańców (które łącznie trwają 6 minut)." Cóż, pozostawię to bez komentarza. Jak ktoś napisał przede mną, za dużo "TzG". Nie ma żadnej relacji ani wyników z Mistrzostwa Polski Formacji Tanecznych i Mistrzostw Świata Formacji Standardowych (za mało czasu by było na MŚ w Moskwie). Bądź co bądź, artykuł nie specjalnie ciekawy, pełno błędów.

A ja zapraszam wszystkich na 32 stronę w/w magazynu ;)
Pozdrawiam
Marcin Kowalski

podziekuj ze ten program jest i idz na trening...

nie czytałam jeszcze tego numeru ale szkoda ze znowu zapowiada sie na samą relację z TzG. Ludzie, może więcej sportowego tańca towarzyskiego? TzG już nie jest tematem numer jeden....