Azjatyckie turnieje mają zawsze niezwykłą atmosferę. Klimat, który w Azji tworzą organizatorzy jest diametralnie inny niż w Europie. Jednym z takich niezwykłych, azjatyckich, turniejów jest King's Cup Thailland Open w Bangkoku, turniej z tradycjami, który w bieżącym roku odbył się po raz 12-ty.

Ceremonia otwarcia imprez tanecznych w Azji jest niezwykle długa, celebrowana i ma swój charakterystyczny dla każdego kraju akcent. W przypadku Pucharu Króla w Tajlandii takim charakterystycznym akcentem jest to, że wszystkie pary, podczas prezentacji, muszą pokłonić się przed portretem tajlandzkiego monarchy, a ceremonia otwarcia i uroczyste wniesienie Pucharu Króla przez gwardzistów i umieszczenie go na scenie jest bardzo podniosłe.

W trakcie ceremonii otwarcia i na gali wieczornej obecny jest zawsze ktoś z rodziny królewskiej. Tak było i tym razem. Ceremoniał otwarcia i oficjalne przemówienia i powitanie dłużą się, ale mimo to mają swój urok.

Uczestnikami turniejów w Azji są w większości pary z krajów azjatyckich i z Australii, zaś w przypadku tych największych i prestiżowych turniejów są także tancerze z Europy - często pary ze światowego topu, co miało miejsce również podczas The King's Open.

W 12-tej edycji Pucharu Króla nie zabrakło par tanecznych z Polski. Byli to: Dariusz Myćka i Madara Freiberga - obecnie plasująca się w czołówce światowych turniejów, którzy zajęli trzecie miejsce na podium, zaś Paweł Subczyński i Aleksandra Kucharska w półfinale zajęli ósme miejsce w turnieju WDSF World Open NS Standard.

W międzynarodowym panelu sędziowskim Polskę reprezentował Marek Chojnacki, który sędziował w Bangkoku także w latach poprzednich.

Redakcja TwistService.PL serdecznie dziękuje Panu Markowi Chojnackiemu za współpracę redakcyjną i podzielenie się ciekawymi refleksjami z The King's Cup w Bangkoku oraz za udostępnione fotografie.


Przed laty w Bangkoku, na tym prestiżowym turnieju, tańczyło wiele polskich par, o czym pisaliśmy na TwistService.PL:

• W egzotycznym Bangkoku
• Thailand Open 2016
• Bangkok - pożegnanie lata