Współpraca redakcyjna:
Robert Wota
Do finałowego turnieju, kończącego cykl turniejów Grand Slam kwalifikuje się pierwsze 12. par, które zatańczyły minimum trzy turnieje Grand Slam w roku, w danym stylu.
W Salou nie było niestety polskich par, szczególnie standardowych, a zwycięzcami zostali:
- Emanuel Valeri & Tania Kehlet (Dania) w stylu Standard,
- Andrey Zaytsev & Anna Kuzminskaya (Rosja) w stylu Latin.
PEŁNE WYNIKI:
GRAND SLAM StandardGRAND SLAM Latin
W wielkim finale w stylu standard zabrakło też
Sergeia Konovaltseva, który ma kontuzję kolana, a dzień przed wycofali się
Benedetto Ferruggia i Claudia Köhler, którzy po utracie tytułu Mistrzów Świata w październikowych
WDSF Mistrzostwach Świata w Moskwie prawdopodobnie nie wytrzymali psychicznie.
Natomiast w stylu latynoamerykańskim poziom był wyższy niż na
MŚ Latin w Singapurze, gdyż w wielkim finale mogły tańczyć więcej niż dwie rosyjskie pary. Przykładowo 7. para
(Zufar Zaripov & Anna Ludwig-Tchemodourova) tegorocznych Mistrzostw Świata, tu była dopiero ostatnia - 12. W finale zatańczyły 4. rosyjskie pary, a w 9-ce półfinalistów 6.!
W mijającym roku WDSF rozpoczęło praktyczne testowanie
nowego systemu sędziowania,
który jak na razie jest stosowany w właśnie w turniejach Grand Slam. W praktyce wygląda to następująco:
W przypadku GS w Salou rozpoczynano turniej od 1/4 finału. Z 12-tu par 9. typowano do 1/2 finału, a następnie 6. do finału. W tym miejscu kończą się wszelkie podobieństwa do tradycyjnego systemu oceniania, gdyż w finale każda para tańczy solo każdy taniec, czyli łącznie 30. tańców. Finał trwa więc zdecydowanie dłużej ... około 45 minut!
Sędziowie siedzą przy stolikach, na których znajdują się komputery z dotykowym ekranem i oceniają każdą parę na punkty. Każda para tańczy 1 min 15 sek. W tym czasie sędzia musi ocenić parę pod kątem 5. rożnych kryteriów ocen punktowych i zatwierdzić wynik. Komputer w czasie rzeczywistym oblicza poszczególne oceny sędziów i wyświetla na dużym ekranie natychmiast po zakończeniu prezentacji każdej pary. Tym sposobem zarówno pary jak i publiczność od razu znają noty sędziowskie. Natomiast sędziowie nie widzą niczego albowiem siedzą tyłem do ekranu! Po zatańczeniu przez wszystkie pary konkretnego tańca, na ekranie prezentowane są miejsca wszystkich par za dany taniec, łącznie z punktami.
W tym systemie pary w finale nie są porównywanie ze sobą, lecz ocenia się je w kategoriach bezwzględnych. Maksymalną oceną jest 10 pkt. następnie 9,5; 9; 8,5 itd. Punkty mogą się powtarzać.
Każdy sędzia ocenia pięć rożnych aspektów (kryteriów):
- Posture and Balance (PB)
- Quality of Movemet (QM)
- Movement to Music (MM)
- Partnering Slill (PS)
- Choreography and Presentation (CP).
Każdy aspekt jest osobno liczony jako suma punktów, po odrzuceniu dwóch skrajnych ocen.
Tak więc ocena jednego sędziego może być częścią sumy PB, a już QM nie. Wynik jest wyświetlany jako suma punktów za każdy z komponentów, po odrzuceniu skrajnych punktów, plus suma wszystkich komponentów, co razem daje miejsce pary w danym tańcu.
Załączone do artykułu zdjęcie przedstawia komputer, na którym pracowałem. Jest to nowa wersja programu opracowana w Niemczech. Jak już wspominałem ekran jest dotykowy. Po lewej stronie urządzenia znajduje się "panel administracyjny", którego najważniejszą częścią jest zegar, odliczający czas malejąco - od 1,15 min do zera, sygnalizujący sędziemu czas jaki pozostał do zakończenia tańca.
Odliczanie czasu rozpoczyna się dokładnie w momencie, gdy para zrobi pierwszy krok. Po minucie czas miga na czerwono, a gdy dojdzie do zera, muzyka się kończy i sędzia musi wówczas zatwierdzić swoje noty.
Robert Wota
Redakcja TWIST SERVICE serdecznie dziękuje Panu Robertowi Wocie, za przybliżenie zawiłości nowego systemu sędziowania par tanecznych, który być może w niedalekiej przyszłości stanie się "chlebem powszednim" nie tylko najważniejszych turniejów świata.