A Wiktor Kiszka udziela lekcji prywatnych?czy ktos wie za ile i gdzie?

I tak czytam te rozne wpisy i przyznam, ze jest mi przykro, moze nawet wstyd. Jestem Polka, siedze w Australii, i z niesamowita duma i zaciekawieniem sledzilam postepy polskich par. A zwlaszcza Wiktora i Gosi.
Wiktor i Gosia zanosilisi sie na Swiatowych Mistrzow. Ich taniec inspirowal.
Nie tylko technicznie precyzyjny, ale pelen eskpresjii, i muzycznie dojrzaly, wrecz poetycki.
Wystepy w Lodzi 2007, ktore ogladam na youtube i waltz i foxtrot i kazdy inny taniec, to jest swiatowa klasa, swiatowa czolowka, dla mnie - to byla ulubiona swiatowa standartowa amatorska para!!!!
Czy Polacy nie potrafia docenic tego co piekne?
Wiadomosc, ze ta para sie rozstala, byla nieslychanie przygnebiajaca.
Naprawde, byli moja ulubiona para, choc przyznaje, ze w ostatnim roku zaobserwowalam jakis kryzys...
Tym bardziej trzymalam za nich kciuki. Z zapartym tchem czytajac wyniki swiatowych konkursow na dancesport.uk. Nie dajcie sie, byliscie na dobrej drodze.... macie oboje niesamowite mozliwosci tancerskie, ktore nie znaja granic. Ten kryzys tylko przejsciowy. Moze potrzebujecie wakacji w Australii?
Ciesze sie, ze Marek Kosaty ma osiagniecia. Niech by bylo wiecej par polskich! Moze nawet tak wiele, jak wloskich, dlaczego nie? Kilka miesiecy temu Iwona Golczak a teraz Wiktor i Gosia.
Szkoda, szkoda, szkoda.
Jola.

Zalosny To Jestes ty!

żałosne

Daj spobie spokoj koles bo napisalem tak jak mysle i czuje. Wiec nie pisz ze nie potrzebne wpisy bo sam jestes niepotrzebny. Z reszta niech sobie ma to mistrzostwo. Niezasluzone ale zawsze;D

a ja zniosę i to z dużą przyjemnością:)
Obie pary były swietne na MP ,i Witek i Marek.
Dobrze że chociaż jedna z tych par nadal tańczy.
Natomiast napastliwe wpiy na te pary sa zupełnie nie na miejscu i nie sa potrzebne nikomu

Mam nadziej ze albo Gosia albo Wiktor(najlepiej obydwoje) znajda nowych partnerow bo nie zniose Kosatego na najwyzszym stopniu na mistrzostwach Polski.!!!

szkoda ... świetna para, każdy kto się zna trochę na tańcu wie, że Kosaty jest słabszy, ale ma lepszą politykę. Witek z Gosią mieli ciężej, ponieważ pochodzą ze Stalowej Woli, gdzie klub był prowadzony przez osoby, które się na tańcu towarzyskim nie znały. Mimo to wielokrotnie byli mistrzami Polski. Nigdy nie zapomnę MP 2008 w Elblągu. Na tym turnieju byli o dwie klasy lepsi od pozostałych par.

za autorem posta 106 powtórzę "... nie pisz obraźliwie tylko podziel się swoimi przemyśleniami, jak robią to inni przedmówcy."

Jako wydawcy Twist Service - będziemy bardzo radzi, gdy dyskusje będą zażarte i ostre, ale merytoryczne i w duchu wzajemnego poszanowania adwersarzy mających inne zdanie niż my.
O to prosimy i za zachowanie kultury dyskusji w przyszłości już teraz serdecznie dziękujemy. :)

doskonaly komentarz,do glebszego zastanowienia dla wszystkich malkontententow.

Nie tak prosto zostać mistrzem ,lata cierpliwości i czas spędzony na ćwiczeniach ,ogromny talent oraz masa pięniędzy wydanych u super trenerów,oraz silna psychika zawodników.

Skąd w Tobie tyle jadu. Masz prawo mieć swoje zdanie i głośno je wypowiadać, ale nie wyzywać (stąd ta ingerencja redakcji). Twoje
wypowiedzi typu "a nie mówiłem" są żenujące. Już kiedyś pisałem do Ciebie, że Wiktor ma na nazwisko Kiszka, a nie Kicha i myślę "proroku", że tak powinieneś go nazywać (jeżeli używasz nazwiska).
Mądralo jeden, napisz o swoich osiągnięciach i porównaj je do wyników Kiszki. Taniec Marka jest piękny i cieszy oko kibiców, jego kibiców. Natomiast Kiszka miał wielu zwolenników swojego stylu. A może wygrana Marka z Witkiem w Blackpool to cios w ich trenerkę?, czy brałeś to pod uwagę ?. Może to nie do końca taniec Marka tak zachwycił sędziów w Anglii, a Ty się tym tak zachłystujesz. Według Ciebie Blackpool to najważniejszy turniej na świecie, ale nie całe środowisko taneczne podziela to stanowisko. Faktem jest to, że w tańcu Wiktora i Małgosi ostatnio tego "czegoś" brakowało tej radości w jego przekazie i zaczynało być widać ich wzajemne nijakie relacje. Tego nie dało się ukryć, a szkoda bo dla takich jak Ty następnymi Mistrzami Polski znowu by został Wiktor z Gosią. Ale jeszcze nic straconego. Ty na MP stawiasz na Marka. Jeżeli nic się nie zmieni ja również, bo nikt w tej chwili w Polsce nie jest mu w stanie zagrozić. Chyba, żeby para Wiktor Kiszka i Małgorzata Garlicka ponownie wrócili na parkiet, a może w innych zestawieniach?. Uważasz, że nie byliby w stanie przygotować się do MP? A w takiej sytuacji Marek może by musiał zadowolić się III miejscem na pudle? Czy Tobie taka myśl pojawiła się choć na chwilę? W przyszłości nie pisz obraźliwie tylko podziel się swoimi przemyśleniami, jak robią to inni przedmówcy

A może o Mistrza będą biły się trzy pary? Cieszyłabym się, jakby Witek i Gosia olali Was, znawców i wyjechali do nowych partnerów zagranicę, reprezentując inne kraje. A nie Polske i polskich pseudokibiców.
Ps. Wiktor to ŚWIETNY trener. Wyniki jego par mówią same za siebie zresztą.

Oj niewiadomo kto będzie tym mistrzem,może Sadek.

Jestem w 100% za Kosatym, w ostatnim roku 2009 był naprawde lepszy od Kiszki, wygrał z nim na najważniejszym turnieju BDF, wygrałby pewnie też w Rimini sądząc po ywniku jaki osiągnął, ale nie ma co gdybać. Żałuję trochę, że na mistrzostwach w przyszłym roku nie będzie osoby ,która będzie broniła tytułu, bowiem byłyby to najbardziej ekscytujące mistrzostwa, myślę ,że mogę powiedzieć, że ostatniej dekady.
Żal mi trochę czytać tych wszystkich komentarzy tak bardzo oczerniających Kiszke i Garlicką, tak robić się nie powinno, prawdą jest ,że cała 4 finału MP wydaje ogromną kase na szkolenia, kase nie rzędu 500-1000 zł miesięcznie ,są to kwoty za które można co mieąc kupić samochód niezłej klasy... Doceńmy to i uszanujmy;)