KOMENTARZE

Artykuł: QUO VADIS... - TURNIEJ OSTATNIEJ SZANSY ?

powrót

47

~miriam, , , , ,

Dodano: 2010-02-05 | 20:33
Bardzo lubię czytać na temat tańca....Często zabieram również głos....Mam nadzieję, że wszyscy z turnieju "ostatniej szansy" dostaną szansę wystartowania w MP. Opłata 200 zł za start w tym turnieju - to zwykły bandytyzm.
ZG PTT niech poszuka sponsora na MP, a nie zdziera od tancerzy... Ja bym na taki turniej nie pojechał i szkoda, że nie mogę namówić do bojkotu tej imprezy."QUO VADIS... faktycznie dokąd to zmierza? Jeśli ktoś z zarządu PTT czyta te komentarze i coś wziął sobie do serca - niech się tu "pokaże".Prosimy!!!!
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź dla kogo ta szansa ?????????
46

~Ania

Dodano: 2010-02-05 | 13:39
Przecież GPP w Szczecinku jest po MP w standardzie, więc taką "ostatnią szansę" mają jedynie pary tańczące łacinę. Bardzo to sprawiedliwe i wychowawcze...
45

~do tancerza

Dodano: 2010-02-04 | 15:37
Jeżeli brakuje ci jednego Grand Prix w lat. to przecież możesz pojechać do Szczecinka, przed MP w Bydgoszczy.
44

~Tancerzzzz

Dodano: 2010-02-04 | 14:02
Tańcze w młodziezy i mam zaliczone 3 GPP i 1 GPP w dorosłych, oraz miałem jechać na Finałowe Grand Prix i miałem już opłaconą opłate startową ale moja partnerka dostała wysokiej gorączki w dzień który mieliśmy wyjechać. Wysłałem pismo ale nie zostało nawet przeglądnięte. I to nie jest do końca fer że na trurniej ostatniej szansy do 16-18 przyjażdżają na prawde świetne pary i wątpię żebym zajął miejsce od 1 do 3 bo Np. Kaczorowska i Klasz na pewno plasuja się na podium i pozostaje 3 miejsce, a opłata wynosiła 200 zł. Turniej powinien być traktowany jak grand prix i gdy komuś brakuje jednego to jedzie a reszta par któree nie mają 3 grand prix tylko 0,1,2 powinny być liczone na miejsca od 1 do 3. Wtedy tak na prawde ten turniej będzie sprawiedliwy.
43

~hahaa

Dodano: 2010-02-03 | 21:36
Jeśli jest członkiem zwyczajnym PTT i został wybrany na delegata przez swój Okręg.
42

~this it is

Dodano: 2010-02-03 | 16:52
Czy delegatem może byc trener??
41

~lucyfer

Dodano: 2010-02-03 | 16:25
Ok ,już znalazłem
40

~lucyfer

Dodano: 2010-02-03 | 16:23
Jakich delegatów? gdzie można jeśli można znaleźć elektroniczną wersje statutu PTT?
39

~hahaa

Dodano: 2010-02-03 | 08:31
Najbliższy zjazd wyborczy gdzies za 2 lata (kadencja władz trwa 4 lata, ostatnie wyboru były chyba w 2008r.??). Muszę was zmartwić - wyjazd niewiele da, bo trzeba wybrać delegatów w okręgach, którzy będą mogli głosować. Jednak każdy może zgłosić przed Walnym chęć udziału jako obserwator.
38

~Dokładnie więcej osób...

Dodano: 2010-02-02 | 23:08
Polecam coś w rodzaju małego pospolitego ruszenia. Będę śledził temat wszystkich zainteresowanych proszę o kontakt na maila: pawel_stekala@interia.pl. Możemy powymieniać się pomysłami a i pewnie ekipa się jakaś zbierze;)
Pozdrawiam
37

~lucyfer

Dodano: 2010-02-02 | 22:18
Ja też jestem zainteresowany wyborami do PTT - kiedy będą i gdzie/? zorganizujemy wyjazd na takie wybory więcej osób ,które wezma udział . kto wie .....
36

~Dyskusja...!!!

Dodano: 2010-02-02 | 21:35
Z ostatnim zdaniem przedmówcy lekko się nie zgodzę - dyskusja jest potrzebna, bo kiedy będzie lepszy moment? Przepisów owszem tu i teraz nie zmienimy.
Dlatego pytam czy ktoś wie, kiedy są następne wybory lub czy ktoś posiadający statut PTT (a raczej ktoś chętny może znaleźć w jaki sposób można przyspieszyć wybory). Siła będzie w naszych głosach...
35

~hahaa

Dodano: 2010-02-02 | 21:12
Tancerzu,
nigdy nie napisałem że turnieje GP mają wysoki poziom, ale też skoro istnieje taki twór to niekoniecznie trzeba to negować. Myślę, że mylisz się co do par z 50 IDSF. Ile razy Kiszka, Sadecki czy Rusu tańczyli na GP, czy innych tuyrniejach IDSF w Polsce! Bez przesady, w Polsce oczywiscie obok turniejow mistrzowskich,są turnieje punktowe, GP, IDSF. Tylko czy para z 50. powinna jechać na jakiekolwiek turnieje punktowe? Oczywiste jest że wybiera turnieje zagraniczne o wyższej randze. Pomimo wszystko, kiedy te pary jada do Anglii, Włoch, Rosji - tam zawsze mnóstwo rodzimych par jest. A te pary nie boją się startować z tymi najlepszymi. Wiedzą że odpadną, jednak jak nie dziś to za miesiąc, pol roku, 2 lata wyskoczą wyżej. Uciekamy w dyskusji cały czas od najważniejszego problemu - podnoszenia poziomu tańca par. Nawet jeśli przepis PTT o minimach wydaje się bezsensowny, to czemu znów go mamy negować? Dajmy szansę by się obronił lub przepadł. Jeśli trenerom to nie pasuje - niech w następnych wyborach wybiorą lepszy zarząd! Przeciez to oni zazwyczaj są członkami zwyczajnymi PTT. Obwiniać ludzi przy władzy jest najłatwiej. Może jednak sprobowac obwinić tych co wybrali takiego prezesa??? Zamiast negować przepisy, opowiedzmy się, czy potrzebny jest nam prezes nijaki, który wśród struktur IDSF nic nie znaczy? Spojrzcie, że w tym naszym światku tanecznym jest kilka innych osób które mają coś do powiedzenia, których nazwiska za granicami Polski coś znaczą. Taniec to nie tylko nasze podwórko, ale także to co wokol! Nawoluje wiec do kulturalnej dyskusji na temat przyszlosci tanca w Polsce, poczawszy od wyboru prezesa, poprzez odpowiedni system szkolenia na organizacji turniejow konczac. Zakonczmy dyskusje na temat przepsiów, których nikt nie jest w stanie zmienic w chwili obecnej!!!
34

~Optymista

Dodano: 2010-02-02 | 19:32
wydaje mi się, że autor artykułu nie neguje konieczności istnienia reguł i zasad rywalizacji par tanecznych. Duży nacisk kładzie natomiast na sensowność tychże reguł pytając: "Po co te ograniczenia?".

Próbuje odpowiedzieć sobie na to pytanie:
"Pary liczące się w stawce, są albo w pierwszej 50-tce rankingu IDSF i w związku z tym przepis ich nie dotyczy, albo mają znacznie więcej "wytańczonych" GPP i IDSF-ów. Pytam więc komu ma ten przepis ograniczać możliwość startu?"

dochodzi do wniosku, że:
"Wszystko byłoby do przyjęcia, ale trzeba to uzasadnić i wytłumaczyć, a co więcej zrobić to w taki sposób, aby nowe przepisy przynosiły względnie pozytywny rezultat i oddźwięk, a nie poczucie ograniczeń i bezsensowności."

Czy ten i być może kolejne artykuły cokolwiek zmienią? Optymistycznie myślę, że TAK, pod warunkiem, że decydenci zaczną SŁUCHAĆ.
33

~...tancerz

Dodano: 2010-02-02 | 15:58
A od kiedy to turniej GPP jest tym turniejem na wysokim poziomie i tańczą na nim lepsze pary niż na turnieju IDSF organizowanym poza granicami naszego kraju?I dlaczego nikogo nie zastanawia fakt,że pary wolą najpierw zniknąć z polskiej areny,z polskich turniejów,zrobić tzw.wynik ,wdrapać się do słynnej 50 IDSF i wtedy mają to poczucie,że nie muszą rywalizować na tych" lepszych" turniejach GP w Polsce z"lepszymi " niż 50 IDSF-u parami,a jak wystartują ,to i tak wiedzą ,że będą lepiej oceniani,bo mają"wynik" a nasi sędziowie przecież jak nie swoich,to tych z wynikiem.To takie polskie,prawda?

Dziś jest
21 listopada 2024

KLUB KIBICA