Z orzeczenia Sądu płyną dwie dobre informacje dla naszego Towarzystwa. Pierwsza, że zwołany w 16 marca Walny Zjazd PTT i decyzje na nim podjęte są ważne, a fakt, iż p. Franciszek Witos nie pełnił już funkcji Prezesa ZG PTT nie jest powodem do jego unieważnienia. Tym samym Sąd pozostawił w mocy wybór Członków Delegatów WZ nowych władz PTT. Druga sprawa to ? Sąd założył zgodność z prawem uchwał Głównego Sądu Koleżeńskiego, co oznacza, iż zarzuty wobec GSK są bezzasadne.

Proszę o czytanie ze zrozumieniem.
Nie napisałem, że lekceważę tradycję i prof. Wieczystego.
Znacie jakiś emotikon oznaczający oczy wzniesione do nieba?

Widzisz i tym się właśnie róznisz od świata , gdzie tradycja się liczy . Jak odetniesz się od korzeni to uschniesz

Przepraszam - poprzedni "do 31" był "do 30"
Szanowny Nostradamusie. Z niektórymi wizjami się zgadzam.

Odpływ ambitnych z PTT par musi nastąpić - one po prostu nie mają wyjścia. Horyzont PTT kończy się na własnych MP, prawdopodobnie bez kwalifikacji. To zarzyna przy okazji system GrandPrix, bo pary będą się tam pojawiać wyłącznie dla pieniędzy. MP PTT nie dadzą, oprócz jakiejś słabnącej chwały, żadnych międzynarodowych skutków sportowych.

Natomiast pary hobby i EDC będą tańczyć po uważaniu - tu będzie pole do przepychanek pomiędzy zwaśnionym i sfochowanym PTT a FTS. Na miejscu FTS, postawiony pod ścianą, starałbym się zdynamizować pracę w tym segmencie. Bo ilość tancerzy decyduje o jednym z podstawowych źródeł finansowania.
Tak, czy inaczej, rozbicie odbędzie się to kosztem jakości rywalizacji par - i to powinien być gwóźdź do trumny ludzi, którzy godzą się na taką przyszłość (czyli obecnych rewolucjonistów z PTT, bo FTS wciąż deklaruje wolę porozumienia).

Natomiast niektóre zapisy wskazują, że tworzysz swoją własną wirtualną rzeczywistość.
PKOl nikogo nie rozwiąże. W przypadku PZTS nowelizacja ustawy o sporcie będzie skutkować wycofaniem tytułu "Polski", zostanie związek sportowy bez wsparcia ministra. No chyba, że PZTS znajdzie sobie niszę zgodną z przepisami (taniec sportowy jest bogaty, nie ogranicza się przecież do TT).
FTS zorganizuje związek sportowy i zostanie Polskim w odniesieniu do tańca towarzyskiego.
Jakiekolwiek przepychanki, co do przekazania praw reprezentowania w WDSF mogą być kierowane przez PTT wyłącznie wobec własnego Zarządu, a nie wobec FTS.
Jakiekolwiek wyroki sądu nie mają wpływu na stałą i niezmienną decyzję WDSF, że Polskę reprezentuje w niej FTS - i nikt inny. Zatem ani polski sąd, ani tym bardziej PKOl nie mają tu nic do gadania.
PTT może doprowadzić realnie do jakichś sankcji na "osobie" byłego Prezesa.
Temu poświęcają gros swojej energii - to jest w miarę proste, czytelne dla mas i nie przekracza ich potencjału intelektualnego.
A reszta - niech się świat wali - w końcu tancerze nie są najważniejsi. Nie jest najważniejszy ruch taneczny. Pan Wieczysty - jako symbol - też już nie bardzo jest do czegokolwiek potrzebny.

Gdzie pary PTT będą reprezentować? I kogo?
O reprezentacji można mówić przy imprezach międzynarodowych rangi mistrzowskiej.

W WDC są one otwarte, nie wymagają żadnych kwalifikacji. Jedzie, kto ma ochotę i kasę.
Czy te zawody będą dofinansowywane? Dla wszystkich par? W jakich kwotach?

W WDSF pary PTT od stycznia 2015 nie będą mogły już tańczyć (po zakończeniu okresu przejściowego, w którym FTS dotrzymuje porozumień zawartych z PTT w czasie radosnej współpracy). Albo więc podwójne członkowstwo PTT/FTS, albo ze startów w WDSF trzeba będzie zrezygnować.

To samo dotyczy MP PTT (o ile wreszcie się na coś zdecydują). Te zawody nie będą dawać żadnej realnej kwalifikacji, więc nie będzie czego dofinansowywać.

Uchwała PTT o dofinansowaniu jest PUSTA - ja nie widzę, gdzie miałaby być stosowana.

Przy okazji - WDSF po okresie histerii, powoli dochodzi do wniosku, że WDC bać się nie musi, więc skraca okresy karencji (teraz 3 mc-e). Mam nadzieję, że wkrótce zrezygnują w ogóle z tego ośmieszającego ich idiotyzmu.

zanim gruby schudnie to chudy zdechnie....

To bedzie jakoś tak: po wakacjach turnieje organizowane przez PTT będą coraz słabiej obsadzane, szczególnie parami z lepszymi klasami. No bo jaki sens startowania, skoro ani to w perspektywie cokolwiek dające MP ani delegowanie na ME i MŚ? Czyli stopniowe odcinanie kasy dla PTT. Tym bardziej, że (jak widać z ostatnich Uchwał PTT) niepisany wymóg deklarowania się wyłącznie rodzaju albo-albo spowoduje odpłynięcie par do Federacji. W Europie i na świecie kto będzie chciał współpracować z upadającym stowarzyszeniem bez par? PTT marginalizuje się do komitetu pamięci Profesora Wieczystego. PZTS z powodu braku oznak jakiejkolwiek większej działalności zostaje przez PKOL rozwiązany i na placu pozostaje ino tylko FTS.
Wszystko pięknie, tylko to przekazanie praw do reprezentowania WDSF jakieś takie niezgodne z prawem było.
A dalej to już loteria - albo przymrużone oko sprawiedliwości nie dostrzega tego i FTS staje się związkiem sportowym PKOL albo oko dostrzega w zdumieniu znamiona przekraczania prawa i... na placu boju pozostaje tylko pusty parkiet. Opcja zerowa i organizowanie ruchu tanecznego od początku, od samego dołu. Wszyscy tracimy czas, pary taneczne, jakoś działającą machinę turniejową etc.

A można było się dogadać. Tyle, że tak serio to tylko osoby prywatne tego chciały a działacze WSZYSTKICH organizacji nie.

To była Centuria No.1

Jeżeli reprezentujesz Polskę, to nie możesz reprezentować Czech. Jeżeli reprezentujesz jakąś organizację, to nie możesz reprezentować innej, to chyba logiczne. Startuj sobie na jakich chcesz turniejach, ale reprezentacja do czegoś zobowiązuje - obie strony zresztą. Wszyscy czekają co będzie. Na wszelki wypadek nie określają się i tak tkwimy w tym marazmie. Trzeba się określić i tyle. To by bardzo pomogło wszystkim.
PTT jest tak dużą organizacją, że może samodzielnie dofinansowywać najlepszych, bez pomocy ministerstw. Zamiast wydawać pieniądze na diety i mitingi, prawników i biura, wyciągać pieniądze na wszelki możliwy sposób, to trzeba zacząć nimi gospodarować racjonalnie i znajdzie się na wszystko. Przy takiej ilości członków i takich składkach, to są setki tysięcy złotych. Za turnieje, członków wspierających, zwyczajnych, licencje sędziowskie. Gdzie są te pieniądze??????
Mam nadzieję, że nowe władze zajmą się tym jak należy.

To chyba normalne, że dofinansowuje się członków swojej organizacji.

nawet z nawiązką, ale gorszą ! PTT podreperuje sobie wynik, już nie będą mieli co napisać o zwrotach kosztów tancerzy... biedaki..... tfuuuu

Nowe... wróciło :(

Najgorszym świństwem jest to, że niektóre pary miały już MŚ lub ME w marcu, kwietniu i do tej pory nie dostały ani złotówki. Są to pary, które wygrały MP PTT i zostały nominowane do wyjazdu na MŚ, pojechały i powinny dostać pełen zwrot kosztów. Ta uchwała powstała teraz , czyli kilka miesięcy po starcie tych par. Moim zdaniem jest to niezgodne z prawem.

Jestem bardzo ciekaw, kto po dniu powstania tej uchwały pojechał gdzieś na Mistrzostwa, bądź pojedzie i będzie zwracał się o dofinansowanie. Obłuda wielka.

PTT - TANIEC DLA BOGATYCH I NAIWNYCH.

Z jednej strony marzę aby stać na podium i mieć możliwość wzięcia udziału w Mistrzostwach Świata, a z drugiej strony się cieszę, że nic mnie nie ominie, a rodzice by nie poradzili sobie żeby mi wykupić taką wycieczkę na mistrzostwa.

A co to będą za imprezy? Przez kogo organizowane?
WDSF - za pół roku, żeby tańczyć w WDSF trzeba będzie być członkiem FTS, a to zgodnie z 2. punktem wyklucza dofinansowanie.
WDC - super, ale to są imprezy open. Jeździ tam ten, kto ma ochotę i kasę. Czy każda para z PTT dostanie dofinansowanie?
Jakieś inne eventy???

Jaka jest konstrukcja dofinansowania? Czy są jakieś reguły (chyba nie, bo uchwała nic na ten temat nie mówi)? Dofinansowanie w kwocie 1 zł na głowę, to też dofinansowanie.

Tę uchwałę należy więc czytać tak:
"Jak będzie wyłącznie w PTT, to może damy Wam kiedyś, gdzieś, coś. Tylko nie ważcie się mieć podwójnej przynależności organizacyjnej."
Jak dla mnie - super oferta - wchodzę 5 razy.

Uchwałę 46 w cudowny sposób wspiera uchwała 47 - o wycofaniu wszystkich turniejów WDSF z kalendarza PTT.

Przy okazji - może warto przypomnieć, o co wybuchła cała rewolucyjna awantura w PTT?
O blokowanie przez PTT startów par w dowolnie wybranych turniejach. Nie minęło kilka miesięcy, a nowe, lepsze PTT już - na razie miękkimi środkami - usiłuje osiągnąć to samo, za co poprzedni prezes dał głowę.
I nie chodzi tu wyłącznie o brak dofinansowania, ale o szmerek pełen gróźb kierowany wobec tych zdrajców, którzy będą usiłowali tańczyć z podwójną przynależnością.
Paranoja.

Uchwała ZG PTT nr 46/2014 z dnia 28 kwietnia 2014 r.

1. ZG PTT postanawia dofinansować koszty związane z dojazdem i udziałem w imprezach
międzynarodowych mistrzowskich i pucharowych, wyłącznie tancerzom będącym członkami PTT.

2. W razie zmiany przez tancerza przynależności organizacyjnej lub reprezentowania innej
organizacji przed upływem roku od dnia wypłaty dofinansowania, o którym mowa w pkt. 1,
tancerz zobowiązany będzie do wpłaty kwoty będącej równowartością dofinansowania, w
terminie 30 dni, na konto ZG PTT, wraz z ustawowymi odsetkami, liczonymi od dnia wypłaty
dofinansowania.
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia i podlega opublikowaniu w siedzibach Okręgów PTT i na
stronie odnośnik www
Głosowanie: za-15 p-0 w-0