PTT - jest powstałą w latach 50-tych, założoną przez człowieka tańca Pana Wieczystego, największą i najważniejszą dla tancerzy organizacją taneczną w Polsce, ogólnokrajową (aplikującą niegdyś o bycie polskim związkiem sportowym), mająca działać zgodnie z ustawą o stowarzyszeniach, najstarszą, nie korzystającą w pełni z praw przysługujących stowarzyszeniu organizującemu sport taneczny, nie wiem dlaczego, do tej pory nie biorącą udziału w konkursach na środki finansowe na kulturę fizyczną, na stypendia sportowe, dofinansowanie organizacji turniejów, działalności, wyjazdów na obozy sportowo taneczne organizowanych, przez Ministerstwo Sportu i Turystyki; organizowanych również przez samorządy i tu mogłyby środki finansowe pozyskiwać Zarządy Okręgów, również na kulturę fizyczną, na stypendia, dofinansowania do obozów tanecznych itp. Organizacją nie prowadzącą działalności gospodarczej, utrzymującą się ze składek swoich członków. W swoich kontaktach z poprzednim prezesem panem Witosem, notorycznie o tym wspominałem i zaznaczałem, że wcale PTT nie musi posiadać szczególnej organizacji w postaci polskiego związku sportowego, aby z wszystkich wyżej wymienionych praw korzystać. Smutne to dla mnie, tym więcej im bardziej zdaje sobie sprawę ile mój syn osiągnął już, a gdyby była opieka własnej organizacji ile jeszcze mógłby osiągnąć i dla siebie i dla tej organizacji. FTS - również jest organizacją stowarzyszeniową, ze szczególnym rodzajem działalności jako związek sportowy, aplikującą do Ministerstwa o bycie polskim związkiem sportowym, co jeszcze dziś w sytuacji posiadania takiego prawa przez PZTS z ulicy Ciołka w Warszawie, jest niemożliwe. Można powiedzieć, że organizacja FTS w jakiejś części korzysta z praw związku sportowego, niektórzy tancerze mogą liczyć na stypendia, na organizowanie finansowanie szkoleń itp jednak również niepełni korzystającą z możliwości, jakie dają: ustawa o sporcie i ustawy o samorządach gminnym i o samorządzie województwa. Dla członków PTT największą szkodą jaką wyrządził FTS jest kradzież praw do WDSF. Tak po ludzku to po prostu kradzież, a prawnie wszystko było ok, tylko pan Witos będąc prezesem tu i tu,nie tylko przez pamięć Pana Wieczystego i jego idei, jego działalności powinna przyświecać jak największa dbałość o organizację, jej członków, zamiast tego, współpracy z Ministerstwem i samorządami, pozyskiwaniu środków, stwarzaniu prawdziwej organizacji sportowej, zaślepiony był przez lata usiłowaniem odbierania praw polskiego związku sportowego PZTS, nie wykorzystując potencjału i praw już posiadanych przez PTT. Należy tu przy opisywaniu FTS, pochylić się i oddać honor panu Czyżykowi z Elbląga, który działa tak jak powinien działać związek sportowy. PZTS - to stowarzyszenie, działające ze szczególnymi prawami, jako polski związek sportowy, zarejestrowany w MSiT i jeśli prawo w Polsce obowiązuje! te prawa szczególne PZTS straci już niedługo, jest to nieuniknione, przez fakt braku reprezentacji w organizacji tanecznej międzynarodowej i równocześnie przynależnej do MKOL. PZTS mimo iż dziś jeszcze jest organizacją ze szczególnymi prawami, tak dziś jak i w przeszłości nie wiele robiła dla swoich sportowców. Od powstania w 1995 roku do roku 2012 nie pozyskiwano środków, nie fundowano stypendiów, dla tańca towarzyskiego praktycznie nie robiono nic. Dopiero w 2012 związek postarał się o organizację mistrzostw polski (udział wzięła niewielka ilość par) , później o uhonorowanie nagrodą finansową zwycięzców, ale to tylko szczątkowe możliwości takiej organizacji, niewykorzystane możliwości i w zasadzie w wyniku walki innych polskich zwiazków sportowych o zachowanie status quo, w której to walce Polski Związek Tańca Sportowego nie wziął udziału. Proszę Państwa! - jesteśmy bardzo spóźnieni w jednoczeniu wszelkich spraw związanych ze sportem tanecznym, każda rozmowa na ten temat jest bardzo dobra. Należy o tym rozmawiać i powinny o tym rozmawiać nie tylko te trzy główne organizacje. PZTS może zachować swoje szczególne prawa bycia związkiem sportowym, co jest jego kartą przetargową w ewentualnych negocjacjach, jeśli uzyskałoby prawa do WDSF. Kartą przetargową FTS w ewentualnych negocjacjach jest posiadanie (skradzione PTT) przynależności do WDSF. Kartą przetargową najważniejszą PTT, jest historia i posiadanie tancerzy. W jaki sposób wykorzystać te szanse załatwienia kilku problemów na raz? To nasze problemy, krajowe, wierzę, że do rozwiązania, tylko należy patrzeć w przyszłość a nie wstecz. Większym problemem jest organizacja ruchu tanecznego na świecie. WDC to organizacja taneczna międzynarodowa nie posiadająca poparcia MKOL, jednak organizująca najbardziej słynny na świecie Blackpool. Dlaczego WDC nie współpracuje z WDSF to bardzo prosty problem do wyjaśnienia, albo skomplikowany. Z pierwszego punktu widzenia wszędzie są jakieś pieniądze więc wiadomo, a z drugiej każdy ma prawo do organizowania się, tylko tak jak na świecie tak w Polsce wszystkim notablom umyka gdzieś ten sportowiec, ta tancerka. Wiem po swoim synu, jego nie interesują organizacje, przynależność, zawirowania personalne, interesy poszczególnych oragnizacji - ON CHCE PO PROSTU UPRAWIAĆ SWÓJ UKOCHANY SPORT. Chciałbym o tym przypomnieć wszystkim działaczom, aby to umożliwić mojemu synowi i wszystkim tancerzom sportowcom: Rozmawiajcie, Porozumiewajcie się, Stwarzajcie możliwości, Pozyskujcie środki i stypendia, można to robić zgodnie z ustawą o sporcie i samorządach. DOGADAJCIE SIĘ
27
~cuba
Dodano: 2014-07-07 | 14:30
ja mogę zostać prezesem - zrobiłbym w końcu porządek
26
~Rodzic
Dodano: 2014-07-07 | 12:19
Witam Państwa!
Jestem rodzicem młodego tancerza i od kilku lat śledzę wpisy na forum i próbuję dojść do tego o co chodzi.
Czym różnią się wszystkie trzy organizacje i jakie mają uprawnienia i co to oznacza dla tancerzy? Teraz wszystkie sprawy formalne załatwiają trenerzy prowadzący klub nie wiele wyjaśniając.
Dzieci i młodzież startują chyba tylko w turniejach PTT. Czy jest jakiś podział wiekowy?
Czy może ktoś z Państwa udzielić jakiś wyjaśnień?
Pozdrawiam wszystkich na forum.
25
~Nareszcie
Dodano: 2014-07-06 | 21:50
Nareszcie ktoś zaczął czytać nowelizację!
Dlaczego miałaby nie przejść?
Tym bardziej, że są tam dużo ważniejsze zapisy o penalizacji prób wpływania nie tylko na wyniki zawodów, ale również na ich przebieg. A to jest problem palący z punktu widzenia buków, którzy mają dość istotny udział w finansowaniu sportu.
Przy nich standaryzacja wymagań wobec PZS (w tym likwidacja tolerowania świętych krów) to jest małe miki.
24
~uzupełnienie artykułu....
Dodano: 2014-07-06 | 21:04
Kwestia druga ? zakaz łączenia funkcji zasiadania w zarządzie związku sportowego z prowadzeniem działalności gospodarczej, bądź posiadania więcej niż 10 % udziałów w spółce prowadzącej taką działalność gospodarczą, która wiąże się ze statutowym zakresem działania danego związku...
...kto tu bedzie pracował ???
23
~sceptyk
Dodano: 2014-07-06 | 20:59
sport i organizacja fts nie wszystkim wyjdzie na dobre...kluby,zarzady,"społecz nicy"
działalność gospodarcza tylko może mieć wpływ na rozwój tańca, a w naszym ustroju każdy ja prowadzi !!!
oby nie było tak jak w jezdzie figurowej na lodzie...kilku kadrowiczów i 3 trenerów...
a nowelizacja ustawy jeszcze nie weszła w życie
22
~
Dodano: 2014-07-06 | 16:49
Porobiło sie i to bardzo .
Był jasny układ . PTT z wydzielonym FTSem walczyło z Rysiem N . Rysiu N był prezesem i czekał na kase z Ministerstwa . Robert W wyleciał a na jego miejsce przyszedł Jacek K . Robert W poszedł blyszczeć do FTS , a na Franciszka W różni dobroczyńcy szykują koszyczek na Wielkanoc aby Go poświęcić dla dobra sprawy . W międzyczasie objawił się ponownie niczym diabeł z pudełka pan od Trylogii znowu usiłując wszystkim wciskać kit - jaki to on mąż opatrznościowy . Pojawil się nowy zbawca tancerzy Pan G . W miejsce usuniętego starego zarządu PTT , przyszedł nowy Zarząd i z uporem godnym lepszej sprawy zwalcza ten stary , który pozostał w FTS-ie . Co bardziej kumaci usiłują to jakoś pogodzić , a zacieklość triumfuje . Po drugiej stronie stoi zaś PODMIOT , który jest przez tych wszystkich zarządców traktowany przedmiotowo , czyli tancerze.
Jedyne co przychodzi do głowy sensownego to ogłosić w miesiącu wrześniu BOJKOT w pełnym zakresie . Nie posyłać dzieci na zajęcia , nie płacić składek , nie brać lekcji prywatnych , nie jeździć na turnieje - jednym słowem olać wszystko i czekac .
Byc może zdesperowani działacze zaczną sami brać lekcje jedni u drugich , sami rywalizować na turniejach , nie wiem co jeszcze , ale byloby to interesujące .
21
~Negocjować!
Dodano: 2014-07-06 | 16:24
Skompromitowanych wywalić z władz w ramach negocjacji. To są stowarzyszenia i związki, a nie prywatne folwarki. Pan Witos tak bardzo się ośmieszył, że pewnie również FTS chętnie się go pozbędzie. Trzeba próbować, a nie strzelać focha, jak do tej pory.
20
~Negocjować!
Dodano: 2014-07-06 | 15:11
Skompromitowanych wywalić z władz w ramach negocjacji. To są stowarzyszenia i związki, a nie prywatne folwarki. Pan Witos tak bardzo się ośmieszył, że pewnie również FTS chętnie się go pozbędzie. Trzeba próbować, a nie strzelać focha, jak do tej pory.
19
~Znowu ?
Dodano: 2014-07-06 | 14:38
Przecież Witos był prezesem obu organizacji ; PTT i FTS ... to po co Go zdjeliście ?
A teraz marzeniem jest powrót do tego co było ?????? Absurd !!!
18
~do 17
Dodano: 2014-07-06 | 09:19
co to znaczy po tańcu ???
17
~:)
Dodano: 2014-07-06 | 09:02
Moim zdaniem PTT dogada się z FTS będzie po tańcu
16
~rfy
Dodano: 2014-07-06 | 01:31
Fts i ptt - tylko wasz dialog moze poprawic Nasz Polski Taniec. Dla dobra wszystkich tancerzy to zrobcie!
15
~do W
Dodano: 2014-07-05 | 22:11
Dzięki za info, tak podejrzewałem.
Nie zgadzam się jedynie z tezą, że jest "coraz weselej". Weselej może być politykom i inkwizytorom (bo jest robota). Tancerze guzik z tego rozumieją (wystarczy poczytać wpisy niektórych natchnionych). Więcej, jak te tłumoki dają się napuszczać jedni na drugich. Robi się z tego wojna pomiędzy jednymi poszkodowanymi i drugimi. Nie wiedzą, po co walą w pysk, ale walą (nie mogę być gorszy należąc do XXX, więc muszę dowalić tym z YYY)
14
~
Dodano: 2014-07-05 | 22:04
FTS zostało stworzone przez samo PTT żeby udupić Rysia N. I jak już wszystko szło dobrze to ktoś wpadł na pomysł że po u*****niu będzie za mało do podzialu i postanowil sie pozbyć wspólników.
A generalnie robi się coraz weselej . Jeszcze trochę i zobaczymy kto kogo zrobil w balona :):):)