Do Krasnogorska przyjechały czołowe pary startujące w tej dyscyplinie. Nasi zawodnicy dzielnie walczyli o zajęcie jak najlepszych lokat. Pierwszego dnia trwania zawodów uplasowali się na n/w miejscach w poszczególnych kategoriach:
- combi latin I - 5 miejsce para: Michał Ciok i Magdalena Matusiak,
- duo Latin II - 3 miejsce: Paweł Karpiński i Joanna Reda.
Po raz pierwszy swoje zdolności taneczne w kategorii solo women II pokazała Katarzyna Błoch zajmując 4 miejsce. Kasia otrzymała także nagrodę, za najbardziej elegancką prezentację w tej kategorii.
Decyzją sędziów klasyfikatorów podczas trwania turnieju przeprowadzono powtórną klasyfikację (określenie sprawności fizycznej tancerzy niepełnosprawnych warunkującej ich start we właściwej klasie) czterech startujących zawodników. Wynikiem tego było przywrócenie ich ponownie do sprawniejszej (II klasy). Wśród tych zawodników znalazła się również nasza reprezentantka Katarzyna Błoch.
Drugiego dnia jako pierwsi na parkiet wyszli tancerze kategorii combi standard I - Michał Ciok i Magdalena Matusiak. Zajęli oni 6. miejsce.
Następnie w kategorii duo standard II - Paweł Karpiński i Joanna Reda zajęli 4 miejsce. Natomiast w najliczniej obsadzonej kategorii combi latin II - 3. miejsce zajęli Paweł Karpiński i Nadine Kinczel, a w półfinale zatańczyli - Marek Zaborowski i Katarzyna Błoch.
Wyjazd
należy uznać za udany. Zawodnicy potwierdzili swoją wysoką formę.
Polski team dobrze odnalazł się na turnieju. To pokazuje, że cały czas
polscy tancerze znajdują się w światowej czołówce.
Dodatkową
atrakcją Continetns Cup 2013 były występy grup, które prezentowały swoje
tematy w różnych konwencjach, między innymi: Piratów z Karaibów, UFO,
Tarzana, James Bonda. Przygotowane choreografie i kostiumy, a czasem
części scenografii, pokazały widzom wielkie możliwości tancerzy. Ta
konkurencja była również oceniana przez sędziów, którzy siedzieli wyżej,
tak aby objąć wzrokiem całą formację. Pomiędzy kolejnymi rundami
wszyscy obecni mogli obejrzeć pokazy zespołu tańca i rysowania piaskiem
na szkle oraz podziwiać występ piosenkarki na wózku.
Anna Reda