Na turniej przyjechały pary z: Belgii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Malty, Słowenii, Słowacji, Finlandii, Norwegii, Ukrainy, Południowej Afryki.
Holland Dans Spektakel 2014, w czasie którego odbył się Puchar Świata w tańcu na wózkach, dla polskich zawodników okazał się bardzo szczęśliwym turniejem. Podczas dwudniowej rywalizacji kadrowicze prezentowali się w różnych kategoriach. Nasze pary były dopingowane nie tylko przez naszą ekipę, ale także przez innych zawodników i licznie zgromadzoną publiczność. To przełożyło się na wizerunek tańca, widać było że tancerze i widzowie bawią się świetnie. Na wyniki nie trzeba było długo czekać.
Nasz wielki sukces to 4 złote i 3 srebrne medale.
- I miejsce - Michał Ciok i Magdalena Matusiak (Combi latin I)
- II miejsce - Michał Ciok i Magdalena Matusiak (Combi standard I)
- I miejsce - Paweł Karpiński i Joanna Reda (Duo standard II)
- I miejsce - Paweł Karpiński i Joanna Reda (Duo latin II)
- I miejsce - Paweł Karpiński i Nadine Kinczel (Combi latin II)
- II miejsce - Marek Zaborowski i Katarzyna Błoch (Combi standard II)
- II miejsce - Marek Zaborowski i Katarzyna Błoch (Combi latin II)
Wielkim przeżyciem dla nas było wysłuchanie Mazurka Dąbrowskiego, który
rozbrzmiewał podczas dwóch dni, po wręczeniu medali naszym zawodnikom. W
niedzielę, 20 kwietnia 2014 wypadły urodziny Pawła Karpińskiego.
Niespodzianką było odśpiewanie przez holenderskich tancerzy oraz
publiczność piosenki urodzinowej dla jubilata.
Organizacja - jak co roku - stała na bardzo wysokim poziomie, kolejne kategorie taneczne sprawnie
pojawiały się na parkiecie, były też odpowiednie przerwy na szybki
odpoczynek. Podczas jednej z nich wszyscy, którzy mieli na to ochotę
tańczyli w rytm spokojnej muzyki, aby uczcić tych, którzy na parkiet już
nie wyjdą ...
Po turnieju wspólnym gratulacjom i zdjęciom nie
było końca, a wieczorem w hotelu królowała salsa. Nasze grono
powiększyło się o nowych znajomych - ponieważ taniec to uniwersalny
język.
To był wspaniały weekend, pełen sukcesów dla Polski, wspaniałej zabawy, pozytywnych emocji.
Anna Reda
Cuijk, Wielkanoc 2014