Podstawa egzystencji takich portali jest ilosc wejsc. Najgorsze co moze sie przydarzyc na takim forum to cisza i spokoj. Malutka prowokacja moze zapewnic zainteresowanie watkiem na dlugi czas. Prawda Panie Adamie?

nieważne, która para wygrała, która przegrała, i tak obydwie zginą na pierwszych lepszych mistrzostwach, czy to Europy czy też Świata. bardzo słaby poziom...

Nie ma co dywagować, jak przed turniejem można ogłosić numery startowe par!!!!!, TO MOŻEMY zrezygnować z sędziowana, wyniki można skonsultować z kolegą po fachu i gotowe po co się męczyć , a może zróbmy ranking na podstawie głosowania sms-y i mamy --MISTRZÓW---, bez turnieju,bez kłopotu

Chyba nie było Cię na tym turnieju, jeżeli uważasz, że Suchocki tańczył w jednym miejscu.

czy któraś z par finałowych pogratulowała suchockiemu tego tytułu ?

a ja mam wręcz odwrotne spostrzeżenia... para S&P potrafi tańczyć tylko przy swojej publiczności, ciągle w jenym miejscu na parkiecie, uśmiechy w paso panny N są nie z tej kategorii wiekowej, i potrzebuje wielkiego wsparcia by w końcu wymęczyć wygraną

Z całym szcunkiem dla sukcesow tej pary i ich ciezkiej pracy popieram wpis poniżej. W/g mnie bliżej Krystianowi do Kopczynskiego niż Suchockiego ale może lubi być takim "fajoskim" chłpaczkiem ktorego lubią dzieciaki depczace mu po piętach. Ps nie jestem szczegolnym wielbicielem S&P ale szacunek dla samego siebie i swojego stażu na parkiecie wymaga jednak zchowania pewnego dystansu- parkiet to nie piaskownica :) Pozdrawiam wszystkich tancerzy

Myślę że niebawem ich łyknie Kopczyński.

Dlugo będziecie jeszcze wymiotować.Nabawicie się niestrwaności.Radziej od 5 lat jest pchany i to Wam wogóle nie przeszkadza.Gotujcie się dalej we własnym sosie i nikogo nie szanujcie.Wasz wybór.

Teraz są wicemistrzami, ale za rok może być inaczej. Riccardo Cocchi też miał najpierw lepszego jive... Wierzę w Wasz sukces i trzymam kciuki za każdy turniej

zgadzam się w 100% - zachowanie tegorocznych mistrzów jest poniżej krytyki. mieliśmy okazję obserwować 1,5 miesiąca tema na wieczystym i jest to daleki od tego, co chcielibyśmy widzieć na turniejach za kulisami

Krystian i Sylwia pokazali klasę ... a atmosfera wokół Andrzeja i Natalii jest jakaś taka niesympatyczna, wręcz odpychająca.

Popieram Oburzony Widz! niestety, nie znam Natalii ani Suchego, ale ich zachowanie sprzed roku spowodowało, że stracili wiele w moich oczach (szczególnie Natalia), gratuluje im, ale całym sercem jestem z Syliwa i Radziejem! To wspaniali ludzie ;)

poprzedni komentarz jest "wypisz wymaluj" wyrazem kultury osobistej i poziomu pary Suchocki Piecewicz oraz jej kibiców -
agresja, buta i totalny brak pokory... kilka zdjęć wcześniej radosna , noszona na rękach mistrzyni... peany na cześć atmosfery którą stworzyła para... pewnie zasłużone...ale nie sztuką jest uśmiechać się gdy się wygrało, tylko trzymać fason w dniach porażki. Ten egzamin zdała Sylwia z Krystianem w przeciwieństwie do Andrzeja i Natalii. A ten wpis mojego porzednika to już "kopanie leżącego" ...wstyd moi drodzy zwłaszcza że wasze zwycięstwo wcale nie było oczywiste a w pewnych aspektach budzi w pełni uzasadnione wątpliwości. Z przykrościa stwierdzam że nasi mistrzowie ani przegrywać ani wygrywać z klasą nie potrafią

Nisko sylwia !!chyl czoła mistrzom !!! zasłużone 2 miejsce ...:)