HIP HOP - ARCHIWUM / WYBIERZ: / ROK 2010

UFO w Moskwie

Freestyle

Dodano: 2010-11-23 | 06:55:06


Freestyle - to pojęcie bardzo ważne dla kultury hip hopu. Ostatnimi czasy jest coraz częściej spotykane i niestety coraz częściej źle rozumiane. Czym jest Freestyle i czemu jest taki istotny w hip hopie? Freestyle to esencja kreatywności, to improwizacja, sztuka dla sztuki.


Freestyle w tańcu to małżeństwo doskonałe muzyki i ruchu, to po prostu odpowiedź ciała na dźwięk. Najprościej temat ujmując freestyle to spontaniczna reakcja na muzykę. Jeżeli słyszę jakąś nutkę, która mnie kręci to najzwyczajniej w świecie daje się jej ponieść. Zapominam się w niej i odnajduję. Nie szukam w głowie choreografii do tego konkretnego kawałka, nie myślę jaki ruch będzie najlepiej wyglądał, co spodoba się widzom, sędziom czy innym tancerzom.

Freestyle nie potrzebuje przemyślanych kroków, jeżeli kochasz taniec i muzykę to Twoje ciało reaguje samo, jeden ruch powoduje kolejny, każdy dźwięk wypływający z głośnika zmusza mięśnie do działania, a tancerz musi tylko się poddać i zaufać, że skoro czuje się dobrze to tak właśnie wygląda.

Ta improwizacja jest tak ważna w street dance, gdyż jest jego źródłem. Musimy pamiętać, że locking, hip hop dance, b-boying czy popping nie powstały w szkołach tańca, nikt nie przyszedł do ludzi z wymuskaną, cudowną choreografią i nie powiedział - moi drodzy to jest hip hop i tak czynić macie!!! Street dance wypłynął ze spontanicznych reakcji zwykłych ludzi na Rap, Funk czy Break Beat. Na imprezach blokowych, w klubach, parkach czy na ulicach bawiący się ludzie nie wychodzili na środek i nie prezentowali przygotowanych "ósemek", oni się bawili.

To właśnie zabawa jest najistotniejsza, czerpanie przyjemności z tańca sprawia, że ma on sens. Osobiście uważam, że freestyle to najpotężniejsze znane ludzkości źródło endorfiny. Nie twierdzę, że tańczenie choreografii nie sprawia przyjemności, po prostu freestyle daje jej więcej. Słyszę muzykę, wchodzę do koła, tańczę nie myśląc o rutynach, nie stresuję się czy dobrze pamiętam każdy kroczek, po prostu delektuje się i płynę po beatach. Jednakże moi drodzy, aby pływać trzeba najpierw opanować umiejętność unoszenia się na wodzie. Tym unoszeniem w street dance są foundations.

Łukasz UFO Łukomski

Foundations - fundamenty, basics, podstawy - ruchy definiujące dany styl. To właśnie one muszą być bazą naszego stylu wolnego, dzięki nim wiemy, czy nasz freestyle to Hip Hop, Popping czy  Jazz. No właśnie, improwizacja charakteryzuje nie tylko street, dla jazzu to także mega istotne pojęcie. Dlatego właśnie foundations są takie istotne, pozwalają odróżnić style, zakorzenić freestyle w konkretnej technice, pozwalają także zrozumieć tę technikę. Widzimy więc, że freestyle to nie anarchia, jest on wolnością w ramach pewnych zasad. Zasady te nie mają freestyle-u ograniczać a jedynie być drogowskazem, ułatwić podróż w słusznym kierunku. Ważne jest aby wiedzieć, że jeżeli nazywamy nasz free hip hopem na przykład, to nie może on być oparty na pstrykaniu palcami, arabeskach czy latynoamerykańskiej pracy bioder, tylko na fundamencie hip hop dance.

A pro pos foundations, to słyszałem kiedyś taką opinię, że to nie freestyle jeżeli pojawiają się w nim foundation moves, czy że w setach widać powtarzające się ruchy lub połączenia charakterystyczne dla danego parkietowego gracza. Nic bardziej mylnego. Naturalnym jest, że jeśli trenujemy odpowiednio długo to pewne połączenia ruchów zapiszą się na karcie naszej pamięci mięśniowej. To, że wychodząc na parkiet w naszym free pojawiają się konkretne kroki, ruchy, pozycje z treningów nie dyskwalifikuje freestyle-u. Takie sytuacje są normą i dopóki wynikają właśnie z reakcji mięśni, przyzwyczajeń, a nie są zaplanowane jako choreografia, są spontaniczne, to wszystko jest OKA i freestyle jest freestylem.

Kończąc szczerze polecam styl wolny jako formę treningu. Szczególnie zachęcam tych, którzy techniki streetowe tańczą w ramach federacji tanecznych. To świetny sposób żeby odpocząć od choreografii, żeby otworzyć głowę na nowe rozwiązania, albo po prostu dla samej zabawy. Freestyle to taniec dla tańca, bez pucharów, medali czy dyplomów, nie dla uścisku ręki prezesa czy aby zdobyć więcej sms-ów z głosem poparcia, freestyle to czysta przyjemność. To ulica, to potrzeba każdego streetowego tancerza, to zdrowy dopalacz, który idę teraz zażyć.

 Łukasz UFO Łukomski
Royal Family Poppers

Dziś jest
25 kwietnia 2024

LUDZIE TAŃCA, SYLWETKI